Fiki-Miki czyli róbta, róbta, ja wam tam nie bójta się...
Premier wspomaga jak może swoją trzodę (chlewną) i mami niezdecydowanych przed wyborami samorządowymi.
Róbta, budujta, łączta, wznośta.... toć to wcale nie polityka.... to swojskie intaeresa!
(podziękowania R. Za wspaniałe hasło) :)
Zastanawiałem się, kiedy pierwszy raz zobaczyłem na mieście...
te plakaty: gdzie ja już widziałem tą mordę?
Wiedziałem że w jakimś filmie, ale nie za bardzo mogłem sobie przypomnieć w jakim.
I nagle mnie olśniło: w "Mechanicznej pomarańczy"!!!
Nygus
Yarrok :) Nie róbmy polityki
Rzepka
Lucky man...
Bernard
Na "Lucky Man'a" łaziłem kiedyś z kumplem...
...dwa razy w tygodniu - głównie żeby się nasłuchać tej muzyki Alana Price'a.
No i sobie popatrzeć na młodą Helen Mirren. Kto by wtedy pomyślał że taka buntowniczka i hippiska dostanie 40 lat później Oscara za rolę brytyjskiej królowej?!
Nygus
@Caligula
Malyy5
Kaligula się jako/tako po latach jednak broni!
On zrobił senatorem co by nie było jednak konia, a nasze peruwiańskie słonko potrafiło wystrugać senatora zaledwie z kuca.
Nie róbmy polityki
Jazzek
Yarroku: róbmy fiki-miki!
Ewikron