„Pomnik Bohaterskiego żołnierza Wehrmachtu i Waffen SS”

Przez yarrok , 17/08/2010 [01:15]

Mając na uwadze modną obecnie politykę pojednania między Polską a jej rosyjskim sąsiadem warto zwrócić uwagę też na drugiego sąsiada, z którym wielokrotnie toczyliśmy wojny.

 Niemcy, bo o nich mowa nie mogą pozostać „od macochy”. Bliskie kontakty naszej obecnej władzy z rządem republiki federalnej, winny zaowocować jasnym i wyrazistym gestem z naszej strony, łączącym historię z teraźniejszością.

 Nawiązując do wspaniałego pomysłu upamiętnienia radzieckich żołnierzy z 1920 roku,  przez wystawienie im okazałego obelisku w Ossowie, proponuję w zbliżającą się rocznicę Bitwy nad Bzurą wznieść pomnik żołnierzom hitlerowskim, którzy  tak wspaniale najechali nasz kraj w 1939 roku.

 Jak to wyraził obecny Pan Prezydent: „Polak potrafi docenić męstwo wroga”, co winno przejawiać się w należytym uczczeniu miejsc uświęconych krwią Wehramchtu i Waffen SS.

Dlatego proponuję, by w okolicach Kutna, gdzie w dniach 9-22 września 1939 roku poległo około 8 tysięcy niemieckich żołnierzy wystawić okazały pomnik z widoczną symboliką wojsk hitlerowskich.

Ten gest pomoże upamiętnić męstwo wojsk agresora oraz będzie symbolicznym wyciągnięciem ręki do ugrupowania pani Eriki Steinbach, z którą zupełnie niepotrzebnie spieramy się  i wadzimy.

By uniknąć gorszących scen, których światkiem byliśmy pod Ossowem, gdzie grupa miejscowej ludności udaremniła uroczystość odsłonięcia pomnika bolszewickich żołnierzy, proponuję w miejscu ustawienia pomnika zaciągnąć wartę honorową wystawioną przez wojsko naszych sąsiadów w mundurach z epoki.

Aby nadać należytą rangę wydarzeniu, proponuję na czas uroczystości upamiętnia poległych Niemców wybrać datę 9. Września czyli rozpoczęcia działań wojennych nad Bzurą.

Całe przedsięwzięcie winno  posiadać patronat władzy najwyższej - osoby Pana Prezydenta RP, który z taką sympatią i zrozumieniem wyrażał się o pomyśle pomnika w Ossowie.

Wśród członków Komitetu Honorowego nie może zabraknąć  Pana Andrzeja Krzysztofa Kunerta szefa Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa wielkiego orędownika pomnika w Ossowie.

Patronat prasowy, zapewne z dużą radością obejmie „Gazeta Wyborcza” zaangażowana jeszcze niedawno bez reszty w pomysł pomnika żołnierzy sowieckich i protestująca przeciw samowoli lokalnej ludności. Pracownicy „GW” też potrafią docenić bohaterstwo wroga...

By nadzwyczaj reagującym z pełną obywatelską  troską pracownikom koncernu Agory wynagrodzić ich zaangażowanie i postawę, proponuję by najbardziej  aktywni redaktorzy mogli pełnić warty honorowe obok w/w niemieckiej delegacji w strojach z epoki.

Poniżej projekt „Pomnika Bohaterskiego żołnierza Wehrmachtu i Waffen SS” w wykonaniu skromnego autora.  

. . . .

 

 W najbliższym czasie ma powstać też komitet honorowy budowy pomnika „Niemieckiego Pacyfikanta Warszawskiego Getta”

Bernard

to zastanowiłem się kogo tam powieszą 1 września... Czym innym jest organizacja cmentarzy wojskowych, niech będą nawet i niemieckie i sowieckie. Czym innym stawianie pomników. I odsłanianie ich 15 sierpnia... W dodatku pod znakiem znmienawidzonego przez nich krzyża prawosławnego...
yarrok

Eeee, ładny! :) Może też zaproponuję jakiś pomnik ku czci poległych pacyfikatorów Getta. To może być epokowe dzieło! Już wyobrażam sobie te warty honorowe z Agory i od Eriki... razem, w imię pojednania! Pozdro!
Godziemba

1 września plac marszałka Piłsudskiego zmieni nazwę na plac Adolfa Hitlera. A 17 września zamiast pomnika ks. Poniatowskiego przed pałacem namiestnikowskim stanie pomnik marszałka Rokossowskiego. Czyżby nastał już czas na emigrację?
yarrok

Tak, wystawi się V-kę i będzie jak dawniej! :) A Rokossowskij koniecznie! Musi być wyraxna twarz - by było widać jego charakterystyczną brew uniesioną do góry. To skutki (jak mówią) picia herbaty z łyżeczką w szklance :) Pozdrawiam.
Ewikron

A do tego wszystkiego dołóż pomnik Żyda w Nalibokach. Ty to masz głowę! Gratuluję pomysłów! Pozdrawiam serdecznie
yarrok

yarrok

15 years 2 months temu

Tak, pomnik Tewje Bielskiego pownien tam stanąć! MOżna mu ten z Ossowa przekopiowac, tylko krzyż na gwiazdę zamienić... :) Pozdrawiam.
Domyślny avatar

Zdaniem Starego Wiarusa (wtemaciemaci.salon24.pl): Mogiłę z pomnikiem czerwonoarmistów pod Ossowem trzeba będzie teraz albo przeprojektować i przebudować, albo wystawić przy niej równie elegancko zaprojektowaną wartownię dla uzbrojonej ochrony, która do końca świata będzie pilnować tego miejsca 24 godziny na dobę, a przy okazji może objaśniać odwiedzającym, po polsku i w kilku językach obcych, kto i dlaczego leży w tej mogile. O ile na mogile ma pozostać na stałe krzyż ze szlachetnej stali i tablica ze szwedzkiego granitu, to dr Kunert powinien zostać mianowany dowódcą ochrony mogiły i zamieszkać na stałe w tej wartowni. Oprócz odpowiedzialności za utrzymanie godności osobistej 22 martwych bolszewików i estetycznego wyglądu grobu, Kunert będzie najwłaściwszą osobą do tłumaczenia odwiedzającym, po polsku i w kilku językach obcych, że każdy żołnierz ma prawo do grobu. To będzie świetna i zasłużona synekura. Pozdrawiam
yarrok

yarrok

15 years 2 months temu

Najwyższy Strażnik NIezwykle Ważnego Pomnika - taki tytuł się liczy.... Właściwy człowiek na właściwym miejscu!! Pozdrawiam.
MarkD

MarkD

15 years 2 months temu

Jeśli nie masz nic przeciwko, to przeczytamy ten post w Niepoprawnym RadiuPL pozdrawiam
Domyślny avatar

Chcę poukładać parę faktów. Proszę mnie poprawić jeżeli, w którymś punkcie się mylę: 1. W miejscu pochówku bolszewickich żołnierzy postawiono prawosławny krzyż otoczony bagnetami 2. Napis na krzyżu głosi:"tu spoczywa 22 żołnierzy 235 i 236 Pułku Strzelców 79 Brygady Armii Czerwonej poległych w boju pod Ossowem w dniach 14 i 15 sierpnia 1920 r." 3. Na ceremonii odsłonięcia mieli być obecni przedstawiciele polskich i rosyjskich władz Według mnie oprócz punktu 3 nic strasznego się nie wydarzyło. Mało to mamy w Polsce cmentarzy najeźdźców z pomnikami w formie krzyża? Pomnik żołnierzy wermachtu, którego propozycja powstania się pojawiła już w Polsce stoi. Osobiście znam cmentarz niemiecki, na którym stoi pomnik w formie krzyża z napisem: "Ku pamięci żołnierzy niemieckich poległych w drugiej wojnie światowej" (napis jest po niemiecku). Krzyż nie jest wprawdzie tak okazały jak ten w Ossowie, jednak przez napis na nim jest przypałem o klasę wyższym niż ten budzący teraz wielkie poruszenie, a nie widziałem pod nim nigdy żadnych demonstracji. Powtarzam, że w moim mniemaniu z odsłonięcia krzyża w Ossowie nie powinno się robić państwowej ceremonii, jednak krzyż sam w sobie wywołuje chyba zbyt wielkie emocje. Cała sprawa jest rozdmuchiwana jakby chodziło o pomnik ku chwale bolszewików, najlepiej w formie wschodniego żołnierza dźgającego naszego bagnetem i też poczułem spory niesmak kiedy pierwszy raz usłyszałem o całej sprawie. Jeżeli chcemy być konsekwentni powinniśmy teraz przejrzeć wszystkie cmentarze obcych żołnierzy w poszukiwaniu tego typu pomników i zacząć demonstrować na rzecz ich usunięcia.
Domyślny avatar

Szanowny Panie Postawienie prawosławnego krzyża na grobie czerwonoarmistów, którzy maszerowali w 1920 roku na naszą stolicę, stanowi utożsamienie tych żołnierzy z prawosławna Rosją. Tymczasem w 1920 r. Armia Czerwona składała się nie tylko z Rosjan, ale również innych przedstawicieli sowieckiego imperium Polaków, Łotyszy, Ukraińców, Żydów, Gruzinów, Litwinów. Ta armia maszerowała na Warszawę, aby jak się wyraził jej wódz Tuchaczewski "po trupie Polski opanować cała Europę" nie w imię prawosławnej Rosji ale w imię komunizmu. Przeciw tej armii do obrony Warszawy i Europy stanęli nie tylko Polacy, ale także Rosjanie (w oddziałach Stanisława Bułak-Bałachowicza, a potem także w formacji tzw. 3. Armii Rosyjskiej generała Borysa Peremykina), Kozacy, Ukraińcy, Białorusini. Informacje na ten temat znajdzie Pan w monografii "Wschodni sojusznicy Polski w wojnie 1920 roku", której autorem jest historyk toruński profesor Zbigniew Karpus. Wielki prawosławny krzyż na pomniku nagrobnym faktycznie mapotwierdzić, że Polska czci rosyjskie ofiary wojny 1920 roku. Rosyjskie – czyli prawosławne. Jednak prawdziwym powodem wystawienia tego pomnika są racje polityczne - zgoda z Rosją reprezentowaną przez Władimira Putina, na jego warunkach. Moje oburzenie i mój protest przeciw temu pomnikowi w Ossowie jest wywołane tym, że w rocznicę obrony Polski i Europy przed bolszewizmem państwo polskie z własnych funduszy buduje efektowny, granitowy pomnik "prawosławnym" ofiarom z Armii Czerwonej, nie pofatygowawszy się nawet, by odnowić stare betonowe krzyże na grobach polskich obrońców Ossowa. Dziwi mnie równiez, dlaczego ten krzyż nie oburza strażników świeckości publicznej pamięci.
Domyślny avatar

Szanowna Pani dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, zwłaszcza na zwrócenie uwagi na dziwne zachowanie czerwonych, którzy zazwyczaj z krzyżem walczą, a teraz jakoś zmienili nastawienie:) Niesmak wywołany fatalnym stanem polskich mogił w Ossowie faktycznie powstaje. Co do Polaków, Łotyszy, Ukraińców, Żydów, Gruzinów, Litwinów to na Ukrainie i w Gruzji również religią podstawową jest prawosławie. Nie znam dokładnie procentowego składu innych nie prawosławnych narodowości w składzie tej armii, jednak chyba nie był on jakiś dominujący (proszę mnie poprawić jeżeli się mylę). Sęk w tym, że nie spotkałem się z artykułami w stylu "Skandal: Na mogile 22 żołnierzy postawiono symbol innej wiary niż wyznawali pochowani w niej ludzie!!!", więc argument o wielowyznaniowości tych żołnierzy nie pasuje do tego artykułu i posta. Ale za to praktycznie wszystkie artykuły jakie przeglądam grzmią jakby postawiono tam pomnik ku chwale najeźdźcy, a stan jest taki że owszem postawiono tam pomnik, ale w sensie nagrobka. Autorzy artykułów (łącznie z tym powyżej) dopuszczają się sporego nadużycia i sieją w ten sposób zamęt.
Domyślny avatar

jest nastepujące: 1. Przepisy ustawy o grobach i cmentarzach wojennych z 28 marca 1933 r. (Dz. U. Nr 39 z 1933 r.), przewidują dla mogiły zołnierskiej ogrodzenie, tabliczkę informacyjną i drogowskaz. Ustawa nie nakazuje kosztownego i ekskluzywnego wystroju grobów żołnierzy nieprzyjacielskich. Tymczasem na mogile czerwonoarmistów znajdującej się na polu walki pod Ossowem ustawiono wysoki (ponad 3 metry) pomnik z nierdzewnej stali, szwedzkiego granitu ,zaprojektowany przez modnego rzeźbiarza. Są to atrybuty odpowiednie raczej dla Alei Zasłużonych, niż dla skromnej żołnierskiej mogiły w szczerym polu. 2. Pomnik ma formę prawosławnego krzyża otoczonego przez wyłaniające się z ziemi bagnety. Moim zdaniem krzyż prawosławny jest jak najbardziej stosownym znakiem na grobie żołnierzy programowo ateistycznej armii, słynnej z okrutnego mordowania księży, popów, gwałcenia mniszek i zakonnic oraz z niszczenia kościołów i cerkwi. 3. Przyozdobienie 22 bagnetami grobu żołnierzy armii słynnej z mordowania jeńców tymi własnie bagnetami oceniam jako prowokacyjny pomysł. Bagnet nie jest symbolem pojednania. Wg mnie, ten symbol nalezy traktować jako grożbę pod adresem Polski. Powtórzę wyraźnie - prawosławny krzyż na mogile czerwonoarmistów mnie razi nie dlatego, że byli oni róznych wyznań. Razi mnie, bo bolszewicy nie szli do boju z krzyżem, ale pod czerwonym sztandarem z symbolem sierpa i młota. Dziwi mnie, że nie chce Pan zrozumieć przyczyny oburzenia ludzi protestujących przeciw temu pomnikowi. W 90. rocznicę Bitwy Warszawskiej, jednej z bitew, która według wielu historyków zaważyła na losach Europy, w wyniku przyzwolenia prezydenta i umowy między konkretnymi instytucjami miało nastąpic uroczyste odsłonięcie, z udziałem przedstawicieli Federacji Rosyjskiej, pomnika czerwonoarmistów, którzy szli przekształcić Polskę w sowiecką republikę. Ten pomysł został przez wielu Polaków odebrany jako wola podporządkowania polskiej pamięci historycznej koncepcji zgody z Moskwą na warunkach Moskwy, a konkretnie na warunkach Władimira Putina. Mam nadzieję, że tych Polaków, którzy tak tę uroczystość odebrali rzeczywiście jest jeszcze wielu. Korzystając z okazji polecam Pana uwadze artykuł prof. Andrzeja Nowaka pt "Ossów to rosyjski Katyń?" zamieszczony w Rzeczpospolitej 19.08.2010.
Domyślny avatar

W punkcie 2 drugie zdanie powinno brzmieć: Moim zdaniem, krzyż prawosławny jest jak najbardziej niestosownym znakiem na grobie żołnierzy programowo ateistycznej armii, słynnej z okrutnego mordowania księży, popów, gwałcenia mniszek i zakonnic oraz z niszczenia kościołów i cerkwi.
Domyślny avatar

Co do uroczystego odsłonięcia nasze zdania na ten temat są jak najbardziej zbieżne. Osobiście nie mam nic przeciwko stawianiu krzyży na grobach wrogich żołnierzy, ale powinno się to odbywać najwyżej w gronie urzędników ze szczebla danej gminy. Ta cała uroczystość z przedstawicielami federacji rosyjskiej nie powinna mieć miejsca i tu się jak najbardziej zgadzamy. Co do ideologii z jaką szli czerwoni to funkcjonowała ona zaledwie parę lat, a ideologia z która idzie armia jest często ideologią tych na górze, nie tych na dole. U jednego żołnierza znaleziono krzyżyk. Jeżeli jest tam choćby jedno chrześcijańskie ciało to naszym obowiązkiem jako właśnie chrześcijan jest tego zaznaczenie. Można wprawdzie na tablicy dopisać coś w stylu: "Tu leży 22... Stwierdzonych chrześcijan:1", a można po prostu postawić krzyż. Krzyż nie mam powyżej 3m, a 2,20m (trochę więcej niż wyższy człowiek). Z podaną przez Panią przyczyną oburzenia ludzi się oczywiście zgadzam, jednak chodzi mi o to że z moich obserwacji wynika, że nie jest ona przyczyną podstawową. Z tego co czytam, słyszę po znajomych wyborcach Pisu itd. to postawiono w Polsce okazały pomnik ku chwale najeźdźcy. Pomnik oczywiście postawiono, ale w sensie nagrobka. Wielu autorów (łącznie z autorem tego artykułu) wykorzystuje, to że pomnik kojanrzy się ludziom najpierw z (http://sjp.pwn.pl/szukaj/pomn…) 1. «posąg, obelisk, płyta itp., wzniesione ku czci jakiejś osoby lub dla upamiętnienia jakiegoś wydarzenia», a dopiero później z 2. «krzyż, płyta lub tablica z napisem, stawiane na grobie». Sieją w ten sposób zniesmaczenie i gniew wśród ludzi. Dopuszczają się w ten sposób nadużycia i zwykłej manipulacji. Szczyt takiego postępowania można zauważyć tu http://www.niepoprawni.pl/blo…, gdzie autor aby udowodnić że Tusk i Komorowski składają hołd lenny Rosji powołuje się na słownik polskiego (http://sjp.pwn.pl/szukaj/pomn…). Aby potwierdzić swoje tezy w swoim wywodzie przywołuje jedynie pierwsze tłumaczenie słowa pomnik («posąg, obelisk, płyta itp., wzniesione ku czci jakiejś osoby lub dla upamiętnienia jakiegoś wydarzenia»), pomijając drugie («krzyż, płyta lub tablica z napisem, stawiane na grobie») po przytoczeniu, którego jego wywody nie mają racji bycia. Powtarzam raz jeszcze. Robienie z odsłonięcia tego pomnika państwowej szopki uważam za niesmaczne, jednak protestuję przeciwko jawnej manipulacji jakiej dopuszczają się różnej maści autorzy.