Informacja ze strony organizatora spotkania:
"Podczas wykładu Roman Kluska, absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie, znany przedsiębiorca, zapewnił licznie zgromadzonych w auli MWSE, że osiągnięcie sukcesu jest możliwe. Podkreślał, że kiedy tworzył swoje przedsiębiorstwo w biznesie liczyły się: jakość pracy, cena produktu, rozpoznanie rynku i inteligencja. Przedstawiał także zalety ustawy gospodarczej Mieczysława Wilczka, która umożliwiła każdemu obywatelowi Polski podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej na równych prawach, co w konsekwencji spowodowało aktywizację drobnych przedsiębiorców, którzy utworzyli wiele nowych miejsc pracy, co w połączeniu z zastąpieniem gospodarki centralnej gospodarką wolnorynkową zaowocowało dużą dynamiką gospodarki na początku lat 90.
Prelegent zwrócił uwagę na obecne absurdy polskiej rzeczywistości gospodarczej, szczególnie na mnożące się przepisy prawa, które coraz bardziej utrudniają funkcjonowanie współczesnym przedsiębiorcom. Radził, aby zakładając swoją firmę, szukać miejsc najbliższych wolnemu rynkowi, nie obwarowanych koncesjami, zezwoleniami. Wchodzić i działać tam, gdzie jest najwięcej wolności gospodarczej. Podkreślił wagę kapitału ludzkiego w przedsiębiorstwie, dowodząc, że praca w zespole (nawet najsłabszym) pozwala na wskazanie nowych, lepszych rozwiązań pojawiających się problemów.
Roman Kluska, który po sprzedaży swojej firmy został aresztowany i oskarżony o nieprawidłowości podatkowe, a następnie zwolniony i oczyszczony z postawionych mu zarzutów, jest laureatem Nagrody Kisiela za "walkę z bezprawiem aparatu państwowego", którą otrzymał w 2003 r."
Jeszcze nie przesłuchałam całości, ale losy Romana Kluski i jego spółki Optimus wszyscy znamy, choć najlepiej dowiedzieć się wszystkiego u źródła. Ja tylko podkreślę, że pierwszy mój komputer to był właśnie Optimus.
Kluska to wspaniały człowiek
@