Okoliczności katastrofy w Smoleńsku

Przez Czarek Czerwiński , 20/04/2010 [00:59]

W czwartek poznamy prawdopodobnie stenogramy rozmów pilotów, pochodzące z czarnych skrzynek. Wiele wskazuje na to, że prokurator generalny zdecyduje się je odtajnić. Jak wyglądają "czarne" skrzynki z rozbitego pod Smoleńskiem tupolewa widać w materiale telewizji Rossija24.


Zanim jednak nastąpi odtajnienie skrzynek, możemy prześledzić ostatnie sekundy lotu na podstawie amatorskich zdjęć i analiz pozostawionych przez samolot śladów na powierzchni ziemi. Jeden z internautów zebrał te materiały w programie Google Earth, który świetnie się do tego nadaje. Dodatkowo zobrazował ostanie metry infografiką z wykorzystaniem modelu samolotu, co również widać w Google Earth. Jeśli macie ten program ściągnijcie i otwórzcie w nim plik, który znajduje się tutaj:

http://www.sendspace.com/file/16u70h

Plik jest dość duży (prawie 20 MB), więc jego ściągnięcie może trochę potrwać w zależności od szybkości łącza. Po otwarciu wystarczy już tylko włączać i wyłączać poszczególne warstwy z różnymi informacjami (patrz lewa strona skrina poniżej). Google Earth można ściągnąć stąd.



Najlepszą jak do tej pory symulacją wideo, opartą również o ślady w terenie, jest ta poniżej przygotowana przez rosyjską telewizję z komentarzem pilota wojskowego.



Na zdjęciach wykonanych po katastrofie widać przejrzyste powietrze, świeci słońce. Aby lepiej wyobrazić sobie jak mogło wyglądać podejście do lotniska w Smoleńsku przy gęstej mgle warto obejrzeć jeden z wielu klipów wideo, na którym zarejestrowane jest takie szczęśliwe podejście i lądowanie.



Lądowania we mgle robione są jednak z dodatkowymi systemami nawigacyjnymi (ILS). Wiemy, że w Smoleńsku takich pomocy nie było. Jedynymi pomocami nawigacyjnymi były radiolatarnie. Nawet znajdujące się na lotnisku oświetlenie było szczątkowe.



Katastrofa miała tak tragiczne skutki, ponieważ prezydencki samolot najprawdopodobniej dachował, czego równie tragiczny przykład mamy na filmie poniżej. W tej katastrofie transportowca, w której zginęło dwóch pilotów, samolot dodatkowo przechyla się na lewe skrzydło i obraca wokół oso wzdłużnej, co miało również prawdopodobnie miejsce 10 kwietnia w Smoleńsku.



Wbrew pozorom sam las nie jest, przynajmniej nie zawsze jest, śmiertelną pułapką dla błędnie lądującego odrzutowca. W tej katastrofie, w wyniku której jak widać na filmie wybuchło dodatkowo paliwo, przeżyli prawie wszyscy pasażerowie (133 z 136).



Kluczową kwestią do rozwiązania, którą powinny wyjaśnić czarne skrzynki, pozostaje to, dlaczego prezydencki Tu-154M znajdował w odległości ok. 1100 m od lotniska na wysokości zaledwie kilku metrów nad gruntem. Co więcej, przy pierwszym kontakcie z ziemią, a dokładnie z koronami drzew, samolot znajdował się kilka metrów POD poziomem, na którym położone jest lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj. Lotnisko znajduje się na wysokości 255 m.n.p. Na jakich bezwzględnych wysokościach samolot zahaczał o drzewa, wyraźnie pokazują najnowsze schematy Siergieja Amielina.



"Do kwadratu"
Domyślny avatar

tj

15 years 6 months temu

Jeśli na lotnictwie znasz się tak jak na pamięciach flash, to najlepiej będzie powstrzymać się od spekulacji. Nośniki można wyczyścić (a dokładniej: zawalić śmieciowymi danymi) tak, że odtworzenie jakichkolwiek informacji jest niemożliwe. Są do tego doskonałe programy, np. DBAN. Używany w bankach, polecam. Kwestia tego, w jaki sposób dokonano zamachu jest mniej istotna (nie znam się na lotnictwie więc się nie wypowiadam - wiadomo jednak że w tej dziedzinie dla chcącego nie ma nic trudnego, zwłaszcza gdy za ochronę odpowiada Klich) wobec rażącego mataczenia, kłamstw, dezinformacji, ograniczania dostępu do informacji stronie polskiej (to ma być otwartość?), która zresztą całkowicie zdaje się na Rosję. Rosja ciągnie ogromne korzyści, nie tylko PR-owskie z faktu katastrofy, a rząd Tuska zachowuje się jak podległy Moskwie gubernator.
Czarek Czerwiński

Testowałem i pisałem poradniki o przynajmniej kilkunastu programach do niszczenia i odzyskiwania danych. Piszę zresztą nadal. Dziękuję za DBAN-a - może go wezmę na tapetę, choć w banku nie pracuję ;) Jeśli już przywołałeś tematykę niszczenia/odzyskiwania danych, to jako koledze z "branży" dam szansę. Pomyśl, gdzie popełniłeś błąd w swoim rozumowaniu a zobaczysz, że miałem rację. Podpowiedź - ja nie mówiłem, że nie ma programów do "niszczenia" danych, tylko napisałem, że będą ślady. Być może nie wyraziłem się do końca jasno, bo przywołałem obrazowo przykład ze zdjęciami, ale następnym razem pomyśl dwa razy zanim zarzucisz komuś niekompetencję.
Domyślny avatar

Pamiętajcie ze sporu wynika dyskusja i powstaje wiedza. Ważny jest aspekt ewentualnego zakłócenia działania TAWS http://www.naszdziennik.pl/in… ja jeszcze liczę na kontrwywiad. Mądrzy ludzie twierdzą, że generałowie NATO mają ze sobą zawsze takie cuś co pozwala kontrwywiadowi mieć baczenie na generała. Na pokładzie było kilku generałów zapewniam was, że nawet ich komórki to nie były jakieś tam Nokie czy inne Iphony. żyjemy w czasach gdzie jak sądzę całą katastrofę zapisały jak film satelity. Jest tylko kwestia tego kto te dane ma i komu je da. Niewątpliwie wybory prezydenckie są w tej materii ważne. Dzisiejsza konferencja prokuratorów nie daje złudzeń: Ci ludzie coś wiedzą ale na bank nie powiedzą. Coś o tym wiem, np jedna katastrofa na Air Show w Radomiu a i i głośna w światku lotniczym śmierć słynnego pilota akrobaty też przez komisję i to państwową została zatuszowana w aspekcie prawdziwej przyczyny. Oczywiście nie ma na to oficjalnych dowodów ale to wiedzą ludzie w środowisku i nie mówią. Nikt nie chce mieć kłopotów zwłaszcza, że dowody już dawno zatarte. Tak więc podsumowując o ile niezależni dziennikarze i to nie nasi się za to nie wezmą, albo mocna partia polityczna to nie daję większych szans ujawnienia pewnych spraw przez komisję państwową zwłaszcza jeżeli było w tym coś dziwnego. Wiecie a to zapisy są intymne, a to społeczeństwo nie zrozumie a to interesy obronne państwa. Zawsze znajdzie się wytłumaczenie.
Czarek Czerwiński

Pisałem wyżej, że być może wiadomo coś o katastrofie z rozmów przez telefony satelitarne. Przynajmniej jeden taki telefon był na pokładzie. Może mają coś z nasłuchów, ale przy częstotliwościach używanych przez lotników musiałoby to chyba pochodzić z satelity. Zakłócanie TAWS-u nie wydaje mi się sensowne - bo przy lądowaniu to system tylko pomocniczy, no i byłyby pozostawione ślady w czarnej skrzynce. Z TAWS-em może być natomiast inna kwestia - mógł okazać się zbyt mało dokładny przy tak ryzykownym manewrze jak podchodzenie do lądowania w gęstej mgle podczas gdy zaraz przed pasem jest jar a następnie wyniesienie terenu.
Czarek Czerwiński

Dyskusję pod zdjęciami Siergieja na jego koncie na Picasie. Pod zdjęciem 50 i następnym. http://picasaweb.google.ru/Am… W zasadzie istotne jest tylko to, co mówi Tomasz, bo to pilot. Prawdopodobnie służył nawet w 36 SPTL, ale to już nieistotne. PS. O TAWS Tomasz mówi: "na wskutek braku danych lotniska XUBS w bazie danych TAWS system generował w trakcie podejścia ostrzeżenia, początkowo zupełnie niepotrzebne - dlatego został prawdopodobnie przez załogę wyłączony bądź jego ostrzeżenia były niemal do końca ignorowane"
Bernard

Są oczywiście przepisy postępowania międzynarodowego, ale to nie był zwykły samolot i nie był to zwykły wypadek. Nasi pozostawiają wszystko Rosjanom i tylko dopytują się o to i owo... Rosjanie skierowali 60 śledczych, Polska 10. Itd., itd. Pierwsze (chyba) konferencja prasowa Seremeta miała miejsce po 10 dniach!!! Nikt nie stanął i nie powiedział, że możliwość zamachu jest badana, ale mało prawdopodobna. Itd. Czy ktoś sobie wyobraża taki przypadek, gdyby np. zginęli dowódcy Amerykańscy (nawet nie prezydent) gdzieś w świecie? Informacje o śledztwie byłyby przekazywanie pewnie co godzinę na początku, a potem brifingi codziennie...
andruch2001

Jak ja Cię rozumiem ..i mnie aż wnętrze wręcz kipi .. Oby tylko ta żółć którą zalewa Rzeczpospolitą nie wylała się na szersze kręgi .. Póki co jesteśmy bezsilni ..wierz mi użyłem z rozmysłem tej formy a nie bezradni .. Obróćmy zatem nasz gniew w zdecydowanie działanie wspierając z całej mocy duszy i intelektu poczynania tak samego pana Jarosława jaki wszystkich którzy dobrze życzyli i nadal życzą jak śp. nasz prezydent pan prof. Lech Kaczyński.. Mam taką nadzieję ze pamięć o Jego zacnej osobie i Tych którzy polegli obok naszych braci w Katyniu pozwoli wznieść się naszemu Narodowi ponad swą małostkowość i przekuje obecny zryw w zwycięstwo wyborcze tak w kwestii wyboru prezydenta RP jak i nadchodzących wyborów parlamentarnych w 2011 roku .. Wesprzyj Nas Panie Boże w tych działaniach ..
kelner

kelner

15 years 6 months temu

znalazłem coś takiego: 2) Adriej Mendierej autor filmu amatorskiego ze Smoleńska nie żyje, kilka dni po katastrofie nóż w plecy. prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/04/20/adriej-mendierej--autor-filmu-amatorskiego-ze-smolenska-nie-zyje/ ale link nie działa.