Możecie mnie nazwać nienawistnikiem. Zupełnie to nie dbam.Dziś mówię głośno: nie dam się zaglajchowć żadnym “porozumieniem ponad podziałami” .Drugi raz nie nabierzecie mnie na żadną grubą kreskę.
Wołam z bezsilnej złości, żalu i rozpaczy, przeproście nas. Przeproście Naród pogrążony w żałobie wy wszyscy , którzy z flekowania urzędu i osoby zmarłego prezydenta uczyniliście sport narodowy. Mistrzowie Polski w pluciu na odległość , specjaliści od balistyki wyrażający niedowierzanie, że ruski snajper nie trafił w prezydencką kolumnę z 30 metrów. Miłosierni życzący mu śmierci w wyniku zawału . Dobrze poinformowani obwieszczający, że nie wystartuje w wyścigu o reelekcję, bo jest pół żywy. Wy, którzy mówiliście o nim per Kaczyński. Językoznawcy potwierdzający swoim autorytetem, że słowo cham nie jest obraźliwe.Wy , odsyłający odznaczenia przez Niego nadane, wypisujący kłamliwe insynuacje o Jego rodzinie. Wy, którzy wmówiliście ludziom , że psuje wizerunek Polski na arenie międzynarodowej.Wy rechocący, z tego , że sportowcy nie pojechali do pałacu, a On stał i czekał. Wy, którzy rzeczową krytykę zamieniliście na świadomą i zaplanowaną degradację, zniekształcając obraz jego osoby i prezydentury, kradnąc Polakom dumę z jego politycznych sukcesów. Wy wszyscy przeproście dziś ten cały pogrążony w żałobie naród. Zróbcie to zanim udacie się na pogrzeb “kartofla”. Albo nie pokazujcie się nam na oczy, nie liczcie na naszą krótką pamięć. Nie tym razem.
Dlaczego nie zrobią sondażu?
Zamiast komentarza - ten wiersz
@
Bronek= Donek