„A kiedy o szóstej rano ktoś załomocze w twoje drzwi…”

Przez Nygus , 16/06/2010 [12:06]

Internet stał się chyba niepostrzeżenie pierwszą siłą w sposobie docierania do informacji przez osoby mające do niego dostęp.To paradoksalne, ale właśnie taki wniosek wyciągnąłem dzisiaj kiedy rano kupowałem w swoim zaprzyjaźniony sklepiku świeże bułki i zerknąłem na… stojak z porannymi dziennikami.
Na pierwszej stronie dzisiejszego wydania „Dziennika – Gazety Prawnej” bił po oczach sensacyjnie brzmiący lead o nowo proponowanych przez gabinet ciemniaków kompetencjach CBA, czyli instytucji, na którą salonowe media, stado pseudonaukowych cyngli szwendających się od stacji do stacji aby straszyć ciemny lud widmem nadciągającego kaczyzmu i cały, szeroko pojęty neopeerel postanowił skanalizować strach przed państwem policyjnym triady Kaczyński-Ziobro-Kaczyński.
Po kilku godzinach zasiadłem do monitora i z ciekawością zacząłem szukać jakichś refleksji na tą w sumie sensacyjną i mrożącą krew w żyłach informację. W tle cichutko grała mi dopiero co „odbita” od Jacka Sobali „Trójka” w której tak sobie buszując po sieci usłyszałem dwa po kolei serwisy informacyjne i… też nic.
Zajrzałem w kilka znajomych miejsc w sieci gdzie zwyczajowo można znaleźć sporo wartościowych przemyśleń mądrych ludzi piszących z samej pasji do wolnego słowa i… dalej nic.

Stąd jeden wniosek: papierowe gazety nie mają już takiej siły jak jeszcze niedawno. Z jednej strony dobrze, ale z drugiej źle - bo taka władza jak ta, która obecnie rządzi Polską prędzej czy później musi się wziąć za wolne słowo w sieci. Inaczej długo nie porządzi, a przecież niczego więcej tak nie pragnie jak samej władzy.
A sam news? No właśnie o tym tu do Was piszę…

Admin

Admin

15 years 4 months temu

skoro to, co pisane w necie, i tak nikogo nie rusza. Poza tymi, którzy i tak swoje wiedzą. To przecież widać po komentarzach na KAŻDYM portalu czy blogu. Dyskutują wyłącznie przekonani z przekonanymi. Duszami rządzą wciąż duże media.
Polaczek

przeliczyłeś się. Ludzie mają przeciętnie IQ = 60. A z dotarciem do takich zakutych pał można poradzić tylko przez codzienne dawkowanie jadu w formie wizualnej lub audio. Filmiki , ciągłe pieprzenie bzdur w radyjkach z muzyczką, fałszywe czołówki komunikatów, fałszywe tytuły wywiadów, dyżurni klakierzy słodko pierdzący. Internet to medium dla ludzi przekonanych o swoich poglądach. Internet ma tyle wiedzy i głosów, że trudno się w nim połapać. W internecie brakuje ,,Redaktora''.
Nygus

Nygus

15 years 4 months temu

w której to co wolni ludzie piszą do siebie w internecie rozkłada obecną ekipę. Czytając "mejstrim" zdawałoby się że już polaczki łyknęły ten pic mający nas przekonać że major Protasiuk to taki narwany chłopaczyna, który najchętniej to by latał Ćesną pod mostami a nie Tupolewem z Prezydentem, ale wystarczy wejść do sieci i się przekonać co warte są "materiały od naszych braci Rosjan" przywoiezione w neseserku Klicha i różne strzępy od Anodiny. Prawdziwe źródło intelektualne biję w sieci i jest to wszystko z jednej strony cudownie rozproszone, a z drugiej cudownie łatwe do odnalezienia. W jednym niestety masz dużą rację: najczęściej niestety przekonani dyskutują tu sami ze sobą. Ale wierzę że gdzieś pomiędzy naszą pisaniną błądzą za prawdą zagubieni poszukiwacze jakiegoś ładu i sensu tyle że ich nie widzimy bo oni tu wchodzą i wychodzą nie dając nam znaków że byli i czytali. Właśnie po to chyba piszemy? Przynajmniej ja.
Bernard

gdy obalono ludzi, apotem robiono gorzej. To Białoruś, gdy Łukaszenka zwyciężał potępiając Szuszkiewicza za jakieś ponoć nierozliczone 500 USD. Co robił później dobrze wiadomo. PO obaliła CBA, by zrobić swoje...