Czyżby w Donaldzie obudziły się uczucia ?

Dziś nas pożal się Panie Boże premier wypowiedział się do dziennikarzy, że : "Raport MAK ws. katastrofy jest nie do przyjęcia". Cóż Panie premierze ja jestem od Pana prawie trzy razy młodszy, jeszcze nie zacząłem studiów a mimo to wiedziałem o tym już kilka miesięcy temu. Wiedziałem o tym już 10 kwietnia kiedy szefowa MAK stwierdziła bez żadnego śledztwa że to na pewno nie była awaria samolotu, nie był to zamach ani błąd kontrolerów a był to błąd pilotów. Wiedziałem o tym kiedy kradziono własność generałów, wiedziałem o tym kiedy fałszowano dowody, zastraszano świadków, likwidowano niewygodne osoby. WIedziałem o tym kiedy niszczono dowody takie jak wrak czy zapisy czarnych skrzynek. Wiedziałem o tym gdy słyszałem żałosne bredzenie prokuratorów polskich i naszych "rządzącyh". A Pan, premierze potrzebował na to 8 miesięcy ??? Nie świadczy to zbyt dobrze o Pana inteligencji i dedukcji. A może nagle patrząc na swoją córkę, żonę poczuł się Pan tak jak rodziny tych pomordowanych w Smoleńsku i nawrócił się Pan ? A może (i to wyjaśnienie najbardziej mi pasuje) wykonał Pan już swoje zadanie zlecone przez towarzysza Putina. Skończył Pan mataczenie, ukrył i pomógł zniszczyć wszystko co kluczowe i teraz może Pan udawać troskliwego patriotę, męża stanu. Jednak Pana wina jest nadal taka sama. Polacy nie są tacy głupi i nie dadzą nabrać się na Pana fałśzywe wilcze ślepia. Powinien Pan już dziś stanąć przed Trybunałem Stanu... http://felietooon17.bloog.pl Dziś powstał także 5 numer Biuletynu Smoleńskiego. Zamówienia proszę słać na [email protected] DARMOWA PRAWDA CZEKA