Miałem sen, straszny sen. Przyśnił mi się pod wpływem wszechobecnej propagandy sukcesu PO w mediach. Miałem w nim objawienie polskiej szkoły za 10 - 20 lat ... oto on: Na wstępie zaznaczę że "nie mogę wdawać się w żadne kompromisy , gdyż jestem bezkompromisowy i nie mogę sprzeniewierzyć się sobie ani zdradzać siebie." "Ach co mamy na dziś ? - rzekł surowo nauczyciel i zajrzał do programu - Aha ! Wytłumaczyź i objaśnić uczniom dlaczego Tusk wzbudza w nas miłość i zachwyt ? A zatem Panowie ja wyrecytuje Wam swoją lekcję. Cicho ! - krzyknął i wszyscy pokładli się na ławkach a nauczyciel nieznacznie otworzywszy odnośny podręcznik , zacisnął usta, westchnął, stłumił coś w sobie i rozpoczął: - Hmm.. hm... A zatem dlaczego Tusk wzbudza w nas zachwyt i miłość ? Dlaczego płaczemy z politykiem czytając wspaniałe expose ? Dlaczego gdy słuchamy heroicznych przemówień wzbiera w nas poryw ? I dlaczego nie możemy się oderwać od cudów i dokonań ? I gotowiśmy lecieć na ratunek nieszczęsnemu wodzowi ? Hmm... dlaczego ? Dlatego panowie, że Tusk wielkim politykiem był. Uczeń w tzreciej ławce ! Dlaczego ? Niech uczeń powtórzy - dlaczego ? Dlaczego zachwyt, miłość, płaczemy, poryw, serce i lecieć, pędzić ? Dlaczego ? - Dlatego, że wielkim poetą był - powiedział uczeń. (...) Nauczyciel westchnął, stłumił, spojrzał na zegarek i mówił. - Wielkim politykiem ! Zapamiętajcie to sobie, bo ważne ! Dlaczego kochamy ? Bo był wielkim politykiem. Wielkim poliytykiem był. Nieroby, nieuki, mówię wam przecież spokojnie wbijcie to sobie dobrze w głowy - a więc jeszcze raz powtórzę, proszę panów: wielki polityk Donald Tusk, wielki poeta, kochamy Donalda Tuska i zachwycamy się jego rządami, gdyż on był wielkim politykiem. Proszę zapisać sobie temat wypracowania domowego: "Dlaczego w rządach i przemówieniach polityka, Donalda Tuska mieszka nieśmiertelne piękno, które zachwyt wzbudza ?" W tym miejscu wykładu jeden uczeń zakręcił się nerwowo i zajęczał : - Ale kiedy ja się wcale nie zachwycam ! WCALE SIĘ NIE ZACHWYCAM. Nie zajmuje mnie. Boże ratuj jak to mnie zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca ? Naiwnym tym wyznaniem aż zakrztusił się nauczyciel: - Ciszej na Boga ! - syknął - Uczniowi stawiam pałkę. Uczeń zgubić mnie chce ! Uczeń chyba nie zdaje sobie sprawy co powiedział ? - Ale ja nie mogę zrozumieć ! Nie mogę zrozumieć jak zachwyca jak nie zachwyca.] - Jak to nie zachwyca ucznia, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem uczniowi że go zachwyca. - A mnie nie zachwyca. - To prywatna sprawa ucznia. Jak widać uczeń nie jest inteligentny. Innych zachwyca. - Ale słowo honoru, nikogo nie zachwyca. - Ciszej na Boga ! To dlatego że niewielu jest ludzi naprawdę kulturalnych i na wysokości ... - Kiedy kulturalni także nie. Nikt. Nikt. Wogóle nikt. - To jest niedopuszczalne. Wielka polityka będąc wielką i będąc polityką nie może nie zachwycać nas a więc zachwyca. - A ja nie mogę i nikt nie może... " I tu obudziłem się zroszony potem. Uff to sen ale jaki realistyczny ... Od jego spełnienia BROŃ NAS PANIE BOŻE http://felietooon17.bloog.pl
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 998 widoków
Sen proroczy - oby.
nie tylko jest politykiem,ale najwybitniejszym mężem stanu