Morderstwo w rocznicę ludobójstwa!

Przez nurniflowenola , 10/04/2010 [16:56]

Widzisz więc, świat jest rządzony przez całkiem inne osoby,

niż sobie wyobrażają ci, którzy nie znają kulis”

Benjamin Disraeli

Polska żałobaChoć minęło zaledwie parę godzin, które poprzedzają dziesiątki dni pustych, jałowych i bezproduktywnych dyskusji pewne rzeczy trzeba nazwać po imieniu tu i teraz. Śmierć prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jest morderstwem. Prezydent Rzeczypospolitej prof. Lech Kaczyński został brutalnie zamordowany!!! Nie potrzebuję na to dowodów, analiz czy zapisów “czarnych skrzynek”. To nie była przypadkowa katastrofa lotnicza. Samolot Tu-154 nie uległ wypadkowi. Miał runąć na ziemię grzebiąc Lecha Kaczyńskiego i innych. Nie wierzę w przypadek. I to nie jest żadna teoria spiskowa. Ktoś kto myśli inaczej jest dla mnie skończonym idiotą lub zwykłą ludzką szmatą. Tertium non datur. Nie czas i miejsce, by wyjaśniać powody takiej oceny sytuacji. Są tacy (garstka?), którzy łapią w lot o co mi chodzi. A ci, którzy nie rozumieją, nie pojmą tego nigdy!

Czyż to nie czkawka historii? 70 lat po katyńskim ludobójstwie dochodzi do kolejnego mordu. Bo to nie był wypadek, tylko, podkreślam jeszcze raz z całą mocą, zaplanowane morderstwo! Życzę zdrowia tym, którzy myślą inaczej. I jednocześnie im zazdroszczę, bo kto mniej wie, dłużej żyje. Nie głosowałem na Lecha Kaczyńskiego. Nie zamierzałem na niego głosować w nadchodzących wyborach. Bez znaczenia. To był pierwszy prezydent, po Jaruzelskim, Wałęsie i Kwaśniewskim, który nie był agentem. Dlatego musiał zginąć. Nie tylko on: Kurtyka, Kochanowski, Walentynowicz, Wassermann czy Putra. Polacy, patrioci, antykomuniści. I jeszcze najważniejsi wojskowi w kraju: Szef Sztabu Wojska Polskiego generał Franciszek Gągor, Dowódca Sił Powietrznych generał Andrzej Błasik, Dowódca Wojsk Lądowych generał dywizji Tadeusz Buk, Dowódca Marynarki Wojennej wiceadmirał Karweta i inni. Nie dziwcie się proszę, że na liście zabitych są Jarugi-Nowackie, Szmajdzińskie czy Karpiniuki. To kwiatki do kożuszka. “Gdzie drwa rąbia, tam wióry lecą”. To ma tylko przekonać różnych “oszołomów” o prawdziwości tego “wypadku”. Ale to nie był wypadek, to było morderstwo. Że co? Że się powtarzam? No to jeszcze raz: to było morderstwo!!!

Popatrzcie na zdjęcie flagi zdobiącej mój dom. Czarna wstążka i czarna rozpacz… Chce mi się wyć. Zaciśnięte pięści, łzy w oczach… Bezsilność. Fajnie się chłopcy bawicie, co nie? Ale mam dla was złą wiadomość: to nic nie da! “Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy MY żyjemy”. Gramy ten sam mecz od wieków. Konfederacja Barska, zabory, Listopad, Styczeń, Cud nad Wisłą, Katyń, Warszawa 1944 roku, “okrągły stół”. Mierzi was Niepodległa Polska. Jak “naszego” premiera, który ględzi: “Polskość to nienormalność, polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać… Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski, tej ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w Krainę mitu. Sama jest mitem”. Panie Tusk i tuskopodobni: Polska znów została zgwałcona, ale się podniesie. A ja będę dźwigał to brzemię po kres mego czasu. “Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy”.

Bez imienia

Oto jest chwila bez imienia:

drzwi sie wydęły i zgasły.

Nie odróżnisz postaci w cieniach,

w huku jak w ogniu jasnym.


Wtedy krzyk krótki zza ściany;

wtedy w podłogę – skałą

i ciemność płynie jak z rany,

i w łoskot wozu – ciało.


Oto jest chwila bez imienia

wypalona w czasie jak w hymnie.

Nitką krwi jak struną – za wozem

wypisuje na bruku swe imię.

Krzysztof Kamil Baczyński

Samotny wilk w biegu

filozof grecki

"Są tacy (garstka?), którzy łapią w lot o co mi chodzi. A ci, którzy nie rozumieją, nie pojmą tego nigdy!" Nie garstka. Telewizje nawet w tym momencie starają się ugrać swoje. Pokazują dziesiątki wypowiedzi przechodniów, którzy łapią się za głowę, mówiąc o tragedii. Ale nie sądzę by były to wypowiedzi reprezentatywne. W moim otoczeniu widzę wielu ludzi ogarniętych gniewem i może nie do końca sprecyzowanym, ale wyraźnym pragnieniem: "teraz wreszcie zjednoczymy się i pokażemy im, co potrafi Polska". Ludzie, którzy w moim odczuciu mieli zerowe pojęcie o polityce i historii nagle przejrzeli. Coś zostało przełamane. Nagle wiedzą co to jest Katyń i są przekonani, że taki wypadek nie mógł być przypadkowy. Co najciekawsze. Nawet nie chcą słuchać Tuska, ale czekają z napięciem co i kiedy powie Jarosław Kaczyński. Aż sam byłem w szoku, jak tego słuchałem. Jak zwykle pouczam znajomych o polityce z częstym odczuciem orki na ugorze, tak teraz tylko słuchałem ze zdumieniem.
Ewikron

Ja też uważam tak samo, jak Pan, ze oni wszyscy zostali zmordowani. Absolutnie nie wierzę w żadne zbiegi okoliczności. Dla Ojczyzny jest to niepowetowana strata. Mam jedyną nadzieje w Bogu, że Nas nie opuści. Omnia cum Deo - nihil sine eo! Mordercy odpowiedzą przed Bogiem za swój czyn. Ale mam nadzieję, że wcześniej odpowiedzą przed Polskim Narodem. Pozdrawiam serdecznie PS Boże chroń Polskę od takiego prezydenta, jak Bronek Komorowski
filozof grecki

Wypowiedź Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT) Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h.
filozof grecki

Dopiero założyłeś konto, więc proponuję szybciutko pomyśleć nad nowymi nickiem i to zmienić. Ten akurat nie dodaje powagi słowom. Być może założyłeś konto specjalnie dla tego komentarza. Odpowiem więc, że generalna ocena Tuska czy Komorowskiego nie jest trudna, choć w szczegółach sprawy są znacznie bardziej złożone. Od niemieckich korzeni Tuska do tajnej prorosyjskiej aktywności Komorowskiego. Wezwanie do stanu wojennego jest jednak cokolwiek idiotyczne w tym momencie. Jedyne do czego możemy wezwać w miarę skutecznie, to wezwanie do tego, by Polacy nie uwierzyli we wzbierającą falę nowych kłamstw - dotyczących katastrofy. Musimy mieć jasną wizję zdarzeń i naszych celów. Wtedy przyjdzie czas na dalsze kroki i upragnione sukcesy naszego kraju. Wczorajsza śmierć prezydenta to mocny punkt oparcia dla nowej determinacji dla naszego narodu.
filozof grecki

Adminie, widzisz to??? Czy regulamin portalu nie wymaga czasem, by uczestnicy mieli ukończone 13 lat? :) PS. Proponuję od razu ban IP.
Domyślny avatar

Zbyszek (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

Były szef WSI zwalczanej przez Prezydenta spec służby jest prezydentem,odpowiednim dla sąsiadów i ich sposobów utrzymania władzy w Federacjach. Wasze mniemania o przewadze deskorolki nad metodami ladowania np w Dublinie w proporcji do wartości i niebezpieczeństw zwiazanych z potencjałem zysków z Gazu Łupkowego jest mniemanologią stosowaną ze strachu. Próbujecie uniknąć odpowiedzialności: będzie Afryka czy Norwegia? Już dokonujecie wyborów! Nie szukacie możliwości współpracy a jest Kornel Morawiecki przeciwstawieństwo Specsłużb. /Unia popełniła błąd inwestując w Syberię, w ciężką ropę i drogi Gaz - my za to mamy zapłacić. Przeciwwagą jest rozwój usług na Zielonym rynku - technoplogiczny rozwój, który likwiduje spalanie paliw i koszty wobec czego zyski z nawet gazu CNG sa mizerne i kłopotliwe. Co wybieracie: strach i rozdrobnienie czy zyskowną wszechstronnie koncentrację na skalę Polski - na skalę masową / Wybieracie ubezpieczenia jako koszt eksploatacji ludzi - nas czy ubezpieczenia jako zysk technologiczny / Wybieracie kumotrów dla których jesteśmy kosztem czy samodzielność? Czego boicie sie bardziej?
Domyślny avatar

ccosh (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

Oni mieli lecieć tym lotem :Grzegorz Schetyna (PO), Stanisław Żelichowski (PSL), Jolanta Szczypińska (PiS), Zofia Kruszyńska-Gust (Kancelaria Prezydenta), Tadeusz Iwiński (SLD), Jarosław Kaczyński (PiS), Jan Ołdakowski (PiS) oraz gen. Marian Janicki (szef BOR). W ostatniej chwili zrezygnowali. Po przyjeździe na smoleńskie lotnisko Jarosław Kaczyński nie podszedł do namiotu, w którym Putin i Tusk konferowali z członkami komisji rządowej, powołanej przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do zbadania okoliczności katastrofy. Nie podszedł do namiotu, choć wiedział, że czekają tam na niego, lecz od razu podjechał do przejścia w betonowym ogrodzeniu. Polecam wywiad jaki ukazał się w piśmie niezależnym Bibuła z panią Anną Pietraszek, doradcą zarządu Telewizji Polskiej http://www.bibula.com/?p=20291 . Rzuca inne światło na sprawę tragicznej katastrofy.
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

rzeczywiście bardzo ciekawy wywiad - oto fragment na zachętę: Odpowiadam: to niemożliwe, żeby do takiej sytuacji dopuścić. Na rozum zwykłej absolwentki Akademii Obrony Narodowej, wiem, że to na logikę nie jest możliwe. Jeśli ktoś myślał nad przygotowaniem tego lotu, a zapewne myśleli różni ludzie, to ktoś myślał, żeby stało się tak jak się stało. Nie widzę innego wyjaśnienia. Komuś zależało, żeby tak się stało. Szef sztabu… dowódcy… niemożliwe. Ktoś nad tym myślał. Nie jesteśmy państwem głupków. Nie jesteśmy też wojskiem ciemniaków. Mamy służby specjalne i mamy Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Mamy generałów z prawdziwego zdarzenia z nominacji natowskich. Nie jest możliwe, żeby taka głupota zawładnęła wszystkimi i żeby doszło do wysłania najważniejszych w państwie osób jednym samolotem.
Domyślny avatar

bronek (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

On potrafił rozpoznać wystrzał z Kałasznikowa On potrafił poprawić hymn poprawił imię Borucowi i wiele wiele innych Oprócz tego nadużywał władzy i osobiście kazał pilotowi lądować - to on jest winien tej tragedii. Według norm bezpieczeństwa niemożna w jednym miejscu skupiać tyle osób odpowiedzialnych za Armię. Kto na to pozwolił? Dobrze, że nie są już u władzy, bo jeśli mają nas bronić tak nieodpowiedzialni ludzie to ja już wolę Chucka Norrisa. a może to marsjanie? nie dajcie się zwieść - ci ludzie zginęli przez głupotę
Domyślny avatar

wiesz co to miłość do ojczyzny ziemi z której sie zrodziłeś.nie głosowałem na Lecha ale potrafię poznać patriotę.zabito brutalnie 96 moich rodaków a ty tu bredni wypisujesz.wypad bo obniżasz poziom tego forum pajacu

Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

poszoł won!!!
yarrok

yarrok

15 years 6 months temu

Ludzka szmato nasłana przez Tuska, spieprzaj stąd! Jeżeli jeszcze rz się tu pojawisz, to znajdę cię (po IP i adresie rejestracyjnym) i tak dołomoczę osobiśice albo poproszę chłopców z "narodówki", że ze szpitala nie wyjdziesz. Won parchu!
filozof grecki

O Bronkach... Słuchajcie to są prymitywne głupki, mają po ok. 13 lat (w metryce albo mentalnie) i nie wiedzą nic. Jak będzie upierdliwy troll, to trzeba wycinać, a reszty można tylko pożałować, że tak nisko upadli. Mogą to być też osobnicy na służbie, a wtedy pewnie i tak im nie podskoczymy... Nie rozpraszajmy się, teraz cała nadzieja w zwycięstwach wyborczych PiS. Inaczej może być nieciekawie, i to dla wszystkich stron politycznego sporu w Polsce. Bo nawet ci, co dziś trzymają z władzą, pożałują. Fruktów starczy dla niewielu. A o dobrobycie w Polsce dla wszystkich można będzie zapomnieć. W takich sytuacjach może dochodzić do niepokojów społecznych, a na tym też tak naprawdę tracą wszyscy.
Domyślny avatar

Zbyszek (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

Do Pani nietoperz - absolwentki akademii obrony. Wdając sie w szczegóły zaciera się obraz rzeczywistości - szczegóły sa podawane prowokacyjnie w celu ukrycia, stłumienia rzeczywistości. Takie wywołanie katastrofy sterując okolicznościami z których nie ma wyjścia - tak aby nie było innego zachowania jest podstawą teorii katastrofy (prof. Włodzimierz Pihowicz Politechnika Wrocławska). Dlaczego nigdy nie rozbije sie samolot ze spec słuzbami na pokładzie, dlaczego autobus z żołenierzami nie wpada do przepaści w Szwajcarii? Taka ochrona, że w jednym samolocie jest tyle osób, aby zabójstwo nie przeszło bez echa, aby szkody były wielkie dla mordercy również ma swoją otoczkę szczególików, watpliwości wytworzonych planowo, każdy szczegół ma swoją funkcję a funkcje strukturę. Wszyscy uwazają, że Prezydent zginał w walce - boją się takiej własnej prawdy. Przyczyną morderstwa była jasna świadomość spec służb, "końca rządów dla obcych sił" w NRF szefostwo np CDU nie musi latać razem stosowac ostatecznej ochrony. Pośrednio więc - walcząc stajemy się winnymi i jednoczesnie ofiarami. Walczac po cichu - wybierajac odpowiedniego prezydenta (dla nas premier nie jest politykiem, ale zwykłym szefem urzędników)zmuszamy "obcych" do ostrej krancowej walki - same pieniadze nawet z dostepem do publicznych, nie wystarczają. Możemy sie więc spodziewać prawdziwej techniczno cywilnej katastrofy: przypadkowość czy celowość tej nie ma żadnego znaczenia. Marzenie, że to była ostateczna katastrofa, wiekszej nie będzie pozwala na zabawę własnym strachem i szczegółami - skończony kryminał? Podejrzenie pada na sąsiadów, dlatego że nie próbują przeciwdziałać skutkom katastrofy a jedynie zaciemniają obraz szczegółami - tacy głupi są akademicy sztabów sąsiadów? Utrzymanie struktury władzy osobowo po katastrofie mozna nazwać - Sadkobiercy katastrofy. Czy zrezygnowali z któregoś inwentarza spadku po katastrofie - jakie znaczenie mają przyczyny, szczegóły w stosunku do poziomu strachu? Dlaczego katastrofa nie nastapiła w Polsce - dlatego że do uporządkowania szczegółów medialnych potrzeba sztabu lidzi z odpowiednim nastawieniem i zatarcie śladów jest niemożliwe. Potrzebne jest też odpowiednie lotnisko i mozliwość kreacji okoliczności. W Polsce zamawia się nawet ochronę powietrzną. Rosja w stosunku do Polscki jest już tak dalece opóźniona w rozwoju zywilizacji? Totez jest niebezpieczne. To tez moze byc sytuacja bez możliwości ewakuacji - zmiany warunków.Mamy więc nad czym popracować i to rzetelnie. Kto odniósł korzyści ten .... . Ci którzy nie rezygnuja z korzyści sa winni.
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

15 years 6 months temu

bracie - nie kastruj tak bezlitośnie, ja jestem mężczyzną, a cytowałem tylko absolwentkę akademii - pozdro
Domyślny avatar

lopez81 (niezweryfikowany)

15 years 5 months temu

za to że nie daliście się omamić tv kłamstwom.mam nadzieje że widzieliście na youtube jak pare ocalałych z zamachu osób dobitio z pistoletu(jak za dawnych czasów)gdzie "wolne media"?.nie ktoś k..wa o tym opowie nie tylko w necie.nie kazdy ma dostęp.czemu tv kłamie i wciska nam bajkę o polsko-ruskim pojednaniu,gdzie powinni mówić układzie tusk-putin i mordzie na naszych patriotach. moja poprzednia wypowiedz to do bronka starego rowera.jeszcze raz wypier....j stąd!
Rzepka

Rzepka

15 years 5 months temu

miło nam w związku z takim wyznaniem. A negatywne emocje trochę spóźnione, bo rzeczonego bronka już tu ni ma... Natomiast kultura słowa mile widziana, jak najbardziej. Pozdrawiam Rzepka