Tak, polski premier (tak go umownie nazwijmy) dnia 10 kwietnia sprostytuowal sie politycznie oddajac sledztwo w rece Rosjan. Zgodzil sie na pomysl prowadzenia sledztwa zaproponowany przez Wladimira Putina bylego KGBowca, znanego lapowkarza, klamce i morderce. A za ile ,,puscil sie,, ? Ano za niewiele bo za uscisk Putina i za deklaracje slowna o rzetelnym prowadzeniu sledztwa. Bardzo ono rzetelne. Polska nadal nie otrzymala kluczowych dowodow o ktore wystapila 19 kwietnia nie mowiac o naszych wlasnosciach jak czarne skrzynki czy wrak samolotu. W raporcie MAK uznano ze winni sa polscy piloci i pijany general w kokpicie. Nie uwzgledniono fatalnego lotniska ani blednego naprowadzania przez kontrolerow ktorzy utrzymywali nas na zlej ,,sciezce,,. Komenda ,,horyzont,, padla o 11 sekund za pozno. 11 sekund któe mogły uratować życie 96 niewinnych ofiar. Teraz Donek zapowiada nagle wielki boj o prawde. Troszke za pozno panie tfuu premierze. Zakoncze slowami klasyka ,,Raz sie skurwisz kurwa pozostaniesz,,
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 652 widoki
Premier
marka 183