Jest. Dotarł na górę. Został obdarty z ubrań a co za tym idzie i z godności. Stoi nagi wśród tłumu. Och jaki wstyd, jakie upokorzenie. Ale nie dla tłumu. Tłum ma świetną zabawę. Rozrywka kapitalna. A co czuje Jezus ? A kogo to obchodzi.
Czy nie przypomina nam to tego co działo się zaraz po tragedii ? Władze rosyjskie tak spieszyły się by pochować ofiary, że wiele z nich pochowano nago. Tak szybko chciano "zamknąć sprawę". Bez ubrań. Jeśli rodzina nie dostarczyła odzieży na czas do trumny wędrowało nagie ciało. Ciało lub jego szczątki. Co tam godność, co tam szacunek dla zmarłych. Liczy się czas i pieniądz. No i rzecz jasna ukrycie prawdy. Reszta to dodatki. Komu przeszkadza że zmarły nie ma na sobie nic ? Przecież i tak nikt tego nie widzi. Ale tu nie chodzi o to kto to widzi. Chodzi o elementarne zasady. Elementarne czynności. Pochówek to nie wyścigi. Tam nie premiowany jest ten kto najszybciej zatrzaśnie wieko trumny. Pochówek to coś doniosłego i powinno mieć godny przebieg. Nieważne z jakiej ktoś jest partii, jakie miał poglądy, jak wyglądał. Pochówek to pochówek.
Druga strona tej sprawy. Zachowanie się pod Krzyżem Pamięci. Plugawe odzieranie z godności JEZUSA przez pogardzanie i wyszydzanie sybmoli religijnych oraz odzieranie z godności ofiar i ich rodzin poprzez obleśne okrzyki czy happeningi jak "Zimny Lech", krzyż z puszek po piwie czy np. rozdzieranie maskotki kaczora i okrzyki "Jeszcze jeden". To nie ludzie. To swołocz, zwierzęta, gnidy i ścierwo w ludzkiej skórze. Nie boję się tych określeń. I powtórzę je tyle razy ile będzie to potrzebne. Hieny cmentarne nie potrafiące uszanować spoczynku poległych. Robiące to wszystko przy niemym pozwoleniu służb mundurowych. Policji o pardon MILICJI i straży miejskiej.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 756 widoków