Pomijając wszelkie sympatie i antypatie polityczne zauważyłem, że PiS jest podstawą całej polityki. Gdyby nie było PiSu nie byłoby innych partii, ale również i mediów. Dlaczego tak myślę ? Ano myślę tak po przeglądaniu portali internetowych i po oglądaniu serwisów informacyjnych. Gdzie nie spojrzeć to PiS. Czy jest faszystowski czy nie ? Czy jest spisek mający na celu obalenie Kaczyńskiego czy nie ? Czy zdelegalizować PiS czy nie ? Czy wysłać "Kaczora" do psychiatryka czy nie ? Czy Kaczyński chce przegrać wybory czy nie ? I tak w kółko. Ciągłe roztrząsanie spraw PiSu pokazuje jak ważna jest to partia. Gdyby PiS zniknął inne partie odeszłyby prędzej czy później w niebyt. Po prostu zabrakłoby tematów i pomysłów. No kim by się zajmowali, kim by straszyli ? Sami widzimy. Polityka po prostu straciłaby swój filar i posypałaby się jak domek z kart. Swoją drogą, jak ja kogoś nie lubię to się nim nie zajmuje staram się nawet o nim nie myśleć. Po prostu ignoruję. A tu występuje przypadek zupełnie ODWROTNY. Wszelkie partie deklarują że z "pisowskimi faszystami" im nie po drodze, że czas ich zdelegalizować, że podpalą POLSKĘ... a jednak w każdej przemowie występuje PIS.
Ale ja wiem czemu tak jest. Mają to być tematy zastępcze przed wyborami. Mają pokazać: NIE PATRZCIE NA TO CZEGO NIE ZROBILIŚMY, NIE ZAJMUJCIE SIĘ JAK NAKŁAMALIŚMY I ILE NAKRADLIŚMY. ZOBACZCIE NA KOGO NIE GŁOSOWAĆ, JEŚLI NIE CHCECIE SKONCZYĆ W PISOWSKICH ŁAGRACH. Mają odwrócić uwagę od nieudolności i niespełnionych obienic a było ich trochę. Mają odwrócić uwagę od katastrofalnego stanu dróg, kolei, finansów, życia przeciętnego obywatela. Mają odwrócić uwagę od nieudolnego, sprzedanego ruskim śledztwa smoleńskiego i wielu wielu innych "kwasów". I działa. Na wielu działa. Ale nie na mnie. I dlatego będę patrzył włądzy na ręce ze wzmożoną aktywnością i czujnością. Będę punktował i wytykał. WSZYSTKO BEZ ŻADNEJ LITOŚCI I TARYFY ULGOWEJ.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 992 widoki