UWAGA UWAGA ! Bardzo Ważna Informacja !

Przez SZUAN , 12/01/2011 [17:10]
Rosjanie przesłuchali samolot w Smoleńsku ! Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, najważniejszym elementem prowadzonego przez MAK dochodzenia było przesłuchanie resztek Tu-154 w Smoleńsku. Po zabezpieczeniu go brezentem jako świadka pod ochrona, dokonano przesłuchania i tylko dlatego ustalono w końcu prawdę o katastrofie ! Jako pierwszy zeznawał Ogon samolotu, w krzyżowym ogniu pytań ujawnił podsłuchana rozmowę Kaczyńskiego z Błasikiem o treści „Nie pal głupa, dobrze będzie...polej i każ lądować”.Jest to zgodne z zapisami w Raporcie MAK. Kolejny zeznawał podejrzany Kadłub – dokładna treść zeznań nie jest znana, ale opisywał on szczegółowo ile zabrano na pokład alkoholu, jakiego, kto , kiedy i komu go serwował, co wyprawiały stewardesy i członkowie delegacji w trakcie lotu ...niestety te fragmenty jako nie wnoszące wiele do opinii MAK zostały utajnione. Równie szczegółowe były zeznania lewego Skrzydła (skrzydło prawe jako mocno niewiarygodne i zmanipulowane latami propagandy pro-pisowskiej nie zostało przesłuchane...). Świadek Skrzydło potwierdził fakt uderzenia w świadka Brzozę, ale stało się to według niego na skutek kiwania się załogi samolotu po wypiciu kilku głębszych i w trakcie śpiewania kibolskich przyśpiewek wymagających przechyłów. Stąd też przechył samolotu, w tej fazie lotu akurat na lewo. Następnymi przesłuchiwanymi było lewe i prawe Podwozie. Jak zeznały w śledztwie, (a należy zaznaczyć, że były to zblokowane i spójne zeznania) ślady błota wynikają jedynie z braku o higienę i faktu ich nie umycia przed tak ważnym lotem przez służby w Warszawie. Już samo to nie najlepiej świadczy o dbałości Polaków o sprzedany im w dobrej wierze samolot, ale prawdziwym sednem zeznań było potwierdzenie braku świeżego powietrza w oponach (kolejny brak dbałości Polaków – powietrze było nieświeże !!) oraz ogólne łysienie spowodowane obcięciem funduszy zdrowotnych. Podwozie mechaniczne dodatkowo uzupełniło te zeznania o fakt zastosowania oleju o niewłaściwych proporcjach smar-woda-piasek (jak potwierdziły badania był to olej z niewłaściwego, tzn nie -rosyjskiego sklepu..), co także miało wpływ na zdolność podwozia do działania. Niestety nie udało uzyskać zeznań od smaru, który uporczywie twierdził, że w ogóle go tam nie było ! Jednak najważniejsze w zeznaniach były zeznania Kokpitu . Ponieważ jest to główny świadek , można rzec świadek koronny , dlatego też pozostaje on do dziś w sytuacji świadka incognito i jako taki pod nową tożsamością został objęty opieką państwa Rosyjskiego. Dlatego też obecne miejsce jego pobytu pozostaje nieznane. Niestety nie zostały odtajnione szczegółowe protokoły z przesłuchania tego świadka, wiadomo jednak że potwierdza on tezę o nachalności polskich członków delegacji wciskających pilotom do reki jointy , polewających do kubków alkohol wysokoprocentowych i nakazujących w imię ułańskich tradycji lądowanie z zamkniętymi oczami (jedyne co udało się uzyskać z przecieków to fakt, iż były to kubki plastikowe koloru białego, co wskazuje na fakt ich przemycenia na pokład samolotu przez osobę prywatna. (jak widać skala zaniedbań w służbach polskich jest porażająca ! ) Nie mniej istotne uwagi do Raportu MAK wniosły przesłuchania kabiny bagażowej, potwierdzającej brak jakichkolwiek obcych materiałów wybuchowych w przedziale (Raport nie określił dokładnie czy słowo obce odnosi się do nie-rosyjskie, czy nie-zamontowane wcześniej, ale nie można czepiać się szczegółów). Zeznania oparć, zagłówków i dywaników nie wniosły w te sytuacji nic nowego do sprawy. Oprócz powyżej, pierwszy raz ujawnionych publicznie zeznań, komisja nie poprzestając na nich dokonała także przesłuchań Gruntu, Brzozy i Mgły, której resztki mimo szybkiej ucieczki z miejsca katastrofy udało się odnaleźć i objąć nadzorem prokuratorskim. Zarówno Brzoza jak i Grunt (po wyschnięciu możliwe stało się jego ścisłe przesłuchanie) potwierdziły jedynie fakt zetknięcia się z Tupolewem i zeznanie to zostało dołączone do Raportu MAK. O ile jednak Brzoza nie wnosi większych zastrzeżeń do faktu jej uszkodzenia i zrzeka się odszkodowań od strony polskiej, to Grunt a dokładniej zawarta w nim Woda i Piasek nie wykluczają procesów cywilnych o zabrudzenie i możliwe jest skierowanie tych zarzutów do polskich organów sprawiedliwości. Jak wiadomo, ze względu na wielkość obszaru gruntu roszczenia mogą być wielomiliardowe. Pewnym zgrzytem w prowadzonym dochodzeniu były natomiast zeznania podejrzanej Latarni Kierunkowej i Radaru Lotniskowego. Oboje świadkowie mataczyli w zeznaniach, odwołując kolejne wersje i wymyślając niestworzone historie w celu uniknięcia podania prawdy. Jednak po zastosowaniu środków przymusu fizycznego (w przypadku Latarni wymiana żarówek, a w przypadku Radaru podłączenie większego napięcia) końcowe zeznania zostały złożone zgodnie z formą podaną w Raporcie. Niestety komisja dochodzeniowa zaliczyła także porażki. Jedynym świadkiem, którego zeznań nie udało się uzyskać był Statecznik. Jak wykazało śledztwo, po katastrofie zniknął on z miejsca katastrofy i do dziś dnia miejsce jego pobytu jest nieustalone. Podobna sytuacja dotyczy około 50 procent elementów, które widocznie podburzone i zachęcone przez Statecznik także oddaliły się z miejsca zdarzenia. W związku z tym wydano za nimi międzynarodowy List Gończy i jak donoszą niedawne sygnały możliwe jest już wkrótce ustalenie miejsca ich przebywania. Ostatnie doniesienia wskazują na znane w kręgach przestępczych rozbicie się na mniejsze grupki, a przybliżone miejsce pobytu sięga wyższych warstw atmosferycznych. Podsumowując należy wyrazić uznanie rosyjskim służbom dochodzeniowym ! Gdyby nie ich wyczerpująca pomoc, świat do dziś miałby wątpliwości, a tak wątpliwości ma jedynie grupka nieustających oszołomów. Należy także podkreślić, że zarówno Polski Rząd, Premier i Ministrowie oaz Kancelaria prezydencka z Prezydentem Komorowskim na czele zarówno posiadali wiedzę o tych dokonaniach , akceptowali zastosowane środki jak i byli na bieżąco informowani o rezultatach dochodzenia. Najlepszym przykładem na dobrą i uczciwą, żeby nie powiedzieć serdeczną współprace jest fakt odznaczenia uczestników przez Prezydenta Komorowskiego, nagroda dla śledczych i członków Komisji wręczona przez Premiera (jak udało nam się ustalić, nagrodą jest część województwa Podlaskiego i Małopolskiego) oraz dozgonna wdzięczność wszystkich zaangażowanych w tak trudne śledztwo członków polskiego rządu. Jeżeli pojawią się w obiegu jakiekolwiek nowe fakty lub ustalenia, zostaniecie Państwo oczywiście natychmiast o nich powiadomieni. p.s Oczywiście nie jest mi do śmiechu, kiedy z mojego państwa robi się głupka na oczach całego świata, ale z cała nieskromnością uważam, że mój powyższy tekst jest RÓWNIE uczciwy, wiarygodny i rzetelny jak Raport MAK. I tej wersji się będę trzymał , o !
Paszeko

Halo, tu Brzoza! Tu Brzoza!! POwtarzam, POwiedział, "POlej i każ lądować”. "POlej i każ lądować" Tak powiedział!!!!
filozof grecki

choć gorzki tekst. Myślę, że tekst jest nawet bardzo dobry. Czasem taka nietypowa forma lepiej przemawia do osób zatrutych propagandą PO niż normalne tłumaczenie (standardowe argumenty często i tak wszyscy znają).
SZUAN

Nie ma lepszego sposobu - śmiechem ich, śmiechem ! jak to mówił klasyk... Rosja i MAK śmieją się nam w twarz, to trzeba śmiać się z tych wszystkich autorytetów, specjalistów z bożej łaski, speców i fachowców co to wiedzą więcej, szybciej i zawsze prawilna ! Jeżeli nie można rozmawiać na argumenty to trzeba sięgnąć po argument śmieszności. Cały ten Raport jest tyle wart ile jego zdatność do podcierania tyłka. pozdr.
Domyślny avatar

Czyżbyś chciał śmiechem pokonać tak grożnego i bezwzględnego przeciwnika?Nasz śmiech teraz świadczy o naszym stosunku do Tragedii,jakiej nie doświadczył żaden Naród na przestrzeni wieków.Chyba nie powiesz,że śmiech i żart w tym wypadku jest dobrym sposobem na wytłomaczenie Lemingom co się naprawdę stało?
SZUAN

Przykro mi to mówić, ale inne sposoby zawodzą. Jak patrzę na lemingi jednego jestem pewien - najbardziej wpienia ich śmieszność. Wskazanie jacy są śmieszni wywołuje wręcz pianę na ustach ! Krzykiem nie trafisz, rozsądku nie rozumieją, wiedzą zapomnij , to czym ? Ale jedna uwaga - w moich tekstach nie ma ANI JEDNEGO słowa o kpinie z ofiar, tragedii czy chęci ośmieszania tych co nie zasłużyli. Ironia jest kierowana do tych, którym media zlasowały mózg na wapno a oczy zaciemnia mgła głupoty.
Domyślny avatar

Przekonałeś mnie,pozostaje mi tylko zgodzić się z Tobą i uznac Twoje racje,dziękuje . Pozdrawiam Serdecznie
Domyślny avatar

Fałsz i obłuda są mi obce.W każdym widzę przyjaciela dopuki się przekonam ,że jest inaczej.Uczę się mentalnosci moich rodaków w Kraju ,czasem mam problem zgodzic się ze sposobem myślenia kogoś ,dlatego dyskusja na argumenty to jest to. Pozdrawiam
MarkD

MarkD

14 years 9 months temu

Twój tekst dziś na antenie radia. Pozdrawiam