Wajda do Smoczej Jamy!

"Dzięki tej katastrofie prawda o stalinowskiej zbrodni sprzed 70 lat na 22 tysiącach polskich oficerów utrwali się w zbiorowej pamięci" - napisał Jarosław Kurski w "GW". Nie ma to jak właściwy dobór słów. To prawie tak jak w zdaniu z humoru zeszytowego: "Dzięki temu, że Janek stracił dwie nogi, ma teraz nowoczesny wózek inwalidzki". I dalej z tekstu Kurskiego można się dowiedzieć, iż "dzięki tej katastrofie" : "Dziś Rosja płacze razem z nami. W Rosji dzieją się rzeczy, na które Polacy patrzą w zdumieniu. Oto premier Władimir Putin potępia w Katyniu sowiecką zbrodnię.[...] I dalej: Rosyjska państwowa telewizja nadaje w najlepszym czasie antenowym film Andrzeja Wajdy "Katyń", który musi szarpać rosyjskie sumienie." Podobno film Wajdy obejrzało 11 milionów Rosjan. I to wszystko "dzięki katastrofie"... No to idąc tokiem myślenia Kurskiego, po co ten Wajda tak się pieklił o Wawel...? Kto by mu zapewnił lepszą promocję jego filmu? http://wyborcza.pl/1,105744,7… Pozdrawiam

Cieszę się, że po dłuższej przerwie wróciłeś do blogowania. Bardzo lubię Twój styl - nie za ostry, ale bardzo celny.

Przy okazji (nie obiecuję, że szybko) jakąś galeryjkę mogę wystrugać dla Twoich obrazków. pozdrawiam