Cywilny czy wojskowy – a po co ta gra?

Przez Pluszak , 17/01/2011 [20:50]
Wydawałoby się że już nic nie zaskoczy w sprawie katastrofy TU-154M, a tu niespodzianki sypią się jak z worka. Znowu chodzi o ustalenie czy lot Tupolewa był lotem cywilnym, wojskowym a może był lotem państwowym. Temat statusu lotu oraz statusu wizyty był już poruszany w tym wpisie, http://www.pluszaczek.com/2010/09/24/prywatna-czy-oficjalna-lot-wojskowy-czy-cywilny/ niestety nadal zdania są podzielone. Najprościej tłumacząc skoro samolot należy do wojskowego pułku lotnictwa to jest samolotem wojskowym, i nie ma tu znaczenia czy to samolot bojowy czy transportowy. Tupolew o numerze 101 należał do 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego im. Obrońców Warszawy (36 SPLT) – jest to oddział lotnictwa transportowego Sił Powietrznych RP. Jakby nie patrzeć to jednostka wojskowa. Tupolewa pilotowała wojskowa załoga, na pokładzie samolotu był także dowódca sił lotniczych generał broni Andrzej Błasik, oraz zwierzchnik Sił Zbrojnych RP, Prezydent Lech Kaczyński. Reasumując lot TU-154M powinien być lotem wojskowym. 1 czerwca 2010 Stenogram rozmów pilotów TU-154M 10.05.58.8 kontroler ruchu lotniczego wywołuje rządowego Tupolewa „ Polish Air Force One, contact Mińsk 118, 975” 10.06.05.0 „szt” odpowiada: „118,975 Polish Air Force one, thank you, good day” Nie można przyjąć że lot TU-154M był lotem cywilnym, status lotu rządowego tupolewa wynika ze stenogramu rozmów który dostarczyła Rosja 24 Września 2010 Płk. Edmund Klich określił lot Tupolewa jako częściowo cywilny, ale w ostatniej fazie wojskowy. Pojęcie kompletnie abstrakcyjne, Tupolew należał przecież do Sił Zbrojnych RP, a poza tym w jaki sposób wyznaczyć granice lotu do której lot jest cywilny a od której wojskowy. Nie zmienia się przecież ani samolot, ani załoga, ani pasażerowie. 17 Stycznia 2011 Pojawiła się bulwersująca informacja, lot Tupolewa był lotem cywilnym! Ten lot zakwalifikowano tak 13 kwietnia 2010 podczas spotkania na wysokim szczeblu w Rosji. W spotkaniu tym uczestniczyli minister zdrowia Ewa Kopacz, szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder oraz ambasador Jerzy Bahr. 17 stycznia 2011 Również 17 stycznia pojawiła się informacja że lot Tupolewa nie był lotem cywilnym, był lotem państwowym! To nowe określenie, gdyż dotychczas używano naprzemiennie terminów cywilny – wojskowy, lub pół na pół. Lot państwowy to nie lot cywilny, dlatego Organizacja Międzynarodowa Lotnictwa Cywilnego ( ICAO ) nie zajmie się raportem MAK, a więc nie będzie rozstrzygać sporu Polska – Rosja. Lot Tupolewa był Lotem cywilnym, a może lotem wojskowym, choć w sumie nie, bo to lot państwowy zwany także lotem pół na pół... Proces ogłupiania polskiego społeczeństwa trwa. Zastanawiające jest to, skoro już 13 stycznia ustalono w Rosji że lot Tupolewa był lotem cywilnym to po co ta gra słów? 24 września 2010 Klich określił lot do Smoleńska „...Jako "cywilny, a w ostatniej fazie - wojskowy" określa lot do Smoleńska z 10 kwietnia płk Edmund Klich, akredytowany przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym. Nie zna jednak rosyjskich procedur wojskowych, z których wynikałyby tego konsekwencje. W rozmowie z PAP Klich ocenił ponadto, że status lotniska w Smoleńsku należy uznać za "ewidentnie wojskowy" m.in. dlatego, że nie ma go w systemie AIP, ewidencjonującym cywilne porty lotnicze...”

źródło: Onet, Klich określił lot do Smoleńska

17 Stycznia 2011 To był lot cywilny. Polski rząd zgodził się na to „...13 kwietnia, jak twierdzą Rosjanie, polski rząd zgodził się na to, żeby prezydencki lot do Smoleńska uznać za cywilny, a nie wojskowy - ustalił RMF. Dzięki takiej decyzji premier Rosji Władimir Putin mógł zrzucić smoleńskie śledztwo na MAK. Tego dnia w Moskwie pełno było polskich ministrów i urzędników. Z Władimirem Putinem spotkali się minister zdrowia Ewa Kopacz, szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder oraz ambasador Jerzy Bahr. W siedzibie rosyjskiego rządu nie rozmawiano wtedy o statusie tragicznego lotu do Smoleńska. Nie rozmawiano, w momencie kiedy spotkanie mogli obserwować dziennikarze. 13 kwietnia Władimir Putin przewodniczył posiedzeniu rosyjskiej komisji badającej katastrofę 10 kwietnia. Aby zademonstrować otwartość rosyjskiej strony, zaprosił tam polskich ministrów i urzędników. Drogą satelitarną łączono się nawet ze Smoleńskiem i rozmawiano z pracującymi tam polskimi prokuratorami wojskowymi. Ale doszło również do niejawnej części rozmów. Prawdopodobnie wtedy Rosjanie usłyszeli, że Polska nie będzie upierać się przy tym, aby lot do Smoleńska był lotem państwowym i że zgadzamy się na traktowanie lotu jako cywilnego. To było pokerowe zagranie rosyjskiego premiera. Dzięki polskiej zgodzie natychmiast w oparciu o rosyjskie przepisy całość dochodzenia została przekazana komitetowi Tatiany Anodiny szefowej MAK. Bez tej zgody MAK nie mógłby badać samodzielnie katastrofy i musiałby powstać raport podpisany przez rosyjskiego premiera...”

źródło: Interia, To był lot cywilny. Polski rząd zgodził się na to

ICAO nie zajmie się raportem MAK "LOT TU-154 BYŁ PAŃSTWOWY, A NIE CYWILNY" „...- Kwietniowy lot Tu-154, to był lot państwowy, a nie cywilny. Organizacja ICAO zajmuje się jedynie lotami cywilnymi - powiedział w rozmowie z Faktami TVN rzecznik Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) Denis Chagnon. Oznacza to, że ICAO nie przewiduje rozstrzygnięcia sporu między polskim a rosyjskim rządem...”

źródło: TVN24, ICAO nie zajmie się raportem MAK

Domyślny avatar

andrew001 (niezweryfikowany)

14 years 9 months temu

Pluszaku, Jak sie mordercom ziemia pod stopami pali to beda mataczyc. Licza na to ze Narod zapomni, wybaczy mord w Smolensku i wszystko rozejdzie sie po kosciach. Tak jednakze sie nie stanie, i to te sowieckie malpy wiedza nadto dobrze. Dlatego robia to zamieszanie w ktorym juz dawno sie sami pogubili, i to jest jednym z dowodow ich wspolwiny.
Domyślny avatar

over

14 years 9 months temu

Jeżeli lot miałby być cywilny to Urząd Lotnictwa Cywilnego powinien mieć zgłoszenie tego lotu jako organ nadzorujący ruch powietrzny. Pomijam tu zgłoszenie lotu do Federacji Rosji w której jest jednoznacznie określony status lotu. Z tego co wiem to wojskowe statki powietrzne nie mogą wykonywać lotów cywilnych z prostej przyczyny, że nie są zarejestrowane jako cywilne statki powietrzne i nie podlegają ich przepisom z wyłączeniem zasad korzystania wspólnej przestrzeni. Dlatego też uprawnienia pilotów wojskowych nie są honorowane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego(ULC) i nie mogą wykonywać lotów na cywilnych statkach. Każdy cywilny statek powietrzny musi być zarejestrowany i uzyskać certyfikat ULC w celu dopuszczenia do ruch powietrznego. Ale wszyscy którzy związani są z lotnictwem o tym wiedzą a reszta może się zapoznać z ustawą z dnia 3 lipca 2002 r.Dz.U.06.100.696. Prawo lotnicze. Art. 11. 1. Prawa rzeczowe na statku powietrznym ocenia się według prawa państwa przynależności danego statku. 2. Prawa rzeczowe na statku powietrznym ustanowione zgodnie z prawem obcego państwa, w którym statek powietrzny był zarejestrowany w chwili ich ustanowienia, i wpisane do rejestru statków powietrznych tego państwa, uznaje się również w Rzeczypospolitej Polskiej, o ile zostały wpisane do polskiego rejestru statków powietrznych. Wszystkie wypociny Klicha czy Milera nic nie są warte w świetle ustawy Prawo Lotnicze. W kwestii dotyczącej kontrolerów ruchu lotniczego jeszcze raz załączam link jak wygląda naprowadzanie samolotu http://www.youtube.com/watch?… .