Doniu, ja chcę Nobla !

• Donio, dlaczego ja jeszcze nie mam Nobla ? Inni mają, nawet ten opalony bardziej od Leppera ! • A niby dlaczego masz mieć ? Na Nobla trzeba sobie zasłużyć .. • Ale ja zasłużyłem, w imię pokoju pozbyłem się kaczora ! To chociaż pokojowa mi się należy • Nie ty się pozbyłeś , a pokój to żeś jedynie po nim odziedziczył..i to też żaden sukces bo pusty stoi. • Stoi pusty bo tam straszy ! Mówię ci Doniu, strach wejść bo zaraz szarpie za gardło, zimno się robi, a dusi tak że aż gwiazdy w dzień widać! • Ty ciołku, to nie gwiazdy tylko te cholerne znicze i pochodnie zza okna ! Mówiłem ci żebyś wyższe barierki postawił ! • NO dobrze, a za ekonomię ? Patrz jak ładnie stoi nasza polska ekonomia ! • Dureń ! Ona nie stoi tylko leży i kwiczy, ty się ciesz, że dzięki mnie tak mało o niej mówią, bo by nas już powywieszali… • Za pokój nie, za ekonomię nie… to może choć z chemii ? • Jakiej chemii! ? Jedyne pojęcie jakie ty masz o chemii, to jak bimber pić na polowaniach ! A właśnie, kazałem ci przestać polować, a wczoraj znowu jakieś zdjęcie z sarenką dałeś pokazać w TV !! • No ona taka ładna była… ta sarenka znaczy się, przecież ładniejsze zdjęci e z sarenką niż z małżonką, co nie ? sam wiesz… sarenka to nie wieloryb ..a co do chemii to patrz jak mi się udało z gazem – zapomnieli o łupkowym, a jak postraszymy jeszcze trochę , to się zgodzą na więcej ziemnego, i znowu jakiś pada rok z Moskwy dostanę ! • Dostaniesz jak się nie wyda, że specjalnie olewaliśmy gazoport, zawyżamy przed Unią cenę zakupu żeby się nie wtrącali, udupiamy Waldka, żeby nie gadał, a MSZ żeby nic nie robił. Ty się módl, żeby nie zrobili szumu o ten gaz, bo nam przepadną przyszłe stołki w Gazpromie !! • No a za literaturę , może za to Nobelka ? • Cholera pisarz się znalazł, jaka literatura ? • Jak to jaka, patrz jakie ładne przemówienia mam, na dożynkach tak przemawiałem aż ludzie płakali ! • Ty bęcwale, oni płakali, bo kamienie z procy do ciebie nie donosiły, a strasznie chcieli trafić !! W ogóle to kto ci pisze te przemówienia, pieprzysz jak ksiądz na kazaniu ! • Tylko nie ksiądz, ja przemawiam jak Ojciec Narodu !! • Ojciec ?! Prędzej jak Dupa Narodu, trzeba cię ciągle poklepywać i głaskać, a ty nic tylko gafy robisz jak te pryszcze na tyłku ! • Ty ciągle tylko mnie opieprzasz, a ja chcę Nobla , jak już nie ma za co to może za wąsy, jak Wałęsa ! • Po pierwsze Wałęsa dostał nie za wąsy tylko przez głupotę Szwedów, a po za tym ty masz mniej dzieci, gdzie ci tam do Wałęsy… • A może Nobla z matematyki ? • Za matematykę to ja sam wezmę, nikt tak jak ja nie potrafi rachować - zadłużać się na potęgę ,a wyniku wskazywać wszystkim wzrost gospodarczy. • Widzisz – tak się robi – co godzina milion w plecy, a co dzień milion wyborców więcej ! O, i za to należy się Nobel !!