NATURA 2011

Czy to prawda, że nawalone dopalaczami krasnoludki z podkarpackiego PiS-u sikają do rzek i dlatego mamy kolejną powódź ? Czy to prawda, że to Rydzykowskie bobry niszczą nowo wybudowane wały i dlatego tychże walów nigdzie nie ma i stad kolejne zalane tereny (zresztą te same tereny , co poprzednio…) ? Czy to prawda, że te wszystkie trąby powietrzne zrywające dachy to efekt nadmiernych gazów wydzielanych przez antyrządowe Trolle, wypędzone ze swoich siedzib rozgrzebanymi budowami autostrad ? (dla przypomnienia – trolle mieszkają pod mostami – nie ma mostów, nie ma wiaduktów, to gdzie mają się podziać ?!) Czy to prawda, że wszystkie dziury w drogach to efekt kreciej roboty kretów Macierewicza ? Czy to prawda, że podwyżki żywności to efekt tego, że polskie kury znoszą droższe jajka a drób się za wolno tuczy i podraża koszty ? Czy to prawda, że trzoda na złość wolniej i kosztowniej przybiera na wadze ? Czy to prawda, że krowy dają mleko , które ma oburzająco „mniej mleka w mleku” ? Czy to prawda, że buraki cukrowe specjalnie rosną mniej słodkie ? Czy to prawda, że ryby nie dają się złowić w odpowiedniej wadze, a zboża rosną cieńsze , niższe i z połową ziaren ? Nie, to wszystko tylko plotki i wredne pomówienia. Tylko dlaczego ta Natura tak nie lubi naszego premiera, no dlaczego ? No bo jak to nie Natura, to kto premierowi te wszystkie świnie i plagi podkłada ? Czyżby...??