Od poczatku wiedzialem ze MAK diametralnie ,,minie sie z prawda,,. Zrobi wszystko aby wine zrzucic w calosci na strone polska a szczegolnie na prezydenta Kaczynskiego i pilotow w mysl zasady ,,martwi nie moga sie bronic,,. Oczywiscie wiedzialem o tym i nie zaskoczylo mnie ze wsrod przyczyn jest nacisk ze strony generala Blasika, nie dziwi mnie ze uznano za przyczyne nie odejscie na drugo krag. Nie zdziwilo mnie stwierdzenie ze przyczyna jest podchodzenie do ladowania mimo braku kontaktu wzrokowego. Nie zdziwilo mnie stwierdzenie ze tutka byla sprawna. Jednak szczytem chamstwa, skandalem, hanba i kalumnia jest stwierdzenie ze we krwi generala Blasika wykryto 0, 6 promila alkoholu. Jakim bydlakiem i zwyrodnialcem tzreba byc aby oglosic takie klamstwo. Co teraz musi czuc rodzina oczernionego wojskowego ? Skandal skandal i hanba. Ciekawi mnie jedno, skoro ruscy mieli tyle problemow w sledztwie nie przebadali wszystkich cial to jak po takim czasie wykryli alkohol ? Coz myslalem wczoraj ze tego raportu uzyc bd mogl jako papieru toaletowego ale dzis juz wiem ze nie bo szkoda mej dolnej czesci plecow na uzywanie takiej szmaty.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 821 widoków
Wkrótce minie rok ... kunktatorstwa
Rosyjska instytucja zabroniła otwierania trumien na terenie innego państwa - i ten zakaz jest tolerowany ! Zupełnie jakby na terenie Polski obowiązywało rosyjskie prawo. W zeszłym roku zastanawiałem się czy to nie ma związku z jedną z hipotez związaną z możliwością eksplozji na pokładzie samolotu. Konkretnie chodzi o mieszankę paliwowo-powietrzną. Eksplozja następuje po jej rozpyleniu - w tym krótkim czasie przedostała by się do płuc pasażerów wraz z wdychanym powietrzem. Obecność rozlanego paliwa stwierdzono na miejscu katastrofy - nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Jaki ma to związek z zakazem otwierania trumien? Zaraz po katastrofie lekarze medycyny sądowej mogli stwierdzić (lub nie) obecność paliwa nie tylko na naskórku i ubraniach ale również w płucach pasażerów. Obecność paliwa w płucach jest wystarczającym dowodem na to, że samolot rozerwała eksplozja. Ale czas mija ... Wraz z upływem czasu coraz trudniej wykluczyć, że paliwo do płuc (a właściwie tego w co się płuca zamienią) nie dostało się w wyniku dyfuzji. -------------- Podobnie rzecz się ma z alkoholem - z czasem dyfuzja zrobi swoje również ze zwłokami które się nim obleje. --------------- Przy okazji - wg polskiego prawa ekshumacje można przeprowadzać jedynie w okresie zimowym. Sekcje zwłok powinny być przeprowadzone niezwłocznie po sprowadzeniu trumien z Rosji - w ramach normalnego dochodzenia prokuratorskiego, w końcu Ci ludzie nie zginęli z przyczyn naturalnych ! Na dodatek przedstawiciel prokuratury sam wówczas mówił, że możliwość zamachu jest brana pod uwagę. "Niezależna" Prokuratura jednak w przypadku gwałtownej śmierci najważniejszych osób w państwie, postępuje jak w przypadku ofiar niemal codziennych wypadków drogowych. Jak myślicie - prokuratura dopuści do ekshumacji umożliwiającej przeprowadzenie sekcji zwłok i przeprowadzenie badań patomorfologicznych, przed końcem okresu zimowego? Nie wszyscy, ale są rodziny ofiar które tego chcą.
Prawo w Polsce