Moje myśli po 6 miesiącach od Katastrofy Smoleńskiej.
Czego się dowiedziałem?
W Polsce :
- tchórzliwy-zdradziecki rząd
- prezydenta idiotę
- większość mediów będących biuletynami rządowymi
- część społeczeństwa tzw gęgaczy pt:"wypada,nie wypada"
Za granicą:
- najsłabszego prezydenta w historii USA
- reanimatorów paktu Ribbentrop-Mołotow w Niemczech
- słabą demokrację w państwach postkomunistycznych
O Rosji nie wspominam celowo ,ponieważ dawno wiedziałem że Kreml od czasów rewolucji był siedliskiem morderców-wcześniej królobójców.
Najbardziej boli mnie to że 6 miesięcy temu ,zginęli ludzie którzy byli prawdziwymi Polakami Kwiat Inteligencji Polskiej,moje najwyższe autorytety moralno-etyczne...
A jeszcze bardziej mnie boli,że muszę być obecnie świadkiem kampanii wojny z poległymi, którzy pojechali oddać hołd innym poległym,którzy podobnie jak ludzie których pamięć pojechali uczcić,nie mogą się bronić i powiedzieć prawdy,a wszyscy którzy jej dociekają są uznawani za psychicznie chorych i lądują w szpitalach psychiatrycznych lub są publicznie wyszydzani i wyśmiewani.
Jedyne słowo które chce się powiedzieć BARBARZYŃSTWO.
I o ile to Barbarzyństwo można zrozumieć u obcych ,to Polskie Barbarzyństwo boli najdotkliwiej jest jak miecz wbity prosto w serce...
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 969 widoków
6 miesięcy
trudno, odniosę się do tekstu...
Żegnaj Paweł 50 - KOCHANI