Dyktatorzy zbiorowej wyobraźni

Przez Irena Szafrańska , 20/05/2010 [11:15]

Nie ma takiej głupoty, do której nie jest zdolny człowiek z potrzeby akceptacji. Dyktatura kultury obrazkowej wymusza na ambitnych jednostkach daleko idące kompromisy dla osiągnięcia głównego celu , jakim jest  lans czyli zaistnienie w zbiorowej wyobraźni, choćby na 5 minut. Niewielu spośród tych osób udaje się utrzymać pełną kontrolę do końca , by nie przekroczyć cienkiej granicy między kompromisem , a kompromitacją

Pamiętam jeszcze ostatnie dorożki i widok koni w “okularach”. Dopiero gdy dorosłam , pojęłam , że ludzie zakładają ograniczenia istotom, które traktują utylitarnie, na swój obraz i podobieństwo, najbardziej wykorzystywaną przez człowieka istotą jest drugi człowiek , często sprowadzony do roli posłusznego narzędzia. O ile lewicowa wrażliwość jako proteza chrześcijańskiego pojęcia misericordia, troszczy się o każdego z osobna, o tyle pseudoliberalizm wyrosły z ducha nihilizmu, nawet nie udaje , że się o cokolwiek troszczy. Tak jest modnie i tak jest cool, bo to prowadzi do sukcesu.

Nie wszystko da się jednak opisać liczbowo, a metoda zero jedynkowa sprawdza się , ale tylko na określonym obszarze. Przenoszenie metodologii i aparatu pojęć z dziedziny marketingu na na wszystko, co się da, od jednostki począwszy, na państwie kończąc, może być groteskowe, ale bywa też tragiczne w skutkach. Z pewnością wystawia niechlubne świadectwo wyznawcom merkantylnej ideologii, świadcząc o ich ograniczonych zdolnościach postrzegania i poważnych ułomnościach emocjonalnych.

We wczorajszym poranku radia TOK FM spotkali się Łukasz Warzecha i Wojciech Szeląg z Polsat News. Dyskusja dotyczyła spraw bieżących. Tym razem pominę doskonałe wystąpienie wicenaczelnego “Faktu” i skupię się na wypowiedzi jego adwersarza, a właściwie na pewnym jej aspekcie. Dotyczyła ona możliwych , politycznych skutków obecnej powodzi. Zdaniem red. Szeląga , tragedia jaka dotknęła zalane tereny może korzystnie odbić się na notowaniach PO i jej kandydata, gdyż zarówno pan premier , jak i ubiegający się prezydenturę nominant tej partii , często goszczą w mediach.Pomijam tu celowo taki aspekt powyższej diagnozy, jak proste myślenie życzeniowe wyrosłe z chęci wszczepienia, bądź wdrukowania słuchaczom swojej diagnozy i poglądów. Nachalna propaganda wlewa się nam zewsząd  i specjalnie nie dziwi. Zdumiewa , choć  w ograniczonym zakresie, coś innego. To przekonanie, że wystarczy gościć na ekranie telewizora dostatecznie często, by zrealizować cel, w oderwaniu od kontekstu. Ten rodzaj myślenia prezentują coraz częściej, niestety, politycy dla których tzw. rozpoznawalność stała się dowodem skutecznego działania i wartością samą w sobie.

Takie wyrwanie z politycznego i społecznego kontekstu jednego czynnika jest symptomatyczne dla pewnej grupy tzw. elity. Świadczy o kompletnym braku empatii, braku szacunku dla drugiego człowieka, jego dramatu i emocji. To jest modus operandi postawy , jaką konsekwentnie od dnia tragedii smoleńskiej prezentuje kandydat szacowany jako faworyt w wyścigu o prezydenturę. W tym kontekście łatwiej ocenić i zrozumieć jego ostatnie zachowanie , zbudzające szereg kontrowersji. To nie są żadne wpadki, to jest świadomie wybrana i zaakceptowana metoda, a red. Szlęzakowi i zespołowi TOK FM chwała za to, że pozwolili słuchaczom ją dostrzec, miejmy nadzieję, że w porę.

Nygus

Nygus

15 years 4 months temu

temu - że mniej więcej te same tereny, które zostały obecnie zalane wodą w Małopolsce, były przez kilka tygodni odcięte od świata w samym środku srogiej zimy z powodu braku energii elektrycznej. Nasze Państwo gnije od samych fundamentów, a członkowie naszych, pożal się Boże elit myślą że jak na Nowym Świecie i w Alejach Ujazdowskich jest gaz, prąd, internet i ciepła woda to w całej Polsce musi być równie dobrze. To ich odstrzelenie od rzeczywistości powinno być spektakularnie ukarane w akcie wyborczym, bo jeśli tak się nie stanie to następna ekipa bazująca na politycznym marketingu zostanie sprowadzona do parteru za pomocą ulicznego gniewu. Te matoły nie mają żadnej wyobraźni i instynktu samozachowawczego stąd możliwe było coś tak mega-kosmicznie kuriozalnego jak spicz Wajdy w Łazienkach. Ten przygłup niemal otwartym tekstem powiedział że trzeba Naród i resztki niezależnych elit wziąć za mordę bo mogą w nadchodzących wyborach wybrać nie tak jak trzeba!!! Ich całkowite oderwanie od narodowej tkanki sprawia że stają się komórką nowotworową niszczącą od środka cały narodowy organizm. To co zrobili oddając całe wyjaśnienie smoleńskiej katastrofy w ręce Rosjan to jest dowód kompletny tej ich alienacji.
Irena Szafrańska

Polecam wywiad, jakiego Wajda udzielił tygodnikowi Polityka. To dopiero jest kuriozum. Oni nie reagują na żadne sygnały ze strony rzeczywistości. Pan Wajda nadal, w najlepsze oskarża biskupa o słowa , których ten nigdy nie wypowiedział, które w dodatku były przedmiotem dementi przemyskiej kurii, a Stanisław Tym brnie dalej w to kłamstwo.
Bernard

jest nawet dostępne jako mp3: http://rdir.pl/bw7t5 Warto posłuchać. Dyskusja była gorąca. A prowadził ją cyniczny Chlasta. Było i o Bartoszewskim i o wywaleniu Igora Janke. tusk jak Putin i Gierek w jednym. marszczy brwi, zagaduje, nadrabia straty Bronisława. A za nim sznur samochodów telewizji, stacji radiowych itd... Aż z ciekawości zakupię Politykę. Niech tam. pozdrawiam
Irena Szafrańska

Nie musi pan kupować . Można poczytać w sieci. Wystarczy. Nie ma sensu nabijać sprzedaży wrażemu obozowi :-)
Domyślny avatar

poznanianka80 (niezweryfikowany)

15 years 4 months temu

... próba sterowania świadomością za pomocą mediów...o tym powstał niedawno film http://www.rp.pl/artykul/4826… ale to co zaserwowano Włochom u nas się nie uda, już nie...