Zaskakujące oświadczenie Stowarzyszenia Dziennikarzy RP

Stowarzyszenie Dziennikarzy RP wydało dziś oświadczenie w sprawie "nieposzanowania, przez skrajne koła polityczne i społeczne, demokratycznie wybranych, konstytucyjnych władz państwowych i samorządowych". W oświadczeniu można przeczytać między innymi: "Mamy tu do czynienia z kwestionowaniem nie tylko woli większości narodu, ale również werdyktu Sądu Najwyższego, który uznał ostatnie wybory prezydenckie w Polsce za zgodne z prawem". SDRP stwierdza, że "sytuacja, w jakiej znalazła się Polska w ostatnich miesiącach, jak niegdyś przed wiekami, grozi nam nierządem, szerzeniem anarchii przez nieliczną grupę ludzi pewnych swojej bezkarności". Przyznam szczerze, że po przeczytaniu tego oto oświadczenia, pomyślałam "niezły żart!". Jednak wydaje się, iż Stowarzyszenie Dziennikarzy RP wcale nie żartuje. Po 5 latach bezkarnego obrażania, upokarzania, wyśmiewania i podważania autorytetu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie tylko przez polityków, ale również przez media, nagle jakiemuś stowarzyszeniu przypomina się o tym, że demokratycznie wybrane władze należy szanować. Zaprawdę postawa godna podziwu! Zastanawia mnie tylko dlaczego opinia publiczna nie mogła przeczytać takiego oświadczenia na przykład wtedy gdy poseł Platformy Obywatelskiej, Janusz Palikot mówił: "Albo Lech Kaczyński, zwierzchnik sił zbrojnych, zrezygnuje z pełnionego urzędu i rozpocznie odwyk, leczenie z tej bardzo trudnej choroby jaką jest alkoholizm, albo przedstawi w ciągu najbliższych kilku dni wiarygodne świadectwo, że nie jest alkoholikiem". Czy na szacunek zasługuje tylko wybrany przez SDRP Prezydent? Ciężko mi zrozumieć taką hipokryzję. Więcej na temat oświadczenia: http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/stow-dzie…