Ta ofiara Narodu nie może pójść na marne !

Przez andruch2001 , 12/04/2010 [18:11]

Tak sobie zadaję od wczoraj pytanie kto jest w stanie z ta hołotą skutecznie powalczyć ..

Od soboty jedno nazwisko chodzi mi po głowie i sam wiem że nie warto wychylać się przed szereg ale chciałbym tym razem podzielić się i tym swoim przemyśleniem .. Pan Zbyszek Ziobro .. Jak będzie tak decyzja i Jego zgoda to i mieczem ścieżkę trzeba Mu "wyrąbać" do samego Belwederu .. Pan Jarosław ma ważniejsze zadanie Jego zaś musimy chronić przed "złymi duchami" ... Aż przyjdzie czas batalii o Sejm .. Mam nadzieję że w Imię Boże podołamy .. Ta ofiara Narodu nie może pójść na marne !

andruch2001

Zostało nie więcej niż 60 dni to nie wiele . Wykorzystajmy to mądrze .Moim zdaniem nie ma teraz lepszego kandydata niż pan Zbyszek Ziobro . Jaki jest i był sami wiecie , tu słowa są zbędne . Wiemy wszyscy że w obecnej sytuacji w Parlamencie UE jest nie potrzebny ... Kraj Go potrzebuje i jak mało kto ten fighter może sobie z tym "hrabią wal go dechą" wysyłający naszych lotników do boju na drzwiach od stodoły poradzić.. Niech Pan Bóg ma naszą Ojczyznę w opiece .
Godziemba

W obecnej sytuacji Prezydentem powinien być starszy człowiek, nie koniecznie polityk z pierwszego szeregu PiS. Ktoś pokroju prof.Roszkowskiego, prof. Nowaka. Ojciec Narodu.
andruch2001

Myślisz że i ja o tym nie myślałem ..Ale sytuacja jest 0-1. A skoro potrafisz sobie ułożyć równanie z rachunku prawdopodobieństwa ..To bardzo szybko dojdziesz do jednego wniosku .. " NIE MA OBECNIE ( moim zdaniem) POSTACI TAK POPULARNEJ I TAK UCZCIWEJ ZARAZEM TAK ZACIEKLE BRONIĄCEJ IDEAŁÓW KTÓRE WSZYSCY JAK MNIEMAM NOSIMY W SERCU " Wysuń kogoś kto zdołałby przekonać choć 50 % naszych Rodaków by poparli kogoś innego ..!
Godziemba

Na to liczą po cichu Tusk i Komorowski. Media przestawią Zbyszka jako tego, który chce zniszczyć spokój po śmierci Prezydenta Kaczyńskiego, który chce Polaków znów dzielić. W kilka godzin po katastrofie też pomyślałęm o Zbyszku. Ale to wybór podyktowany przez emocje,a teraz nalezy być wyrachowanym. Na zimno kalkulować. Pozdrawiam
andruch2001

Może i właśnie liczą na to że ktoś odstąpi od tego pomysłu .Moim zdaniem należałoby kuć żelazo póki ciepłe ,,
filozof grecki

Jak wcześniej pisałem, 2 nazwiska, które się narzucają w pierwszej chwili (jako kandydaci PiS na prezydenta) to Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro. Inne kandydatury, które się u nas przewijały uważam za zbyt egzotyczne jak na ten krótki czas. Osobiście z różnych względów bardziej skłaniam się ku Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ale ostatecznie to on wraz z innymi przywódcami partii podejmie decyzję, i z całą pewnością przemyślą ją ze wszystkich stron, by była najlepsza dla Polski.
andruch2001

I z taką opinią jestem w stanie się zgodzić ..
Bernard

Bo Jarosław Kaczyński jest w bardzo trudnej sytuacji tak po ludzku, poza tym powinien być premierem, no i szczególnie teraz potrzebny jest partii. Ziobro z kolei będzie niszcozny jako "przestępca" i "morderca", jest łatwym celem do ataków...
filozof grecki

Jedno jest pewne. Każdy kandydat PiS będzie celem ataków. Łatwość ataków to pojęcie względne. Ścierwojady dziennikarskie poradzą sobie z każdym zadaniem - z każdym celem, który zostanie im wyznaczony. Tym więc nie kierowałbym się. Wolę nie brać pod uwagę, że Jarosław Kaczyński zrezygnuje z polityki - to wielki człowiek i odpowiedzialność za kraj to jego główny impuls działania przez całą polityczną karierę. Zwróćcie uwagę (potwierdzają to moi rozmówcy o świeżym spojrzeniu, bo odlegli od polityki), że Ziobrę kojarzą jako ewentualnie świetnego ministra a nawet premiera - pracowitego, inteligentnego, o ogromnej wiedzy, ale nie ma w nim (jeszcze?) tego specjalnego autorytetu jaki jest kojarzony z funkcją prezydenta państwa. Dlatego ja osobiście bardziej widzę Jarosława Kaczyńskiego, który funkcję premiera ma już zresztą za sobą, jako kandydata PiS na urząd prezydenta. Partię wzmocni i zjednoczy to, co dokonało się 10.04 (nie zapominajmy, że PiS to w większości ludzie ideowi!). Myślę, że teraz poradzi sobie ona bez Jarosława Kaczyńskiego. Po zwycięstwie Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich i zwycięstwie PiS w wyborach 2011, Jarosław Kaczyński jako prezydent będzie mógł dokonać dla Polski wielkich rzeczy i zakończyć swoją polityczną karierę wielkimi czynami (mam na myśli choćby przewodzenie wprowadzaniu trudnych reform), których nasz kraj dziś tak mocno potrzebuje. Muszą jednak chcieć tego Polacy, a przynajmniej ich zdecydowana większość. Jesteśmy w szczególnym czasie. Trzeba grać ostro, o całą stawkę. Teraz każdy dzień musi być dobrze przeżyty i wykorzystany dla podstawowego celu - ratowania Polski.
Bernard

ale nie zdziwię się, jeśli wystawią kogoś innego. Ale 60 dni i wywstawienie osoby mało znane publicznie - jak np. prof. Legutko - trudne... PiS jest w bardzo trudnej sytuacji, ale wcale nie na przegrany.
filozof grecki

Spójrzmy na to z innej strony. Czyż PO nie jest w trudnej sytuacji? Jeśli nie zrobią Polakom wraz z mediami jakiegoś tytanicznego prania mózgów w zaledwie 2 miesiące, to chyba nie ma w Polsce osoby, której po 10.04 nie zadrży ręka przy skreśleniu Komorowskiego w wyborach prezydenckich, nawet jeśli będzie to robił z obowiązku służbowego. Widziałem wczoraj Niesiołowskiego w TVP Info. Był rozdrażniony, na pytania odpowiadał ze skrywaną złością i rozstał się ze skądinąd spokojną i uprzejmą prezenterką bardzo chłodno.
andruch2001

Widzę Dużo racji w twoich wypowiedziach , nade wszystko trzeba zawsze brać poprawkę na fakt że tak naprawdę to decyduje V-siła jaką są media . To nie demokracja a "mediokracja" jest tym autentycznym systemem sprawowania władzy w naszym ale i nie tylko kraju. Prawdą jest też że to dzięki "zadaniowanym" specom od PR-ion PO jak do tej pory znakomicie torowała sobie drogę poprzez wszelkie meandry polityki do osiągania celów ..tak naprawdę sprzecznych z interesem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej .. Czy wobec takich przypadków nasz Naród jest w stanie zrozumieć to iż nie samym chlebem człowiek żyje..i czasem wymaga od nas poświęcenia czegoś osobistego dla dobra wspólnego jakim jest nasza Ojczyzna .. Przepraszam za mimo woli płynący patos ale to o czym piszę sam uznaje za sprawy najważniejsze do przetrwania nas wszystkich jako Polaków. Bohater spod Samosierry Pułkownik Kozietulski Jak pamiętamy z przekazów historycznych oni również byli w sytuacji bez szans..To była garstka 300 szwoleżerów rzuciło się na armaty i całą armię hiszpańską .. Ktoś powie wariaci ..być może . Ja zaś uważam że w imię miłości do wolności i gdy droga nam Ojczyzna nie takie rzeczy Bóg pozwoli nam uczynić Wierzę że w imię Boże i My damy radę ..