Chciałem, żeby Polska była wielka...

Przez SZUAN , 21/09/2010 [10:20]
Chciałem i chcę. Aby była wielka, sprawiedliwa, dostatnia …żeby zawsze była! Tylko dziś, dziś to marzenie, nawet nie szansa, jedynie przebłysk przyjemnego snu, z którego obudził mnie Smoleńsk. Bo nie będzie takiej Polski już za mojego życia. A na pewno nie sprawiedliwej…. Jeżeli ktokolwiek łudzi się, że wcześniej czy później rachunek sprawiedliwości zostanie wyrównany, to plecie bzdury. Czy ktoś wyrównał rachunki z UB-ekami mordującymi AK-owców? A czy ktoś złapał, osądził i skazał ZOMO-wców tysiącami pałującymi ludzi na komisariatach, twórców i wykonawców „ścieżek zdrowia”, często morderców? Czy ktoś dokonał dziejowej sprawiedliwości na zbrodniarzach z SB, WSW, LWP , tych od „nieznanych sprawców”, szantażu, rozkazów strzelania do manifestantów? Czy ktoś doprowadził do ukarania „gospodarzy” z czasów komuny, którzy w imię „sojuszu” zrobili z Polski III świat? To czego się spodziewacie teraz? Interwencji boskiej z trąbami anielskimi na czele? Bo innego sposobu , żeby gnidy rozkradające i zdradzające mój kraj na moich oczach pociągnąć do odpowiedzialności nie ma! Nie będą prorokiem powiem Wam, że może za mojego życia dowiem się kto był odpowiedzialny za morderstwo pod Smoleńskiem, ale prędzej cudu będę się spodziewał, niż sprawiedliwości i kary dla planistów, organizatorów i wykonawców tej tragedii. Prędzej Morze Czarne zamarznie, niż przed organami prawdziwej sprawiedliwości staną złodziej , malwersanci, kombinatorzy i członkowie najróżniejszych „układów” od hazardu, węgla, gazu itp. ze schylonymi głowami czekając na wyrok i karę. Prędzej wyschnie Niagara, niż odpowiedzą za swoje czyny i słowa wszystkie mendy „dziennikarskie”, medialne, celebrytki z bożej łaski i nawiedzeni politycy , którym zawdzięczamy podział Polaków , akceptację chamstwa, wulgaryzmu i zgodę na drwiny z Prezydenta, kościoła, milionów ludzi wierzących. Prędzej piaski zasypią piramidy egipskie, niż za swoją działalność zasługującą na zdradę kraju, obywateli i państwa odpowiedzą premier, prezydent, urzędnicy z MSZ i MSW doprowadzający właśnie dziś Polskę do stanu wasalu i zakładnika Rosji i Niemiec. A czemu tak nie będzie? Bo ten NARÓD sk…ł do szczętu. I tonie dziś, nie wczoraj , a 60 lat temu, kiedy pierwszy niepiśmienny wiejski głupek dostał karabin i zgodę na katowanie i mordowanie ludzi, którzy bronili go przed hitlerowcami i komunistami ze wschodu. Bo od tej pory nie ma w tym NARODZIE odwagi, dumy i uczciwości koniecznej dla rachunku sumienia, spowiedzi i pokuty. Bo każdy jest umoczony, jak nie osobiście to przez członków rodziny, znajomych , krewnych. Bo nigdy ten NARÓD nie wybierze tego, kto im mówi , że po wyborach, jak w pokerze, padnie hasło „sprawdzam” ! Bo każdy się boi, że po tym sprawdzeniu okaże się jaki z niego ZERO ! OBYM SIĘ MYLIŁ ! Nawet nie wiecie , jak bardzo bym chciał, aby to nie była wróżba prawdziwa….