Katastrofa Smoleńska-trop współpracy w dokonaniu zamachu

Przez malyy5 , 05/01/2011 [13:56]
Pisząc wielokrotnie o moim domniemaniu zamachu,cały czas miałem świadomość ,że o ile wiadomo kto stał za organizacją -w Polsce(ze strony polskiej) oraz w Rosji( ze strony rosyjskiej) ,to nie wiadomo kto był odpowiedzialny za powodzenie ze strony polskiej w Smoleńsku,bo przecież w każdym zamachu musi być koordynator na miejscu planowanego domniemanego zamachu,aż tu nagle informacja wczoraj,jak domniemam owym człowiekiem (myślę że nie jedynym)jest Tomasz Turowski były agent służb specjalnych PRL-odpowiedzialny za organizację wizyty w Katyniu 7i10 Kwietnia 2010r ,został w trybie pilnym,nagle powołany do obsługi tej wizyty. Fragment materiału pochodzi z programu Warto Rozmawiać Jana Pospieszalskiego z dnia 04.01.2010r, Ale sami oceńcie.
Domyślny avatar

ciemniak (niezweryfikowany)

14 years 9 months temu

Przywracasz mi wiarę w możliwość rozmowy na tym blogu, a nie wiecznego posądzania o jakiś trollowanie, którego nie rozumiem. Zadałeś mi trudne pytanie, o Kaczyńskiego, ono jest trudne, jak się chce naprawdę odpowiedzieć, a nie pleść jakieś emocjonalne bzdury. Zasadniczo to chyba jest jednak konflikt wartości, co powoduje, że inne rzeczy są ważne i inaczej się opisuje świat (bo też inaczej się go widzi). Kaczyński to dużej klasy polityk, jego klasa - jak na mój gust - polega na tym, że potrafił stworzyć narrację opisującą rzeczywistość. Tzn. potrafił opisac i zinterpretować świat w sposób swoisty, spójny i kompletny. Oczywiście, zgodnie z tym co uważał za ważne i słuszne (czyli z wartościami). No i zasadniczo ta narracja do mnie nie trafia zupełnie (i do wielu, wielu ludzi w Polsce, których nie ma co znieważać i wyzywać od ciemniaków i konformistów, tylko trzeba zrozumieć ich racje, przynajmniej spróbować). Nie sądzę, że tak jest że liberalizm jest wcielonym złem zawsze i wszędzie, że w Polsce rządzą układy i agenci - zawsze i wszędzie, nie uważam, że "okrągły stół" to był błąd i oszustwo, zmowa łżeelit. Nie uważam, że polską racją stanu jest prowadzenie polityki hisatorycznej. Nie uważam, że patriotyzm polega na współcześnie na bałwochwalczym stosunku do symboli i czytaniu Sienkiewicza zamiast Gombrowicza. W końcu nie sądzę, że ten rząd jaki mamy jest z gruntu do niczego, dla mnie jest bardziej przekonujący. I nie sądzę, że Komorowski jest przypadkowym prezydentem - został wybrany w wolnych uczciwych wyborach, w tych samych, w których Kaczyński zastosował niezwykle skuteczną socjotechnikę, by przekonać, że się zmnienił (omal mu nie wyszło!) Ja i mnie podobni odsuwaliśmy Kaczyńskiego od władzy w 2007 trochę ze strachu - że zaślepiony swoją fałszywą, wedle nas, narracją, nie dopuszczający żadnych innych wersji inrerpretacji rzeczywistości niż jego własna, zniszczy ten kraj. To tak w skrócie i upraszczając. pozdrawiam z Polski !
Margotte

narracją zajmują się media oraz rządząca ekipa wraz ze swoimi pijarowcami, a Jarosław Kaczyński opisuje rzeczywistość. Czasem bardzo wprost, czasem nie całkiem wprost, czasem brutalnie, czasem subtelnie. I bez wątpienia opiera swoje widzenie rzeczywistości taką, jaka ona jest, na wartościach.
malyy5

malyy5

14 years 9 months temu

Przede wszystkim PO jest partia tylko w założeniach liberalną,ale zapewne to wiesz,dlatego to non sens utożsamiać liberalizm z PO. Jarosław Kaczyński jest człowiekiem wychowanym w tzw starej Kinderstube(dawna szkoła dobrego wychowania),dlatego nie wszyscy mogą go zrozumieć Jarosława,zwłaszcza Ci go nie rozumieją, którzy mają inne definicje zasad współżycia społecznego i wartości moralnych i etycznych. Pan Komorowski został prezydentem i nim jest,a jakim rodowodem i zasadami się kieruje to pokazuje teraźniejszość i szereg jego "fortunnych" wypowiedzi ,zarówno przed i po wyborze oraz czynami których dokonywał i dokonuje.Polityka historyczna to coś złego?refleksja nad historią, oraz jej interpretacja, dokonywana z uwzględnieniem aktualnej sytuacji politycznej danego kraju to według Ciebie coś złego?myślę że to podstawowa wartość każdego patrioty ."Nie uważam, że patriotyzm polega na współcześnie na bałwochwalczym stosunku do symboli i czytaniu Sienkiewicza zamiast Gombrowicza." a no to gratuluję,faktycznie Sienkiewicz pisał bzdury lol .Patriotyzm jest tylko jeden, nie ma chińskich podróbek,no chyba że patriotyzm Radziwiłłów którzy knuli ze Szwedami ,a Tuskiem który knuje z Rosjanami według Twojej oceny to coś Cool to szkoda gadać,jak to mawiał niestety nie Gombrowicz a Asnyk:"Daremne żale - próżny trud,Bezsilne złorzeczenia!...".
Domyślny avatar

ciemniak (niezweryfikowany)

14 years 9 months temu

nie wyobrażam sobie, żeby były dwa - szczególnie konkurencyjne, ale myślę, że w czasach pokoju, w jakich udaje nam się żyć (przyznasz, że to cenny ewenement w historii najnowszej!) polega on przede wszystkim na uczciwej i solidnej pracy, płaceniu podatków, wypełnianiu obywatelskich i rodzinnych obowiązków i szerzej - obywatelskiego etosu polega na tym by zachowywać się honorowo, mówić prawdę, być tolerancyjnym dla innych, a jednocześnie mieć świadomość własnej odrębności i związanego z nią kanonu wyznawanych wartości i nie można go sprowadzić do wyznawania polityki historycznej czy czytania Sienkiewicza czy - co gorsza - pokrzykiwań bojówek Młodzieży Wszechpolskiej USA mnie nakłonił do tych wywodów - są niekompletne, a to skomplikowane zagadnienie, więc pewnie nie wyrażam się dostatecznie jasno może jeszcze tyle napiszę, że nie cenię sobie kindersztuby człowieka, który mówi rzeczy jawnie fałszywe, z pełną świadomością, za to w retoryce, którą zawsze tłumacze jego wypowiedzi potrafią odkręcić, nazwać "wiecową" albo "skrótem myślowym" itp. - dla mnie czymś takim było np. powiedzenie - "my stoimy tu gdzie kiedyś, a oni tam gdzie ZOMO", myślę, że tak nie wolno mówić nikomu co do polityki historycznej, to jedną z jej konsekwencji jest dla mnie obsesyjne wręcz (tak je postrzegam, wybacz, jeśli Cię to razi) tropienie w ludzkich życiorysach i przeszłości, tak osobistej jak i rodzinnej, jakichś związków ze starym reżimem, a co najgorsze - wyciąganie z tego zbyt daleko idących wniosków o charakterze oceniającyn człowieka (casus "dziadka z Wermahtu") - tego też nie wolno robić nikomu, zbyt trudna jest nasza historia, zbyt zawikłane relacje, żeby je sprowadzać do prostego schematu - nasz:nie nasz A Sienkiewicz, tak na zakończenie, to dość kiepski pisarz, obecnie trąci anachronizmami i na ikonę patriotyzmu w XXI wieku po prostu się nie nadaje pozdrawiam
Domyślny avatar

Jazzek

14 years 9 months temu

Może zamach na Prezydenta jest mało prawdopodobny, mnie też się wydaje, że za parę miesięcy prawdopodobnie przegrałby wybory. Jednak to nie sam Prezydent zginął! Był tam także prezes NBP, który bez katastrofy nie mógłby zostać zastąpiony potulnym wobec światowej finansjery Belką. Było tam dowództwo polskiego wojska oraz prezes IPN. Dodatkowe osłabienie polskiego wojska (jakby mało było szalonego psychiatry w MONie) plus kilka ważnych stanowisk więcej w rękach PO. Niezły deal, co?
malyy5

malyy5

14 years 9 months temu

Zgadza się co napisałeś(zamach to temat morze),pomija się Prezesa NBP-któremu zawdzięczamy "zielona wyspę"(którą się tak chełpi PO),jeśli chodzi o wygraną/przegraną Lecha Kaczyńskiego to trzeba przypomnieć sobie 2005r i sondaże które były dość podobne do tych sprzed katastrofy i okazały się błędne. Nawet gdyby Lech Kaczyński przegrał wybory ,byłby znaczącą postacią życia politycznego.Niemal cały pion dowódców WP zginął oraz znaczna część polityków czołowych PiS jak i innych partii.Nie będę więcej wyliczał ,gdyż wszyscy którzy zginęli byli bardzo ważni,byli Polakami.
malyy5

malyy5

14 years 9 months temu

Masz swoją wizję Polski, ja mam swoją,nikt nikogo nie przekona do swoich racji,to raczej oczywiste.Więc uważam za bezsens,abyśmy licytowali się ,to do niczego nie prowadzi,a co najwyżej, prędzej czy później spowoduje konflikt.Dlatego ja na tym etapie,szanując Twoje przekonania,nie będę Cię nawracał czego i oczekuję od Ciebie.