W obronie Polaków na Litwie - happening 1.02.2011

Przez Blogpress , 01/02/2011 [21:48]
W Warszawie, na placyku przed stacją metra Centrum (na tzw. „patelni”) odbył się happening w obronie Polaków na Litwie. By wesprzeć organizatorów przybyła husaria rodem z Potopu. Wznoszono hasła przeciw dyskryminacji Polaków na Litwie, rozdawane były ulotki. Organizatorzy zapowiadają demonstrację przed ambasadą Litwy 16 lutego. Poniżej rozmowa z organizatorem Aleksandrem Szychtem ze stowarzyszenie (w organizacji) Memoriae Fidelis. Rozmowa z Aleksandrem Szychtem

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

14 years 8 months temu

czy zbierano podpisy pod petycją w obronie polskich szkół? Pozdrawiam
Bernard

ale nie jestem pewny w jakiej intencji, bo gdy przyszedłem manifestacja już się kończyła, minął chyba zarezerwowany czas, przyszło dwóch policjantów i musieli się zwijać, a konie musiały odjechać. Ale wszystko odbywało się spokojnie. Ledwie zdążyłem porozmawiać.
Bernard

ale wypowiedź Szychta nie była agresywna. Z jednej strony zależy mi na jak najlepszych stosunkach, z drugiej nie wolno zapominać o Polakach. Drażni mnie postawa Sikorskiego. Na kolanach przed Rosją, i bojowa postawa względem Litwy. Myślę, że postawa Lecha Kaczyńskiego była lepsza - okazywanie przyjaźni i naciski zakulisowe. chociaż też nie przyniosła sukcesu. Ale pamiętać trzeba o jednym. ilu agentów sowieckich i pożytecznych idiotów jest w Polsce. A ilu musi być ich na Litwie, skoro była wcielona do ZSRS? Nawet prezydent Litwy został zmuszony doustapienia! więc o czym tu mówić. Z Litwą współpracować trzeba nawet wbrew Litwie. Inwestować tam i jednoczyć Księstwo z Koroną gospodarczo. Dlatego świetnym pomysłem była elektrownia atomowa na Litwie. Teraz pomysł umiera, a Rosja proponuje swoją w Królewcu... Komu to służy wiadomo... Ludność i potencjał gospodarczy Litwy jest jak Warszawa, a najwyżej Mazowsze. Między nami mówiąc (nie mówcie Litwinom :)) to Polska powinna po prostu wykupić Litwę :) A wszelkie strachy Litwinów są niemądre, podsycane przez Rosję.