(...)
W roku 1950 zaczęli ponownie ukrywać się zagrożeni aresztowaniem major Jan Tabortowski "Bruzda" i kapitan Stanisław Ciesielewski "Lipiec". Urząd Bezpieczeństwa intensywnie poszukiwał sposobu ich likwidacji. Trafił również do Stanisława Marchewki. Nie pozostawiono "Rybie" wielkiego wyboru - albo współpraca z UB i wydanie "Bruzdy", albo aresztowanie ze wszystkimi dalszymi konsekwencjami. Pod koniec 1952 roku "Ryba" pozornie zgodził się na współpracę z UB, otrzymał kryptonim "Rak" i z "błogosławieństwem" UB zaczął poszukiwać kontaktu z "Bruzdą". (...)
Do spotkania "Bruzdy" z "Rybą" doszło w lipcu 1953 roku u Apolinarego Grabowskiego w Jeziorku. "Ryba" opowiedział "Bruździe" o działaniach podjętych przez UB i pozostał w jego oddziale. Przekazał również punkty kontaktowe, podane przez funkcjonariuszy UB. Podejmując tę decyzję musiał mieć świadomość, że pali za sobą wszystkie mosty i nie może już powrócić do normalnego życia. Nie chcąc zostać zdrajcą, wybrał pewną śmierć(...)
Stanisław Marchewka ps. ,,Ryba'' - czytaj tutaj:
http://www.solidarni.waw.pl/4marzec1957_ryba.htm
------------------------
www.solidarni.waw.pl
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1198 widoków