Gdzie ta kasa misiu…?

Tytuł oczywiście jest cytatem, proszę mnie nie posądzać o chęć spoufalenia z Premierem D.T. Nic z tych rzeczy. Ale sedno jak najbardziej tyczy Premiera – gdzie ta kasa ? Za rządów PO dług publiczny i w ogóle skala zadłużenia państwa urosła o horrendalną kwotę. Każde państwo szuka pożyczek itp. , ja to rozumiem, ale na co ta kasa poszła ? Na inwestycje ? Hmm a ile inwestycji z budżetu finansuje rząd ? Autostrady - tylko niewielka część, reszta w systemie dofinansowania i UE i prywatnych inwestorów. Inwestycje na poziomie samorządów ? Ależ to finansowanie znowu z UE i z kasy samorządów. Ochrona środowiska – to samo. Ochrona przeciwpowodziowa (nawet w tej niewielkiej skali mimo obietnic ) – samorządy. Orliki – samorządy i częściowo rząd. Średnio po milinie od rządu na boisko za 2-2,5 mln. Pozostaje edukacja, zdrowie, wojsko i służby. A czym ktokolwiek widział inwestycje ? Bo ja osobiście widzę wydawanie kasy, jak najbardziej, ale to nie ta skala … To w końcu gdzie się podziały te miliardy ? Może to i infantylne pytanie, ale dajcie mi jakąś rozsądna odpowiedź ! Och, oczywiście nie oczekuję odpowiedzi od Premiera. Ale wśród znanych medialnych głów jest tylu speców od udowadniania słuszności polityki rządu, tylu znawców finansów i gospodarki w wykonaniu Platformy Obywatelskiej, tylu mądrych i inteligentnych fachowców od wskazywania zasług Premiera. Odpowiedzcie mi ! Nawet skrótem, tylko w końcu powiedzcie coś na temat !