Przygody Ronalda Chytruska i jego bandy – odcinek 15

Przez micho18 , 28/05/2011 [11:35]
Ronald przechadzał się po gabinecie pośród rzędów pralek. Przy każdej z nich znajdował się kosz z banknotami. Od złotówek, przez dolary po euro. W tej chwili wszedł Jonasz Europejski. - Co Pan robi premierze ? - zapytał - Jak to co ? Piorę brudne pieniądze. Przeszły przez tyle rąk, na pewno mają od cholery zarazków - mówił Ronald wsypując zawartośc pojemników do pralek. - "Miro" kazał. Przyjedzie wieczorem z kilkoma z Pruszkowa odebrac. Jonasz Europejski westchnął. Nie miał jednak sił tłumaczyc o co chodzi. Z zamyślenia wyrwał go krzyk. - Przyniosłeś o co prosiłem ? To premier, który skończył wsypywac banknoty. Tak panie premierze - tu Jonasz położył na biurku 5 działek kokainy po czym rzekł - Dla Pana, "Mira" i trzech gości. - Dobrze a teraz wypad. Aha i zlikwidujcie tego "Wąsa" czy jak mu tam, tego który nas wydał. Wiesz jakiś wypadek samochodowy, zawał...