WPROST o "Katastrofie Smoleńskiej"

http://rebelya.pl/discussion/… Na razie nowa informacja to taka: Po tym, jak „Wprost” ujawnił, że jest w posiadaniu 57 tomów akt, możemy ujawnić, że mamy 60 tomów akt z tego śledztwa. „Chcę zeznać, że gdy funkcjonariusze próbowali mi wyrwać torbę z kamerą, którą schowałem do środka, w grupie rosyjskich funkcjonariuszy był przynajmniej jeden Polak. Ci co mnie zatrzymali zapytali się czy mnie zna. On odpowiedział po polsku, ja nie znam tego człowieka, a następnie po rosyjsku powiedział, żeby mnie aresztować i zniszczyć sprzęt” - mówił autor pierwszego filmu z miejsca katastrofy, montażysta TVP, Sławomir Wiśniewski w czasie przesłuchania w naczelnej prokuraturze wojskowej w Warszawie. Wiśniewski dodał: „Ja kojarzę z twarzy tego człowieka, wydaje mi się, że jest to jakiś pracownik ambasady albo konsulatu polskiego. Rozpoznałbym go, był wysoki, szczupły, krótko obcięty szatyn, w długim beżowym płaszczu. Miał na pewno więcej niż 50 lat. Jestem przekonany, że był to Polak, mówił po polsku bez akcentu, twardo, bez zmiękczenia”.

Wpierw się coś pisze, prowokuje Prokuraturę, a później dementuje... Poseł PSL nie dzwonił do żony z pokładu Tu-154 :) http://www.rmf24.pl/raport-le… Wg mnie za wprowadzanie w błąd opinii publicznej dziennikarze powinni zostać ukarani. Ta akcja to doskonały przykład manipulacji, jak podbić sprzedaż gazetki a przy okazji przyblokować dostęp do akt śledztwa.

Do Wiśniewskiego nie mam zaufania, ale może być tak, że się wystraszył konsekwencji. Z drugiej strony po co miałby filmować przez pół godziny mgłę?

Film Wiśniewskiego znam, ale relacji tego Fomina nie widziałam, mam wrażenie. Ciekawe.. Czyli jednak zastraszenie?

Taka sama bzdeta jak Wyborcza. Pozdrawiam serdecznie

przy dezinformacji. Ogłuszyć, zagadać, rozmyć i uniemożliwić dochodzenie do prawdy. Czemu absolutnie nie dziwi mnie w tym rola Lisa? ma już wprawę. Od lat jest narzędziem. Tym razem chodziło o coś więcej, o uniemożliwienie adwokatom i rodzinom swobodnego dostępu do akt. Na tym nie tylko Rosjanom, widać zależy. Gdyby nie komisja Macierewicza i determinacja europosłów z PiS już byłoby po śledztwie.