Jak zapewnia umiłowany towarzysz POP Komorowski, "lochy" BBN zostały opieczętowane, a spoczywające w nich "haki" nie ujrzą światła dziennego aż do czasu powyborczych rozstrzygnięć. Znając rzetelność towarzyszy z KC PZPO można mieć pewność, że "haki" te już nigdy nie ujrzą światła dziennego, ani też nie ujrzy ich nikt, kto mógłby zaszkodzić w ostatecznym rozwiązaniu kwestii pisowskiej.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1256 widoków
POlitruk,
Paluszek i główka..