GLORIA VICTIS - RADKU "ZDRADKU"

Od pewnego czasu zastanawiam się, jak daleko w swej bezczelności i zakłamaniu mogą dojść obecne elity przyczepione do żłoba swymi zachłannymi, spasionymi ryjami. Nad tym samym zastanawiają się same elity. A mianowicie: JAK DALEKO MOGĄ DOJŚĆ ? GDZIE KOŃCZY SIĘ TOLERANCJA SPOŁECZEŃSTWA ? Niestety, dla wielu "obywateli" granicy nie ma. A elity ? Bardzo tym rozochocone kroczą dalej i dalej przesuwając ww granice w nieskonczoność. A świat widzi i myśli: "Skoro oni się nie szanują to dlaczego my mamy ich szanować ?" I brużdżą, gnoją, kłamią... Chodzi mi w tym przypadku o naszą historię. Ostatnio na czasie jest kolejna "mądrość" naszego głębokiego patrioty, zacnego ministra - Sikorskiego Radka inaczej zwanego "Zdradkiem". Ten człowiek, którego praca sprowadza się do pisania na Twitterze po raz kolejny dał wyraz swej ignorancji i skrajnemu antypolonizmowi. Napisał mianowicie w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, że "była to największa katastrofa Polski". Jak minister polskiego rządu (chociaż coraz wyraźniej widać że to wyrobniki i zdrajcy) może napisać tak o jedym z największych zrywów narodowyzwoleńczych II Wojny Światowej. Walczył każdy. Armia Krajowa i zwykli cywile. Narażali własne życie, rzucili je na stos bo nie godzili się na życie w upokorzeniu i niewoli. Nikt ich nie zmuszał (jak brużdzą przeciwnicy POWSTANIA). NIKT NIKOGO NA SIŁĘ NIE CIĄGNĄŁ I NIE KAZAŁ NARAŻAĆ ŻYCIA. TAM WSZYSCY POSZLI Z POTRZEBY WŁASNEGO SERCA. Bo chcieli w coś wierzyć. Chcieli aby Polska była Polską. Wiadomo łatwiej jest podkulić ogon, siedzieć cicho albo kolaborować i sprzedawać blsikich dla spokoju (co teraz stało się bardzo popularne i do czego namawiają elity). Przecież po co się narażać ??? Po co się awanturować ? Lepiej siedzieć pokornie ze zgiętym karkiem. Włazić w dupę wroga bez wazeliny... Napluje w twarz ? To otrzeć ją i wystawić ją ponownie na upokorzenia. Łatwiej udawać, że pada deszcz. I to nie my, Polacy powinniśmy się wstydzić a cała swołocz "sojuszników". Gdzieś mieli, że Warszawa obraca się w proch. Nie obchodzilo ich, że ludzie są wyrzynani. Woleli siedzieć w ciepłych gabinetach i udawać, że nic się nie dzieje. I to jest prawda. GLORIA VICTIS - CHWAŁA ZWYCIĘŻONYM !!!