Z pewnością p. Janusz Korwin-Mikke tydzień po 9. października ponownie wniesie do Sądu Najwyższego protest wyborczy. Jeśli wówczas SN orzeknie, że odmowa rejestracji w 20 okręgach wyborczych dla Nowej Prawicy nie miała wpływu na przebieg wyborów, będzie to oznaczało koniec państwa prawa w Polsce.
Wielokrotnie zdarzało mi się nie zgadzać z publicystyką p. Korwin-Mikkego, lecz trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest to jeden z nielicznych polityków, który umiejętnie operuje elementarną logiką, w jaskrawy sposób obnażając polskie absurdy legislacyjne. Jednakże sprawa odmowy rejestracji list wyborczych w całym kraju dla Nowej Prawicy nosi znamiona łamania standardów demokratycznych.
Czy Polskę czekać będzie kolejny po "nocnej zmianie" kryzys ustrojowy, którego duchem sprawczym ponownie stanie się p. Korwin-Mikke? Mam nadzieję, że tak, gdyż w przeciwnym razie będzie to oznaczać usankcjonowanie bezprawia.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1156 widoków
Korwin duchem sprawczym?
MarkD - od dłuzszego czasu
@MarkD
Leopold Tynenhauz
szantaż jKM
Z polskiej sceny politycznej