Oj, żebyśmy się tylko nie po tych wyborach nie obudzili z ręką w porcelanowym naczyniu, bo póki co wiele na to wskazuje. Rachunek za obecną kampanię może być znacznie wyższy iż wszelkie dopuszczalne limity PWK powiększone o “piknik rodzinny” na lubelskim Palcu Litewskim.
Jan Wincent Bez PESEL obiecał, a jak obiecał to pewnie słowa dotrzyma i kraje eurolandu prędzej niż później wyciągną rękę po te 115 MLD PLN z tytułu gwarancji emisji obligacji. Ani się obejrzymy i wirtualne zobowiązania zmienią się w realne pieniądze , niczym kasa za odprawę dla Eureko.
Tymczasem ważą się losy fabryki Fiata w Tychach. Kapitał, który jak wiadomo , nie ma narodowości, wbrew ekonomicznym kalkulacjom, zamierza przenieść produkcję modelu Panda w okolice Neapolu.Koszt produkcji na terenie Włoch jest co prawda dwukrotnie wyższy niż w Polsce, ale koncern liczy na dopłaty z unijnego budżetu.
Inwestycje zagraniczne do naszego kraju już nie nie płyną szerokim strumieniem, a inwestorzy raczej zaczynają od zwolnień, czego przykładem jest PZL Świdnik. Na dodatek GUS opublikował w ostatnich dniach dość zaskakujący raport na temat zasięgu ubóstwa w Polsce. Wynika z niego, że 17% mieszkańców naszego kraju jest zagrożonych ubóstwem. Jeśli nawet dane te są nieco przesadzone to burzą obraz zadowolonego Polaka , bogacącego się bez przeszkód , a jednym z najbardziej niepokojących czynników jest zagrożenie bezrobociem grupy osób z wyższym wykształceniem.
Tymczasem w ferworze kampanii gospodarka schodzi na drugi plan, bo wszystkie oczy zwrócone są na wygląd i mowę ciała kandydatów, a właśnie w takich okoliczności zwykły zapadać brzemienne w skutki decyzje gospodarcze. W 1995 roku, gdy między pierwszą a drugą turą wyborów niemal cała Polska zastanawiał się czy Lech Wałęsa poda Aleksandrowi Kwaśniewskiemu rękę, czy nogę, została podpisana umowa z koreańskim Dae Woo. Do dziś nie wiadomo ile kosztowała skarb państwa.
Choćby z uwagi na te doświadczenia warto w tym gorącym czasie przeglądać serwisy gospodarcze, szczególnie gdy kandydaci wydają się słabo zorientowani i nie odróżniają podstawowych pojęć. Istotne , także z punktu interesów całego państwa są decyzje personalne, jak choćby pospieszna nominacja prezesa NBP, którego fachowość przed obecnym układem władzy doceniła grupa obecnych beneficjentów ugody z Eureko.
Słyszałem wczoraj Kaczyńskiego
Po to niegdyś wprowadzono