zdajemy sobie sprawę z natłoku obowiązków który z pewnością spowoduje mniej intensywne uczestnictwo w porównaniu z innymi użytkownikami, jednak dziękujemy za współpracę. Pozdrawiamy
można obejrzeć na Flickerze po kliknięciu w każde z nich. Na Flickerze, gdzie musieliśmy je wrzucić, trzeba wybrać View all sizes, a następnie Large. Ale to i tak nie jest pełna rozdzielczość, jaką dysponujemy. Gdyby ktoś chciał zapoznać się z oryginałami zdjęć wraku, myślę, że pani Kurtyka zgodzi się, aby je udostępnić mailowo zainteresowanym.
Powinna Pani pisać, tu na Blogpress, aby uświadamiać ludziom,ze nie jest tak jak podają informacje "obiektywni dziennikarze" lecz zupełnie inaczej!
Tylko Pani i wiele innych osób,które straciły swoich bliskich w tym przedziwnym wypadku, może ten ból niemocy w dojściu do prawdziwych informacji, jak i prawdy o całym zajściu nagłaśniać ze zdwojoną siłą!Pani głos jest o wiele bardziej słyszalny niż kogokolwiek z Nas szarych blogerów!
Oczywiście jeśli ma Pani siłe i czas!
To kolejny dowód na to, że współpraca między naszymi bratnimi narodami układa się wzorowo. Zapewne już wkrótce otrzymamy od Rosjan rzetelnie przygotowany raport, który będzie wskazywał polskich pilotów jako winnych katastrofy.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
Współczuję koszmarnych przeżyć.
Ze łzami w oczach oglądam te zdjęcia.
Mam nadzieję, że uda się wykryć sprawców tej tragedii.
chciałoby się zapytać. Ale zniszczenie wraku samolotu to podstawowy cel pokemońskich władz - wszystko jest więc w najlepszym porządku...
Pozdrawiam i życze wytrwałości w dochodzeniu do prawdy
Bardzo dziękuję za te zdjęcia, które pokazują, jak to miejsce wygląda teraz, po prawie pół roku.
Największe wrażenie robi na mnie zdjęcie szczątków samolotu, a także ta brzoza. Ta słynna już brzoza, teraz z wiązanką kwiatów i polską flagą...
Serdecznie pozdrawiam i życzę Pani siły.
Czy wybiera sie p. rowniez tam w dniu 10 pazdziernika
w okresie silnie naglasnianej "wyprawy prezydentowej"?
Obawiam sie,ze moga tam wtedy zapadac jakies wiazace postanowienia i decyzje o charakterze propagandowo-politycznym.Prezydent uwielbia gre z zaskoczenia i faktow dokonanych.Zajecie kancelarii exprezydenta odbylo sie w tempie expresowym,a nawet oswiadczenie owczesnego marszalka Sejmu w zrodlach internetowych wskazuje godziny wczesniejsze niz faktycznie przyjmowany czas katastrofy.
Prosze przyjac wyrazy solidarnosci i otuchy w tych nielatwych
niewatpliwie dla pani dniach.
Jakas ulga w cierpieniu niech bedzie fakt,ze Polonia calego swiata uznawala i popierala dzialalnosc pani dzielnego i bezkompromisowego meza,a jego postawa i efekty pracy pozostana w pamieci historycznej dla wielu pokolen
Polakow.
Ta praca pani maz wystawil sobie w jakims sensie niezburzalny
pomnik.To takze i pani nazwisko staje sie powoli symbolem niezlomnosci wobec postawy obecnych polskich rzadow.
Serdeczne pozdrowienia dla pani i rodziny
Pokazujących sam wrak i to jak został potraktowany. Części wraku zsypane są albo na bezładne kupy, albo wysypują się z zardzewiałych kontenerów. Walają się bezładnie, niektóre w kałużach, zarastają roślinnością..
Jaka może mieć wartość dowód w śledztwie, którego wynik był "wiadomy" pewnie już przed katastrofą. Matka Rosja nie popełnia błędów. No może ten jeden za Stalina...
bo nie ma nic gorszego jak bezsilność.
Mona swój ostatni wpis na salonie24 zakonczyła:
"a zhańbiona Polska leży na Siewiernym".
Wyrazy szacunku dla Pani Zuzanny
Zwłaszcza te bezładne sterty szczątków... Trudno uwierzyć, że będzie można jeszcze przeprowadzić jakiekolwiek badania... Ale niech oddadzą, w jakim by nie było stanie. Tu będą przynajmniej należycie uszanowane...
I wielkie podziękowania dla Autorki.
pozdrawiam
to tak przechowuje się dowody? Wszystkie te kawałki polski powinny już dawno być w Polsce. Teraz, po prawie pół roku pojadą archeolodzy, po jakiego czorta?
Teren jak widać na zdjęciach zwalcowany. I to ogrodzenie, drutem kolczastym,
wot tjechnika.
Właśnie dlatego jadą archeolodzy, bo "już można", po to żeby stwierdzic ,że nic tam nie ma. Ale szczątki wraku niech wracją, w jakim by stanie nie były.
Ja i grono moich znajomych szczerze pani wspolczujemy po utracie tak wartosciowego czlowieka jakim byl pani maz pan JANUSZ KURTYKA w naszej pamieci zawsze zostanie jako czlowiek sluzacy naszej ojczyznie.Zycze pani aby miala dosc sil w dochodzeniu do prawdy aby ta zbrodnia nigdy nie zostala zapomniana.Jestem pewien ze jest duzo rodakow ktorzy beda pania wspomagali i nie tylko pania ale wszystkie rodziny w dazeniu do prawdy.
Wielkie dzięki za zdjęcia, za to co Pani czyni i za to co Pani mówi w tv (np. dzisiaj w polsacie). Wiem, że nie jest to łatwe, więc życzę siły i wytrwałości.
Miło by było poczytać tu, na blogpresie, Pani opinie o sprawach tak dla nas istotnych.
Serdecznie pozdrawiam
Widząc ów miejsce łza się kręci w oku , widząc jak dowody po prostu niszczeją i nie ma ingerencji naszych "rzondowych pryncypałów" ogarnia człowieka wściekłość .
Brak szacunku dla Ofiar tejże tragedii , brak szacunku dla rodzin , dla tych których cały przebieg śledztwa drażni .
Mi jako obywatelce Polski jest przykro , że ludzie siedzący na wysokich taboretach w sposób ewidentny pomiatają narodem ...
Dziękujemy Autorce za te przejmujące zdjęcia
Witamy na portalu
Widok niszczejącego wraku
Zdjęcia w lepszej rozdzielczości
Zuzanna Kurtyka
Wstrząsające.
widok przygnębiający
Droga Pani Zuzanno,
@
Zdjęcia wymowne,chyba
Gdzie są polskie władze,
Podziękowanie
Dziekuje,pierwszy raz zobaczylem te krzyze w miejscu katastrofy
Wyciągnąłem kilka fragmentów wraku
Śledztwo???
C2
cisną się wyrazy
Żałosne
Wstrząsające zdjęcia...
dowody "zabezpieczone" pod chmurką
Właśnie dlatego jadą
Bardzo pani wspolczuje
Prawda i jej postać
Do Autorki
Oczy robią się szklane ...