KORESPONDENT BRYAN

Przez malyy5 , 04/09/2011 [09:30]
Zapewne wielu z nas już widziało ten materiał,a być może ktoś przegapił.Mimo wszystko uważam ,że warto obejrzeć ten arcy ważny materiał. Film „Korespondent Bryan" prezentuje w większości nieznane dotąd nagrania i zdjęcia dokumentujące wydarzenia w oblężonej Warszawie we wrześniu 1939 roku. Jest oparty na materiale archiwalnym niedostępnym w zbiorach publicznych w Polsce. Materiał zarejestrowany przez Juliana Bryana to unikalny dokument, zawierający historyczną prawdę ukazującą patriotyczny heroizm społeczeństwa warszawskiego z punktu widzenia jednostki, uwikłanej w rzeczywistość wojenną.

KORESPONDENT BRYAN from malyy5 on Vimeo.

Margotte

Nie mogę sobie wyobrazić, co czuli moi dziadkowie, gdy bombardowano Warszawę we wrześniu 1939 roku, co czuli gdy żyli tam podczas okupacji. Nie wiem tego, bo zginęli w Warszawie od bomby sowieckiej w 1941 roku i nie mogli przekazać nikomu swoich wspomnień z tamtych czasów.
Czarek Czerwiński

To zdjęcie widziałem wiele razy, po raz pierwszy zobaczyłem je jeszcze jako dziecko. Zawsze wywierało na mnie ogromne wrażenie. Jest dla mnie kwintesencją II Wojny Światowej - okrucieństwa Niemców z jednej strony oraz tragicznego losu Polaków z drugiej. Zdjęcie przedstawia ofiary niemieckiego nalotu z września 1939 – od samego początku wojny głównymi celami pilotów Luftwaffe byli cywile.

To zdjęcie widziałem wiele razy, po raz pierwszy zobaczyłem je jeszcze jako dziecko. Zawsze wywierało na mnie ogromne wrażenie. Jest dla mnie kwintesencją II Wojny Światowej - okrucieństwa Niemców z jednej strony oraz tragicznego losu Polaków z drugiej. Zdjęcie przedstawia ofiary niemieckiego nalotu z września 1939 – od samego początku wojny głównymi celami pilotów Luftwaffe byli cywile.



Poniżej ta sama tragedia w ujęciu przedstawiającym szerszy plan.



Zawsze myślałem, że rozpaczająca dziewczynka klęczy nad ciałem swojej matki. Gdy w 2009 roku sięgnąłem po egzemplarz "Rzeczpospolitej" z 1 września, dowiedziałem się, że na zdjęciu są siostry. Ta, która uszła wtedy z życiem żyje nadal - to Kazimiera Mika (także na zdjęciu niżej).



Autorem zdjęcia, którego nie znałem do 2009 roku, był amerykański fotoreporter Julien Bryan (na zdjęciu powyżej jest jego syn). Udokumentował on na kliszy fotograficznej i taśmie filmowej życie mieszkańców Warszawy, atakowanej we wrześniu 1939 przez Niemców. Świadectwo reportera jest dziś na nowo odkrywane, po wielu latach zapomnienia..

Polaczek

,,Zdecydowałem się zostać do końca'' - to słowa człowieka, któremu nikt nie wydał rozkazu. Niektórzy nie mogą pojąć takiego zachowania.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

To smutne i niema słów by opisać tragizm tych ludzi i sytuację potrzasku w jakiej się znaleźli w tym Twoja i moja rodzina również.Moja rodzina przeżyła naloty,następnie podjęła walkę w podziemiu oraz Powstaniu Warszawskim,ojca dwaj bracia(zginęli) i siostra stryjeczni. Ten film ukazuje postawę ludzi,ich heroizm oraz wiarę w siebie jak również solidarność i szacunek nawet dla wroga!. Wrzuciłem ten film ,bo może ktoś kto ma jeszcze wątpliwości na temat Powstania Warszawskiego zrozumie,że heroizm,patriotyzm,bohaterstwo przodków spośród innych narodów może być porównywana jedynie do Spartan, którzy winni uklęknąć i pochylić głowę przed bohaterskimi czynami Polaków.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Dzięki za wstawkę zdjęć oraz bardzo ważne informacje dalszego ciągu losów dziewczynki oraz Bryana.To niesamowita historia.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Prawda ,że w dzisiejszych czasach to zastanawiające?,taka postawa człowieka i w dodatku Amerykanina?.Dziś pewnie by zapytał ktoś taki- "a co ja z tego będę mioł?"... Pomyśleć tylko jakich ludzi mieliśmy przed wojną,jaka postawa,heroizm,życzliwość nie do opisania.Z drugiej zaś strony smutek, kto pozostał? gdy bohaterowie są głęboko pod ziemią? niedobitki patriotyczni,którzy teraz muszą walczyć niczym spartanie i to z kim? ze swoimi...by otworzyli oczy...Ile ten Nasz kochany Naród,nasza Ukochana Ojczyzna musi wycierpieć?...
Margotte

Wojna spowodowała, że moja mama została sierotą. Ale moi dziadkowie nie zginęli przez Niemców, tylko przez Sowietów. Dziadek ze strony ojca, który w czasie Powstania Warszawskiego ukrywał się jako cywil w piwnicy wraz z sąsiadami najbardziej bał się wtedy, gdy do walki wkroczyli żołnierze RON-a. Mało brakowało... gdyby doszli do tej kamienicy... Na szczęście tam walczyli żołnierze Zgrupowania Chrobry II, którzy ich uratowali. Dzielne chłopaki. Cenne są takie świadectwa, jak to które przekazał korespondent Bryan.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Cenne jak najbardziej są materiały Bryjana,zwłaszcza że są materiałami filmowymi z narracją. Moi w powstaniu , pierwszy brat zginął na początku potem drugi 16.września ,był z Oddziału Dyspozycyjnego A - "Kolegium A" - od 2.08.1944 r. w zgrupowaniu "Radosław" - od 12.08.1944 r. w pułku "Broda 53" - batalion "Zośka" - oddział ppor. "Śnicy",był dowódcą drużyny Czerniakowskiej. Walczył :Wola - Stare Miasto - ul. Senatorska - Ogród Saski - ul. Zielna ("przebicie") - Śródmieście - Górny Czerniaków. II KW mimo dwukrotnego ranienia pozostał przy oddziale,miał zaledwie 23lata gdy zginął... Pozostało mi po nim jedynie jedno zdjęcie rodzinne,które muszę przekazać do Muzeum PW.
Margotte

Mój wujek był podchorążym AK i przygotowywał się do Powstania, ale niestety na Ochocie nie miał wielkich szans powalczyć. Ale doczekał budowy Muzeum Powstania Warszawskiego i jeszcze cieszył się uroczystymi obchodami rocznicy. Gdy odbywał się jeden z ostatnich koncertów chciał mi oddać na niego zaproszenie, ale ja czułam, że to może być ostatni moment i ostatnie obchody tej rocznicy w jego życiu. I był na tym koncercie. Na jego pogrzebie, który nastąpił niedługo potem, była asysta wojskowa.
Ewikron

Dzięki za ukazanie polskiej historii okiem amerykańskiego korespondenta. Ten film powinien obejrzeć każdy, zwłaszcza młody człowiek. Pozdrawiam
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Mój wujek był sierżantem-podchorążym.Miał szczęście Twój ,że przeżył i dożył starości,ponieważ po wielu latach poniżania znaczenia powstania,nazywania go "katastrofą" oraz "bezsensem" mógł się przekonać,że jednak warto było. Jeszcze nie tak dawno, walki pod"Monte Cassino" również niektórzy nazywali tym samym,nie wiem co to za ludzie,pewnie potomkowie tych którzy płakali jak umarł Stalin.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Dokładnie jestem tego samego zdania,wówczas łatwiej jest zrozumieć tamte pokolenie z lat 1939r,co przeżyli,jacy byli oraz jakie postawy reprezentowali.
Margotte

Wielu nie przeżyło. Kuzyn zginął po wyjściu z kanału na Dworkowej. Inny kuzyn uczestniczył wcześniej w zamachu na Franza Kutscherę i też nie przeżył. Pewnie w prawie każdej rodzinie warszawskiej był jakiś powstaniec czy AK-owiec. Ale przecież nie tylko warszawskiej. Tak naprawdę trudno sobie wyobrazić, jak tam naprawdę się żyło, zwłaszcza pod okupacją i jak bardzo ludzie chcieli żyć w wolnej Polsce.
malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Trudno,oj trudno sobie wyobrazić,,,codzienne łapanki,wywózki,kontrole,niepewność każdej minuty,,,szok,,,żyli nadzieją,wiarą,modlitwą,w ufności ,że to się wszystko skończy w końcu i będą żyć normalnie. Wiadomo każdy się bał o siebie i o swoich bliskich ,każdy chciał przeżyć i żyć.Najtragiczniejsze jest to ,że pomimo zakończenia wojny dla bardzo wielu koszmar trwał dalej...
Margotte

"Najtragiczniejsze jest to, że pomimo zakończenia wojny dla bardzo wielu koszmar trwał dalej..." To naprawdę najtragiczniejsze. Cieszyli się, że wojna się skończyła, a czekał ich ten koszmar stalinowski.