Jaruzel, Komorra, WRON, Prowokacja

Przez Jerzy Bielewicz , 24/11/2010 [12:41]

Doprawdy dziwią mnie komentarze na temat dzisiejszego spotkania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, bowiem przebija przez nie bezradność/przestroga podobna do tej, którą zaaplikowano nam w stanie wojennym. Jak zjeść tę żabę? Przede wszystkim widzieć jaką w rzeczywistości jest. To BEZWSTYDNA, PROSTACKA PROWOKACJA na miarę tow. Urbana i organów bezpieczeństwa czasu stanu wojennego. A nasza odruchowa reakcja jest taka, jakby ten stan już ogłoszono. Nic bardziej błędnego. Póki co, mimo wszystkich ułomności i zawirowań, żyjemy ciągle w państwie demokratycznym i posiadamy niezbywalne prawa obywatelskie. Chroni nas poczucie zbiorowej godności, pamięć o ofiarach komunizmu i katastrofy pod Smoleńskiem. Odradzam protesty uliczne. Przeciwnie, posłużmy się procedurami demokratycznego państwa prawa. O wiele bardziej skuteczne będą petycje listy i emaila do posłów na Sejm, senatorów, naszych przedstawicieli w organach samorządowych. Można zacząć TUTAJ. Należy również zwrócić uwagę na aspekt międzynarodowy. Putin w ostatnich miesiącach nie wystawia nosa z Rosji. W stosunkach międzynarodowych wydaje się, że zyskał status persony non grata. Do Polski ma przylecieć, nie on, a Prezydent Rosji. I choć dla wielu z nas to ta sama ptica, to jednak inaczej te sprawy widzi zachód. I w końcu aspekt wewnętrzny. Żaba, jaka jest, taka jest. Prowokacje uknuto wśród doradców Komorowskiego. Zwracanie się do „Adama Michnika, Alka Smolarza, Helenki Łuczywo, Ludka Wujec, Heńka Wujec, Sewka Blumsztajna, Janka Lityńskiego” zakrawa w tej sytuacji na kpinę (vide Ludwik Dorn). To środowisko właśnie poprzez tę prowokację stara się zawłaszczyć i odzyskać wpływy polityczne. W mojej ocenie popełnili niewybaczalny błąd, który doprowadzi szybko do rozłamu w partii rządzącej. Dajmy zatem broń w ręce osobom wybranym przez nas do organów przedstawicielskich (również tych z Platformy) i w żadnym przypadku nie poddajmy się PROWOKACJI. Bo prowokatorzy, słabi, wystraszeni wpadli właśnie we własne sidła. Linki na: Unicreditshareholders.com Jaruzelski zadba o nasze bezpieczeństwo Janke do Prezydenta

Bernard

przyjdzie doradzać dysponentowi żyrandola w sprawie przyjazdu Większego Zła na wizytację kondominium...
Domyślny avatar

mar

14 years 11 months temu

To jest nowa targowica,o wiele grozniejsza od tamtej.Przeciez to jest wiecej niz skandal.Za pare dni bedziemy obchodzic 29 rocznice wprowadzeni stanu wojennego.Itaki prezencik nie tylko dla nas,ktorzy byli wsadzeni do Wronek,ale dla calego spoleczenstwa.Jest to ewidentna zdrada interesow narodowych. POLACY OBUDZCIE SIE Z LETARGU!
malyy5

malyy5

14 years 11 months temu

Zgadzam się w 100% ,tak dokładnie jest,mi się dodatkowo kojarzy z sytuacją z okresu 1940-1941 rozmowach Berlinga z Sowietami i jego próbami robienia z Sowietów sojuszników,panów i władców!to samo robi Komoruski!ten drań nawet Generała Śmierć Jaruzela robi bohaterem! no ale z drugiej strony to nie możliwe by zdrajca zrobił zdrajcę bohaterem.
Domyślny avatar

Julka

14 years 11 months temu

w takim razie życzę powodzenia z podpisami. Tacy jesteśmy europejscy,że Europa protestuje,tylko nie my. Żałosne.
Domyślny avatar

mar

14 years 11 months temu

W zuprlnosci z panem Bilewiczem sie zgadzam.Nie zadne protesty uliczne i dawanie im powodow do palowania i zamykania ludzi,ale petycje,zbierania podpisow pod petycjami i przypominanie ludziom,a szczegolnie mlodym kto wprowadzil stan wojenny w grudniu 1981 roku.Za pare dni bedzie 29 rocznica tego bezprecendensowego wydarzenia w cywilizowanym swiecie.A pan prezydent i pan Lech Walesa niech sie mocno pukna w glowy i zawstydza takieg towarzystwa.
moherowy beret

polscy bandyci(którzy na całe szczęście opuścili dawno temu Polskę)chcieli zatrzymać i zburzyć rozwój socjalizmu i przyjażń z bratnimi narodami.Ale na szczęście wszystko wraca na swoje miejsce w innej szacie,bardziej nowoczesnej.
malyy5

malyy5

14 years 11 months temu

tak jest oj tak,w tej chwili na społeczeństwo wystarczy TVN! i trochę zabiegów socjotechnicznych,kiedyś tak nie było przynajmniej się irytowali zgromadzeniami,protestami,plakatami,napisami na murach itd,oni zmodyfikowali metody My musimy też petycje jak najbardziej ale nie unikniemy patrząc na Europę Zachodnią wyrywania bruku i innych działań co przykre ale nieuniknione niestety