W dniu dzisiejszym ukazał się list , w którym organizacja z którą jestem od 13 lat związana wyrażą swoje poparcie dla premiera. Prezes BCC Marek Goliszewski pisze “Emocjonalny, pełen agresji i oskarżeń język nie przybliża nas do wyjaśnienia przyczyn tragedii, a jedynie eskaluje napięcie wewnątrz kraju i bardzo niekorzystnie wpływa na nasze relacje z Rosją.
Rosja jest naszym ważnym gospodarczym partnerem – trzecim co do wielkości parterem Polski w imporcie i siódmym w eksporcie. Nasza współpraca od kilku lat bardzo dynamicznie się rozwija.
Jestem odmiennego zdania. Mimo potwornej tragedii, która odmieniła nasz kraj, mimo licznych wizyt przedstawicieli Rosji , od ministra Ławrowa po prezydenta Miedwiediewa i zaklęć o ocieplaniu stosunków, w relacjach gospodarczych , żadnej poprawy nie widać.
Przede wszystkim podpisana został długoterminowa umowa gazowa, która skazuje nas na kupowanie najdroższego gazu w Europie i to w sytuacji, gdy odkryto u nas niezwykle bogate złoża gazu łupkowego, a cały świat dosłownie topi się w gazie. To cena gazu może zadecydować o konkurencyjności naszego przemysłu a szczególnie zakładów wielkiej syntezy chemicznej. Zakłady Azotowe w Puławach w minionym roku jeszcze się obroniły, uzyskując przyzwoite wyniki eksportowe, ale jak będzie za rok, nie wiadomo.
Rosyjski tani węgiel wypiera nasz polski , co prowadzi do kuriozalnej sytuacji, że z eksportera stajemy się importerem tego surowca.I nie ma tu nic do rzeczy wolny rynek , gdyż na cenę polskiego “czarnego złota” wpływają przede wszystkim koszty pracy. O warunkach w rosyjskich kopalniach krążą legendy, czarne. Jest jeszcze jeden aspekt tego zjawiska. To strategia surowcowego uzależnienia naszej gospodarki od rosyjskiego importu.Chyba nikt przytomny nie zaprzeczy, że mocarstwo na wschodzie prowadzi szczególną politykę w tym zakresie, daleką od myślenia biznesowego. Koszty tej strategii ponoszą polskie kopalnie , a szczególnie perła w koronie Lubelszczyzny, Bogdanka.
W ostatnim półroczu , z powodu zanieczyszczenia środowiska , służba sanitarna Rossielchoznadzor , cofnęła akredytację dla siedmiu z dziesięciu polskich laboratoriów, które wydawały certyfikaty bezpieczeństwa wysyłanym na rosyjski rynek polskim owocom, co poskutkowało ograniczeniem importu naszych jabłek.
W minionym tygodniu media doniosły, że Rosja zamierza zrezygnować z tranzytu swojego taboru przez Polskę. Wszystko to w klimacie ocieplenia i intensywnych kontaktów dyplomatycznych na najwyższym szczeblu.
A na koniec least but not last, jedna osobista refleksja. Są na świecie wartości , których nie da się wyrazić liczbowo. Należą do nich honor, godność, umiłowanie ojczyzny. I o tym warto pamiętać.
Rosja jest zdecydowanie przereklamowana...
wszystko prawda tylko to
Pani Ireno
Pan Goliszewski zrobił chyba tylko jeden porządny interes - BCC
@wcale mnie nie dziwi
Bernardzie
@mały5