Matrix, i to jest jego cecha immanentna, całą swoją energię kieruje w
tworzenie odpowiednich narracji. Do każdego zdarzenia i do braku
zdarzenia. Do spraw dla kraju kluczowych i drugo- i trzeciorzędnych W
praktyce wygląda to tak, że puszcza się stale ileś tam próbnych balonów i
obserwuje reakcję na nie. Balony puszczane są i z centrum i z różnych
skrzydeł i z licznych środowisk popeerelowskich w sposób zasadniczy
wspierających jedynie słusznych. Palikot jako jeden z wydajniejszych
producentów balonów jest bardzo cennym elementem matrixa. Gdy któraś z
prób powiedzie się jest włączana do globalnego rozpowszechnienia. W
warunkach monopolu medialnego staje się natychmiast prawdą obowiązującą i
wkrótce słychać ją nawet w zapowiedziach piosenek, sportu i pogody.
Warto zwrócić uwagę na język. Zniekształcenie myślenia poprzez język
jest najgroźniejsze, gdyż zwykle niezauważalne. Chodzi o używanie ściśle
określonych sformułowań i słów w danej sprawie. Co więcej, język
przejmuje nieświadom manipulacji "wróg", czyli "nie nasz" szerząc
pożądaną narrację poza obozem jedynie słusznych niejako od wewnątrz.
Widać to np. odpytującego Premiera na łamach Rz. Michała
Szułdrzyńskiego. Przyjrzyjmy się jego pytaniom. Mamy w nich zarówno
odpowiedni język jak i wcześniejsze narracje. Jako prawdę nie
podlegającą dyskusji odczytujemy, że:
- Kaczyński chwali Gierka
- Kaczyński prowadzi grę (w domyśle podstępnie)
- Kaczyński składa obietnice bez pokrycia uprawia populizm (czyli nie
różni się od Komorowskiego pod tym względem więc nie czepiajmy się tego
drugiego)
- Kaczyński kieruje się urazami (oczekuje przeprosin nie wiadomo od
kogo)
- PiS nie potrafi z nikim współpracować. Jest to partia konfliktu.
- Kaczyński i PiS nie zmienił się tylko udawał (czyli niczym nie różni
się od Palikota "Janusz to Ty?")
- Kaczyński posługuje się narracją: wcześniej "IV RP" teraz "mitem
smoleńskim"
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że czerpiące z bogatego doświadczenia
Urbana i Michnika matrix jest nie do pokonania w walce na narracje. Nie
dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość nie potrafiłoby tworzyć narracji. To
nie mieści się najzwyczajniej w standardach tego ugrupowania i milionów
wyborców głosujących na Jarosława Kaczyńskiego.
Zadaniem dla Polski nie jest wchodzenie w gry wirtualne narzucane przez
PO tylko wywrócenie oszukańczego stolika, aby cała Polska mogła zobaczyć
potworne oszustwa i afery, z których najbardziej znanych prawie trzysta można się doliczyć.
Czemu o nich dziennikarze nie rozmawiają. Czemu nie rozmawiają o
licznych bardzo bulwersujących
niejasnościach związanych z tragedią smoleńską. Dlaczego żaden
dziennikarz jeszcze nie odkrył, że KAŻDE śledztwo to teoria spiskowa!
Dlaczego nie zajmą się dawniejszą
i niedawną przeszłością Komorowskiego?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 476 widoków