O czym się nie mówi w sprawie związanej z umiejscowieniem krzyża upamiętniającego Śmierć 96. Nowo komuchy żądają działu coraz wyższego szczebla księży w przeniesieniu krzyża zdając sobie sprawy że to nic nie da poza SPADKIEM AUTORYTETU EPISKOPATU, o tym doskonale zdają sobie sprawę żądający i o spadek autorytetu księży im wyłącznie chodzi. Dlaczego zaangażowanie Episkopatu nic nie da, unika się odpowiedzi na to pytanie. Odpowiedź jest prosta. Ponad połowa Polaków jest przekonana że, ekipa prezydencka poniosła śmieć w wyniku zaplanowanego i celowo wykonanego mordu. Z tej połowy połowa uważa że mord został dokonany przy różnym współudziale polskich oficjeli, od przyzwolenia do cichej zmowy. Krzyż lub pomnik jest wyrazem bólu żalu , nie pogodzenia się z podłością i rodzajem potępienia sprawców. Ci co walczą z krzyżem doskonale zdają sobie z tego sprawę dlatego m.in. tak ich ten Krzyż kole w oczy i z taką determinacją będą dążyć do jego usunięcia. /Innym powodem jest dążenie by jak najmniej mówiono o PIS i by zapominać że taka partia istnieje./ Najprostsze rozwiązani zastawić krzyż na miejscu, aż do czasu wybudowania odpowiedniego pomnika gdzie ludzie mogli by się wypłakiwać i leczyć frustracje i ból. Drażniące przypomnienie i ewentualne wyrzuty sumienia nikomu nie zaszkodzą Prosi się by ktoś odważny zlecił sondaż, zadaniem pytań czy śmierć 96 to wypadek czy mord, a jeżeli mord czy nasze władze są w jakiś sposób też współwinne.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 563 widoki
dzialaczsta