Taka przyczyna "katastrofy" smoleńskiej podawana jest od 10 kwietnia. Od razu po rozbiciu stwierdzono, że w samolocie nie było usterek (pewności nabiera się po kilkudniowych badaniach a nie po 15 minutach), lotnisko było w idealnym stanie, a do tragedii doprowadził niezrównoważony pilot ze skłonnościami samobójczymi naciskany przez pijanego prezydenta i generała Błasika z siekierą. Jak wielka obłuda panuje wśród Rosjan pokazuje fakt, iż po katastrofie służby podały, iż "katastrofę w której zginęły 132 osoby spowodowały błędy i brawura pilotów". Nie sprawdzono nawet ile ofiar jest, a już podjęto decyzje w sprawie przyczyn. Czy to normalne ? A dla tych którzy wierzą w "dobre chęci" "braci" Rosjan powiem tak. Jeśli władze rosyjskie gardzą własnymi obywatelami, ciemiężą ich, skazują za byle co, to czy naprawdę spodziewacie się, że będą rzetelni w wyjaśnianiu katastrofy w której zginęła olbrzymia grupa nielubianych posłów i działaczy z prezydentem Kaczyńskim na czele ?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 857 widoków
@micho