Prezydent Bronisław Kompromitowski

Cóż, taka ksywa chyba na stałe powinna przylgnąć do naszego "menża stanó". Znane są liczne wpadki i gafy Bronka a wczoraj doszł kolejna. Okazało się że podczas wpisu do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii nasza gwiazda napisała iż łączy się w "bulu" i "nadzieji". Możliwe iż się mylę, ale wydaje mi się że nauka ortografii rozpoczyna się w Szkole Podstawowej. Hmm.. Może Bronek był tak zajęty działalnością opozycyjną i wywrotową że nie uczęszczał na powyższe lekcje. No ale naprawdę Panie Kompromitowski zdążył już Pan od wyborów napchać portfel i kieszenie kasą Polaków. Mógłby Pan przynajmniej część wydać na "korki" z polskiego lub na zakup słownika ortograficznego. Jeżeli Panu szkoda pieniędzy to mimo całej mojej niechęci i obrzydzenia do Pana mogę się szarpnąć i kupić Panu słowniczek. Poda Pan tylko adres i wyślę. Ale na Boga jak Pan nie wie jak pisze się jakieś słowo i pańska Lady również to proszę używać zamienników, słów które nie sprawiają "trudności" w pisowni. Chociaż czy są takie które Panu nie sprawią trudności ? Sądzę iż Pan byłby zdolny do popełnienia 10 błędów ortograficznych trzyliterowym słowie. Ale może nie jest za późno ? Słyszałem że człowiek uczy się przez całe życie. Tak więc "Ucz się Bronuś, ucz bo nauka to potęgi klucz. A jak zbierzesz wszystkie klucze to będziesz woźnym"