( Oryginał)Opinia REM czyli Rada Etykietowania Mediów

Przez Irena Szafrańska , 17/11/2010 [17:05]

O kierowanej przez Magdalenę Bajer Radzie Etyki Mediów było ostatnio głośno, a to za sprawą nieprawdziwych zarzutów, jakie postawiła ona najpierw dziennikarzowi "Faktu", a potem redakcji "Naszego Dziennika". Nie zdarzyło się także w ciągu ostatniego roku, by rada dopatrzyła się jakichkolwiek nagannych praktyk, bądź złamania zasad przez mainstreamowe media. Nawet ewidentny przykład Katarzyny Kolendy-Zalewskiej, budującej reporterską narrację na słowach Jarosława Kaczyńskiego o "prawdziwych Polakach", których nigdy nie wypowiedział, nie zaniepokoiły szacownego gremium, które stało się swoistym młotem na tzw. pisowskich dziennikarzy. Ten brak obiektywizmu i symetrii w ferowanych na prawo i lewo opiniach , stał się powodem dymisji dwójki jej członków , państwa: Teresy Brochwic i Tomasza Bieszczada. Byłoby to nawet na swój sposób zabawne, gdyby nie stanowiło podstawy , do rodzących skutki prawne orzeczeń różnego rodzaju sądów, od koleżeńskich począwszy ( Stanisław Janecki), na powszechnych skończywszy.Korzystając więc z okazji pragnę przekazać PT czytelnikom blogpress skan opinii jaką Rada wydała na wniosek nowego wydawcy tygodnika Wprost. Stanowi ona dowód w sprawie z powództwa Marka Króla zwolnionego dyscyplinarnie za tekst "Nie polezie orzeł w GWna".Sposób i poziom argumentacji strażników moralności polskich mediów,na podstawie niniejszej lektury, możecie zatem ocenić Państwo sami.