Kaczy śrut

Przez Irena Szafrańska , 16/04/2010 [11:39]

Chmura pyłu wulkanicznego, która wczoraj sparaliżowała ruch lotniczy w północnej części naszego kontynentu, dotarła właśnie nad Polskę. Znak to widoczny, że skoro sami z mamy trudności, by posypać głowę popiołem, to spadnie on na nas z nieba.

Nic nie dzieje się przypadkiem. Teraz, wśród nawoływania do godnego przeżywania żałoby narodowej , narasta wściekłość i gniew. Zwykli ludzie czekają pół nocy w kilometrowych kolejkach, by oddać ostatni hołd Prezydenckiej Parze.Tymczasem różne Ważne Osobistości pełnią przy Nich wartę, nie narażając się na te niedogodności. Pewien Czcigodny Prezes rozesłał właśnie maila do członków swojej organizacji, z informacją, że został poproszony. Nieco się zdumiałam, bo na dysku mojego komputera zachował się jeszcze list Czcigodnego skierowany do Zmarłego, utrzymany w modnym wówczas aroganckim tonie, z nagłówkiem “Prezydencie nie strasz”. Jednak Czcigodny Prezes jest pragmatykiem i wie, że druga taka okazja do lansu już mu się nie nadarzy.
W związku z wyraźnym zużyciem się Autorytetu Najwybitniejszego Reżysera, głos zabrał jego kolega. Jegomość z branży słynący z taktu, kultury i nadużywania , między innymi, innego wyrazu, także na “k”. Spontaniczną rozpacz Polaków był on łaskaw nazwać histerią. Owa histeria rozdrażniła wielu, zmobilizowali więc swych najlepszych synów i córy do głośnego protestu. Krakowski poseł-mecenas wystosował list otwarty przy pomocy Opiniotwórczej Gazety, do kardynała Dziwisza, a jakże , z żądaniem ….opamiętania. Nie inaczej perorował wybitny profesor tytularny, który z przerażeniem skonstatował, że grupa społeczna sklasyfikowana przezeń wcześniej jako bydło, niepokojąco i niekontrolowanie się rozrasta.
Nie wiem tylko czy patriotyczna młodzież zorganizowana przez krakowskie biuro niemieckiej grafini nie przesadziła nieco z protestem. Zebrani pod papieskim oknem , w nastroju żałoby i zadumy skandowali kardynałowi ” jeśli masz, pokaż twarz” i odsyłali Go do …..Torunia.
Brakuje tylko głosu najskuteczniejszego polskiego polityka, któremu, jako jedynemu , udało się zrealizować przedwyborczą obietnicę. Obiecał dorżnąć wtahę i stało się. Wtaha dorżnięta. Na śmierć.
Milczy także ten, który niespełna dwa tygodnie przed katastrofą informował opinię publiczną, że Prezydent jest pół żywy. Chętnie byśmy poznali źródło , z którego ten wszędobylski polityk czerpał wiedzę, teraz, gdy Prezydent jest nieżywy , ponad wszelką wątpliwość, w 100%.
Na forach internetowy, a także w zagranicznej prasie , nie tylko na Jamajce, pojawiają się sugestie, że katastrofa pod Smoleńskiem, niekoniecznie musiała być dziełem przypadku. Nowej wymowy nabiera stwierdzenie wybitnego znawcy sztuki pilotażu na drzwiach od stodoły, jaki prezydent, taki zamach.
Tymczasem wczoraj w Lublinie, grupa osób , za nic mająca powagę żałoby narodowej, udała się pod dom swego posła, by podziękować mu za umacnianie. Nie szczędził on wysiłków, by przedstawić Zmarłego jako niekompetentnego, chorego, pijaka. Tym razem poseł nie wyszedł do ludu, tracąc kolejną okazję do podniesienia swej “rozpoznawalności”.

Porównanie tego co od minionej soboty możemy obserwować, jak Polska długa i szeroka, z żałobą po śmierci umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II,  jest tylko częściowo uprawnione. Z naszego papieża byliśmy dumnie za Jego życia. Z Prezydenta, zaczynamy być dumni dopiero po jego tragicznej śmierci. Ludzie mają kaca, że przez tyle lat dawali się nabrać na ściemę. Czują się oszukani i winni Zmarłemu zadośćuczynienie. Stąd wściekłość na tych, którzy im ten fałszywy obraz fundowali. Najchętniej by ich teraz odstrzelili. Choćby i kaczym śrutem

Bernard

Poczty sztandarowe, górnicy w mundurach, szkoły, z różnych zakątków kraju. Pół nocy to za mało. Nawet cała noc to za mało. Ostatnio było to ok. 15 godzin...
Irena Szafrańska

A oni nie rozumieją dlaczego tak się dzieje. Ponoć do Tuska już dotarło, że Komorra tych wyborów nie wygra. Pogodził się z klęską.
filozof grecki

"Na forach internetowych, a także w zagranicznej prasie, nie tylko na Jamajce, pojawiają się sugestie, że katastrofa pod Smoleńskiem, niekoniecznie musiała być dziełem przypadku." - to bardzo ważny trop, który w oficjalnym przekazie jest całkowicie pomijany. W obiegu publicznym pojawia się wiele dość kategorycznych wypowiedzi o przyczynach katastrofy, ze zrzuceniem winy na Lecha Kaczyńskiego na czele. Spekulacje na temat zamachu mają miejsce tylko w obiegu nieoficjalnym. Jest w tym pewien dysonans. Podczas gdy nasze spekulacje są prowadzone ostrożnie, z podaniem szeregu argumentów i analiz, to oficjalne stwierdzenia są podawane często tonem kategorycznym jako oczywistość - przed oficjalnymi wynikami śledztwa. Dysonans polega na tym, że oficjalna, ugrzeczniona wersja jest podawana tonem oszołomów, a wersja "spiskowa" tonem spokojnej dyskusji.
Domyślny avatar

Kisiel

15 years 6 months temu

"Znak to widoczny, że skoro sami z mamy trudności, by posypać głowę popiołem, to spadnie on na nas z nieba." Też tak to widzę. pozdr.
Domyślny avatar

tj

15 years 6 months temu

A propos "nacisków" - chyba wszystko kończy znalezione na lotniczym forum stwierdzenie: "36 SPLT podlega MON, a więc podlega Klichowi, a więc podlega Premierowi. Jaki wniosek ? Ano taki że (co jest głupie i złe oczywiście) każde postawienie się śp. Prezydentowi to radość rządu, na zasadzie "fajny chłop jesteś" bo zrobiłeś psikusa Prezydentowi. Więc zgnojenia się bać nie musiał, bo mimo że to Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, to on ruszyć pilota nie może. Tym bardziej nie może że pilotów na tuty brakuje. I jeszcze jedno. Arkadiusz miał żonę i dwójkę dzieci ! Czy ryzykowałby, kozaczyłby ? NIE !!! Każdy kto ma swoje dzieci to rozumie. No chyba że był tak kiepskim bądź głupim pilotem że nie zdawał sobie sprawy że może być niebezpiecznie. Ale jeśli kiepscy piloci przewożą Vipów, to znaczy że mamy koniec świata w Polsce. Tak więc z opiniami o szaleństwie, nieodpowiedzialności itp rzeczach w wykonaniu załogi nie mówmy, bo to nie ma sensu." Ale ja nie o tym chciałem. Dlaczego zawsze pisze Pani takim szyfrem? Dla człowieka, który nie ogłada telewizji połowa postaci jest nie do rozszyfrowania. Utrwalajmy nazwiska zdrajców!
Irena Szafrańska

Nie piszę szyfrem.Jeśli pan kogoś nie skojarzył, to odkoduję.
Godziemba

Na razie działają zaledwie harcownicy, wyznaczone pudła rezonasowe, zawodnicy wagi ciężkiej trzymani są w rezerwie - uderzą po pogrzebie,gdy ludzie powrócą do swych codziennych spraw. Ponadto obawiam się, że kulisami dopina się budowę wielkiego prorosyjskiego obozu, od SLD i PO, przez srodowisko GW, PSL aż do Giertychowców i "monarchistów" Wielomskiego. To taka nowa Targowica. Pozdrawiam
Domyślny avatar

@Godziemba: a sygnały o budowie tego obozu Giertych i Wielomski puszczali jakieś ładne kilka tygodni temu, jesli dobrze pamiętam. Wierzejski też dołączył do chóru rusolizów zdaje się jeszcze przed katastrofą. Wygląda na konsolidację Frontu Jedności Narodu.
Domyślny avatar

janem

15 years 6 months temu

Pani Ireno, dziekuje za kolejny trafny tekst i prosze o rozszyfrowanie czcigodnego prezesa i kolegi naj...rezysera Pozdrawiam
Irena Szafrańska

Reżyser to Andrzej Wajda i Kazimierz Kutz A prezes tu: Prezydencie nie strasz Przez chwilę, po posiedzeniu Rady Gabinetowej wydawało się, że prezydent Lech Kaczyński potrafi słuchać argumentów merytorycznych i w swojej działalności kierować się odpowiedzialnością. Niestety z jego ostatnich wypowiedzi wynika, że wrócił do stronniczej retoryki politycznej, w dodatku szkodliwej. Straszenie ludzi wzrostem cen w wyniku wprowadzenia euro i dodatkowo podkreślanie, że miałoby ono w największym stopniu dotyczyć ludzi ubogich, jest wprowadzaniem społeczeństwa w błąd i utrwalaniem szkodliwych stereotypów. Nie ma żadnych rzetelnych opracowań, które mogłyby potwierdzić, że euro doprowadziło do znacznego wzrostu cen. Inflacja w państwach przyjmujących euro była często wynikiem innych czynników, a wspólna waluta doprowadziła przeciętnie do wzrostu inflacji o 0,14-0,29 proc. (wg Eurostatu). Podobne wnioski dotyczą doświadczeń najnowszych członków strefy euro, tj. Słowenii, Malty i Cypru. Wyniki badania ekspertów NBP (K. Konopczak i M. Rozkruta) potwierdzają, że spowodowany przyjęciem euro wzrost cen był znikomy, choć w niektórych przypadkach (np. w restauracjach) był on odczuwalny. Największy wzrost cen wystąpił w styczniu 2002 r. (tj. w pierwszym miesiącu funkcjonowania nowej waluty w obiegu), kiedy to inflacja wzrosła przeciętnie o ok. 0,6 proc. Za to w kolejnych miesiącach często następowało osłabienie inflacji, co rekompensowało początkowe przyspieszenie dynamiki cen. Wzrost cen w wyniku przyjęcia euro praktycznie w żadnym kraju nie był wyższy niż 1 proc. Fakt, że społeczeństwu wydawało się, że ten wzrost był znacznie większy, wytłumaczony został szeregiem czynników natury psychologicznej. Nazwano je nawet „iluzją euro". Warto również zauważyć, że w nowych krajach Unii walutowej powyższy problem już nie wystąpił. Bardzo ważne wnioski dla polskiej gospodarki płyną z symulacji przeprowadzonych przez ekspertów NBP potwierdzających, że wzrost cen po przyjęciu euro będzie niewielki. Najczarniejszy i w praktyce nierealistyczny scenariusz prognozuje wzrost inflacji o nie więcej niż 2,5 proc. Najbardziej prawdopodobny wariant pokazuje natomiast, że ceny wzrosną o nie więcej niż 1 proc. Co bardzo istotne, autorzy zbadali efekty cenowe dla poszczególnych grup gospodarstw domowych i wykazali, że będą one dotykać w takim samym stopniu różne grupy społeczne. Praktycznie o tyle samo (w procentach) wzrosłyby wydatki rolników, emerytów i rencistów, pracowników czy osób prowadzących własne firmy. Emeryci w ciągu miesiąca musieliby wydać więcej o 4 do 13 zł, a w tym najgorszym (nieprawdopodobnym) wariancie o 20 zł. Należy także pamiętać, że to nie tylko nieznaczny, ale także wyłącznie tymczasowy wzrost kosztów. W kolejnych miesiącach efekty te będą odczuwane w coraz mniejszym stopniu, a potem całkowicie zanikną. Ponadto, w nawiązaniu do kolejnego argumentu prezydenta Kaczyńskiego, zdaniem zdecydowanej większości obywateli krajów strefy euro wspólna waluta w żadnym stopniu nie wpłynęła na utratę ich tożsamości narodowej. Nie straszmy więc społeczeństwa, ale dostarczajmy mu rzetelnych informacji. Skupmy się wyłącznie na argumentach merytorycznych. One pokazują, że wzrost cen będzie niewielki i tymczasowy. Za to korzyści z przyjęcia euro pozwolą naszemu krajowi osiągnąć i utrzymać wyższy poziom rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego. Musimy się jednak do tego dobrze przygotować, a temu służyć będzie tylko rzetelna dyskusja. Polacy pozostaną Polakami, tylko w większym stopniu będą mogli czerpać korzyści z członkostwa w Unii Europejskiej. Marek Goliszewski Warta honorowa prezesa Goliszewskiego Uprzejmie informujemy, że Kancelaria Prezydenta zwróciła się do prezesa BCC z propozycją pełnienia warty honorowej przy trumnach Pary Prezydenckiej. Marek Goliszewski będzie pełnił wartę honorową 15 kwietnia w godzinach 18.30-18.45.
Domyślny avatar

janem

15 years 6 months temu

...tak zle ze mna nie jest, Wajda nie byl dla mnie enigma, za 2 pozostalych dziekuje :-)
Domyślny avatar

tj

15 years 6 months temu

Bardzo dziękuję. Zatem: 1. Kto to jest "krakowski poseł-mecenas"? 2. Profesor tytularny od bydła to Bartoszewski (jeśli tak, to on chyba nawet tytularny nie jest, bo "visitning professor" to zdaje się coś jak "wykładowca" - takim był nawet Michnik)? 3. O co chodzi z tą Jamajką? Zauważyłem, że jest łączona z Komorowskim. 4. Co Palikot (bo chyba o niego chodzi) umacniał?
Irena Szafrańska

ad1. Jan Widacki ad2. Bartoszewski ad3. Według słów B. Komorowskiego o "wyczynach " reżimu kaczystowskiego informowała prasa światowa nawet na Jamajce ad4. Palikot umacniał nienawiść i pogardę dla zmarłego Prezydenta.
Godziemba

I tak wspólnymi siłami, za pomocą jedynie białego wywiadu, odkryliśmy ich plany. Tylko jak powstrzymać ich realizację....
Domyślny avatar

Jest niestety tylko jedna metoda: po czasie łez musi nadejść czas gniewu i nie wolno dać się zwieść nowej "grubej kresce" Oni są przygotowani i ich armie stoją za miedzą... w przenośni i dosłownie.
Irena Szafrańska

No mercy! tak jak pozwoliłam sobie napisać w tekście "Pogrzeb Kartofla", za co wyleciałam z "odzyskanego"Wprost.
Domyślny avatar

Bardzo mi przykro Pani Ireno. Ufam jednak, że karta się odwróci. Pozdrawiam.
Irena Szafrańska

Z bardzo wiarygodnego źródła, którego z oczywistych względów nie mogę ujawnić.Wizyta Obamy także nie jest tu bez znaczenia.