złodziejstwo gigantyczne, by zabrać Polakom ducha i duszę

Przez Bożena Ratter , 08/12/2024 [22:08]
Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4 st1\:*{behavior:url(#ieooui) } /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}

Nie powinniśmy liczyć na farbowane lisy, czyli polityków, którzy widząc jak zmienia się rzeczywistość, potrafią błyskawicznie dostosować swoją retorykę uciekając się nawet do stwierdzeń, że oni tak właśnie i wcześniej myśleli- o kryterium oceny postaw wobec wolności i poszanowania podstawowych praw człowieka mówił Paweł Lisicki w Sejmie podczas posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. Światowej Organizacji Zdrowia. Pokładajmy zaufanie w tych, których stać było na odwagę w trudnym momencie i przyglądajmy się temu, co czynią dzisiaj. Oczywiście nie jest łatwe być odważnym– dodał  redaktor naczelny Tygodnika DoRzeczy  wskazując na przykłady działania  systemu medialnego, który ma celu zohydzenie i oczernienie tych dzieł i tych ludzi, którzy się przeciwstawiają planom globalizacji.  

Dopóki polityk czy przedstawiciel świata polskiej  nauki nie zrozumie zjawiska globalnej rewolucji, dopóki nie jest w stanie ogarnąć intelektualnie i zdefiniować rzeczywistości, w której istnieje, ma problem z przyjęciem odpowiednich metod zaradczych i organizuje pewne sposoby  na przetrwanie- o bierności polskich polityków wobec Traktatu pandemicznego mówił inny uczestnik debaty w Sejmie.

Do odważnych należy ks. prof. Tadeusz Guz, autor przedmowy do wydanego w 2010 roku w Polsce dzieła współczesnej kultury naukowej  M. A. Peeters  Globalizacja Zachodniej Rewolucji Kulturowej, w której autorka prezentuje istotę, metody działania i celowość totalnego zrewolucjonizowania kultury ogólnoludzkiej czyli dekonstrukcji i destabilizacji dotychczasowego porządku. O globalistycznym charakterze neomarksistowskiej „teorii krytycznej”  dążącej do unicestwienia człowieczeństwa, ks. prof. Tadeusz Guz mówił już od 2010 roku. Odnosił się również do bierności polskich polityków.

Odpowiedź ks. prof. Tadeusza Guza na pytanie uczestnika spotkania w październiku 2018 roku: Dzisiaj tak jak trzeba odzyskać człowieka jako człowieka, trzeba odzyskać wszystko. Jeśli człowiek współczesny chce wracać do tradycji to proszę wybaczyć, to mi nic nie mówi. Dlaczego? Bo ideolodzy nam wszystko sponiewierali, wszystko zdeprawowali, wszystko zdeformowali. Wracać do czego?

Wszystko nam uczyniono ruiną, dlatego wszystko należy poddać na nowo zinterpretowaniu. Powrót do tradycji tej a nie innej, bo mamy też tradycje ogromnych herezji. Powrót do tradycji ale przez duże T, do tego co święte, prawdziwe, dobre, piękne, prawe, sprawiedliwe. Warto to ocalić i budować na tym w kooperacji z Bogiem swój los, swój byt. Nie możemy wracać do tradycji np. ideologii socjalistyczno-komunistycznej, tradycji hedonizmu, kantyzmu, rewolucji francuskiej a podręczniki naszych uczniów ze szkoły podstawowej po reformie szkolnictwa są naładowane tymi ideologiami.

Co ten biedny dzieciak może z tym począć, skoro rewolucja francuska jest uwielbiana pod niebiosa, Lenin jako socjalistyczny obrońca uciskanych mas chłopskich i robotniczych jest uwielbiany pod niebiosa? To Rzeczpospolita Polska tak dekomunizuje Polskę? Poprzez taką promocję „Pana Lenina” w podręcznikach do historii dla ogólnopolskiej młodzieży? To jest nonsens. Rewolucję francuską, która okradła ludzkość z Boga, z bycia duchową istotą, z duchowego intelektu, z pamięci duchowej, z wolności duchowej?

I my dzisiaj , w XXI wieku , w rządach naszej polskiej prawicy hołdujemy i absolutyzujemy takie złodziejstwo gigantyczne, by zabrać Polakom ducha i duszę, co rewolucja francuska uczyniła? Nie, my na takie złodziejstwo nie zgodzimy się. My cieszymy się, że nasze państwo polskie złodziejstwo w sferze gospodarczej odzyskuje ale odzyski z VAT-u są niczym w porównaniu do tego, co my tracimy w podręcznikach polskiej szkoły podstawowej, pisząc o  rewolucji francuskiej, o rewolucjach socjalistyczno komunistycznych, o reformacji i podobnych.

Przecież tam dokonano mega złodziejstwa, tam nas okradziono z fundamentów boskich, ludzkich, narodowych, kościelnych, liturgicznych. Temu mega złodziejstwu w sferze ducha musimy  przeciwstawić uczciwość, duchowość, pietyzm, religijność czyli cudowną postawę moralną, godną ludzi rozumnych i wolnych, i godną katolików –filozof, teolog, ks. prof. Tadeusz Guz.

Hołdowaniem „Panu Leninowi” i ideologii odpowiedzialnej za  złodziejstwo gigantyczne, by zabrać Polakom ducha i duszę zajmują się nie tylko podręczniki do historii. W roku 2018 przewodnik oprowadzający grupę młodych kobiet po cmentarzu na Pęksowym Brzyzku, zatrzymuje się przy grobie Władysława Orkana opowiadając o jego zasługach w uwolnienie Lenina z więzienia.

Poza zainteresowaniem przewodnika pozostaje grób Beaty Obertyńskiej czy Ferdynanda Goetla, pisarza, który od czasu udziału w 1943 r. w ekshumacji w Katyniu uznany został przez sowietów za wroga, a Wanda Wasilewska atakowała go już w 1943 r. na łamach pisma Związku Patriotów Polskich  kontrolowanego przez sowietów, „Wolna Polska”. Po niemal roku ukrywania się  przed  wyrokiem w PRL uciekł, pozostawiając żonę i dwoje dzieci a jego twórczość w PRL objęta została całkowitym zakazem. Zmarł w 1960 roku. Choć Zarząd PEN Clubu w 1990 roku „stwierdza bezpodstawność zarzutów wobec osoby i działalności Ferdynanda Goetla oraz domaga się, aby jego postać i dzieło przywrócone zostało społeczeństwu” - nie pamiętamy o nim.

Nie znalazłam wówczas informacji o Ferdynandzie Goetlu w pamięci http://nieobecni.com.pl, odwołującej się do łacińskiej maksymy Non Omnis Moriar. A obecna jest Wanda Wasilewska, Władysław Orkan, Józef Cyrankiewicz i Władysław Gomułka….

Nie ma tam również wzmianki o Beacie Obertyńskiej, choć na Pęksowym Brzyzku jest tablica jej poświęcona.  Wnuczka Wandy Monne, narzeczonej Artura Grottgera, któremu ufundowała i zaprojektowała grobowiec na Łyczakowskim Cmentarzu we Lwowie, córka poetki młodopolskiej Wandy Wolskiej i przedsiębiorcy naftowego Wacława Wolskiego. Pisała najpiękniejsze w polskiej poezji wiersze o lasach, słonecznikach, zbożu i porach roku. Uznana przez komunistów za „wroga ludu” schudła w łagrze do 39 kilogramów. Dzięki dzielnemu lekarzowi pijakowi przeżyła czerwonkę. Na emigracji napisała należące do najważniejszych w polskiej poezji wiersze, będące rozrachunkiem z komunistyczną okupacją. Napisała też opowieść o łagrach - "W domu niewoli".

– Wy z Polski? – nastoletnia rosyjska prostytutka spytała polską więźniarkę. Ta kiwnęła głową. – A, to was oswobodzili – zaśmiała się ironicznie nastolatka. „Taką nienawiść do tych »oswobodzicieli« słyszę w jej tonie, że aż mi lżej!” – pomyślała Beata Obertyńska. Dziecko rosyjskiej ulicy spoważniało i rzuciwszy kilka szybkich spojrzeń dookoła siebie, dodało nagle ciszej, już bez ironii, a z wyrzutem tylko: – A my tak czekali! My tak wierzyli, że wy nas przyjdziecie oswobodzić!

Z sowieckich łagrów trafiła przez Persję i Palestynę do Londynu. Wobec okupacji Polski nie tylko w poezji, lecz także w życiu, zajmowała jasne stanowisko. W PRL jej nazwisko znalazło się na indeksie, a potem, kiedy już mogła publikować - sama tego odmawiała. Zasadę tę częściowo złamała tylko raz – w 1974 roku, kiedy PIW wydał „Wspomnienia” Maryli Wolskiej. Zgodziła się na dopisanie do nich komentarzy, sama nie będąc autorką książki. Zebranie i wydanie pism matki uznawała bowiem za życiową misję.

W związku ze  100-leciem Odzyskania Niepodległości wsłuchiwaliśmy się wczoraj w referaty pokazujące postacie wiele czyniące w swoim czasie dla Ojczyzny- fragment homilii wygłoszonej podczas mszy św. na Kalatówkach i poświęcenia krzyża ufundowanego przez mieszkańców Zakopanego dla upamiętnienia 100-lecia Odzyskania Niepodległości.. Cały rok jest dobry ale zorganizowaliśmy konferencję i wystawę właśnie teraz, gdyż 13 października to rocznica śmierci gen. Mieczysława Boruty-Spiechowicza, który był jednym z żołnierzy niepodległościowych. Czym mniej mnie, tym więcej miejsca dla drugiego. Czym bardziej pozwalam Panu Bogu w sobie działać, tym więcej jest miejsca dla tych, którzy mnie otaczają.

Być może myślicie, iż mówię teraz o bracie Albercie, Honoracie Koźmińskim, może o siostrach zakonnych…nie tylko,  droga taka jest dla każdego. A gdy mówimy o odzyskaniu niepodległości to mówimy przede wszystkim o mężach, synach, żonach, córkach. Czy to, że rzucili na szalę wolności swoje życie, oznacza, że zaniedbywali życie rodzinne? Zależy kto i jak będzie na to patrzył. Jestem pewien, że nie. Jeśli rodzina tak samo patrzyła jak ten, który podjął walkę o wolność, to była z niego dumna. I dziś spotykamy tak wielu wnuków, prawnuków, którzy są dumni z tego. Czy my potrafimy tak żyć jak oni. Powiesz - ojczyzna nie jest w niebezpieczeństwie -  jesteś w błędzie.

Dopóki żyjemy, musimy czuwać. I to dotyczy życia duchowego i życia społecznego, w domu, w klasztorze, w ojczyźnie.  Skoro człowiek jest wolny to wybiera,  ale żyje jakby Boga nie było. A gdy śmierć nadchodzi często mówi: gdybym mógł żyć jeszcze raz żyłbym inaczej. Ale po co czekać na chwilę śmierci? By powiedzieć te słowa? Św. Wincent umierając wyrzucał sobie, że  gdyby wiedział, że można spać krócej, to ile dobra mógłby jeszcze uczynić. Czyż nasze serce nie powinno być tak otwarte na drugiego człowieka? Nie kiedyś,  ale tu i teraz”.

Był to drugi dzień konferencji naukowej "Nim przyszła Niepodległa", która odbyła się w dniach 12-13 października 2018 roku w Parafii Matki Boskiej Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy w Zakopanem. W Zakopanem pochowani są też m.in. , Andrzej Małkowski , gen. Mieczysław Boruta-Spiechowicz, gen. Marian Józef Januszajtis Żegota, gen. Mariusz Zaruski.  Szkoda, iż twórcy portalu nieobecni.pl nie umieścili ich nazwisk.


Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4 st1\:*{behavior:url(#ieooui) } /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}