To w ich oczach ujrzeć chcę blask bestii, która na tysiąc lat zawładnie ludzkością

Przez Bożena Ratter , 06/08/2024 [17:32]

Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}

Chrześcijaństwo jest „największym nawrotem ciemnoty, jaki ludzkość kiedykolwiek przeżyła „ - wołał Adolf Hitler, przystępując w 1933 roku do formowania młodych Niemców na Herrenrasse bez Boga. To w ich oczach ujrzeć chcę blask bestii, która na tysiąc lat zawładnie ludzkością. To ona stanowić będzie mój własny materiał ludzki, dzięki któremu zaprowadzę nowy porządek- wołał Kanclerz  Niemiec (III Rzeszy). Wyrwani z rodzinnych domów przez państwo, odcięci od Kościoła, ze zdewastowanymi sumieniami, łatwo zaczęli gardzić a potem zabijać  sześć milionów zbędnych społecznie i odmiennych etnicznie, w tym duchownych i wiernych Kościoła Katolickiego. Po wojnie zadawano pytanie, co sprawiło iż społeczeństwo Niemiec przyzwoliło na to. Co w przyszłości odpowie polskie społeczeństwo na takie pytanie przyzwalając Minister Barbarze Nowackiej na wdrażanie w roku szkolnym 2023/2024 modelu edukacji bez Boga i wiedzy, tworzącego materiał ludzki dla zaprowadzenia nowego porządku zgodnie z ideologią WHO i Agendy ONZ 2030? .

Hodowla „nowego człowieka” ‒ taki był jeden z celów niemieckiej rewolucji nazistowskiej po 1933 r. Bez milionów zdrowych i odpowiednio uformowanych młodych ludzi dążenie Hitlera do podboju świata nie byłyby możliwe. Niemcy sięgnęli zatem po idee i doświadczenia eugeniczne, kładąc fundament pod barbarzyński eksperyment społeczny. Państwo i partia zaczynały dbać o „zdrowie prokreacyjne” narodu, zanim dzieci zostały poczęte.

Potrzeby duchowe dojrzewających młodych ludzi partia zaspokajała w sposób nie zagrażający ideologii nazistowskiej. Wiarę w Boga zastąpiono kultem wodza, a uroczystości dla nastolatków przypominały rytuałem i podniosłością liturgię. Ponieważ władze nie miały pełnej kontroli nad rodziną, dzieci spędzały popołudnia na spotkaniach Hitlerjugend.

 „W każdym narodowosocjalistycznym domu musi znaleźć się miejsce, gdzie Führer byłby nam bliski na wyciągnięcie ręki. W takim miejscu szczodre ręce winny co dzień ofiarowywać mu drobne wyrazy czci w formie kwiatów i wianków”‒ zalecała nazistowska prasa. (IPN)

Dzisiaj polskie dzieci spędzają czas w wirtualnym świecie bez pełnej kontroli rodziców, ale pod pełną kontrolą Agendy ONZ 2030, opracowującej  narzędzia i treści podważające dotychczasowy porządek w dziedzinie wiedzy, wychowania, moralności, prawa naturalnego - zastępując kult wiedzy i etos pracy kultem ciała i seksualności. Wiara w Boga zastępowana jest zajadłym antyklerykalizmem i bluźnierczymi gusłami ( powrót do epoki kamienia?).

Bezpośrednio po objęciu władzy przez Hitlera prasa austriacka rozpisywała się obszernie, co dzieje się z Żydami w Niemczech. Ukazywały się pierwsze relacje, a nawet książki o niemieckich obozach koncentracyjnych (Dachau 1933). Zbiegły do Szwajcarii dziennikarz, Leopold Schwarzschild, w wydawanym przez siebie miesięczniku opisywał niemieckie bezprawie, a norymberskie ustawy rasowe były lekturą dostępną dla wszystkich. Kiedy 11 marca 1938 roku naziści przekroczyli granicę niemiecko-austriacką, nikt się przed nimi nie bronił. Przeciwnie, jedyną przeszkodą, jaka stanęła im na drodze, byli rozentuzjazmowani mieszkańcy, przedzierający się przez kordony służby porządkowej, aby wręczyć, maszerującym kwiaty.

Mimo alarmowania o zagrożeniu wdrażanej edukacji włączającej, przez świadome tego eksperymentu środowisko ekspertów i nauczycieli ( ekspert Hanna Dobrowolska, założycielka Ruchu Ochrony Szkoły  ) m.in. na antenie TV Trwam i Radia Maryja, w Klubie Ronina, w licznych mediach oraz publikacjach  począwszy od 11.02.2021 r. rodzice pozostają bierni. Czy z entuzjazmem wręczą kwiaty maszerującym po ich dzieci kontynuującym destrukcję na zlecenie wrogów narodu, państwa i człowieka (nowym Herrenrasse)?

Badacz skutków genialnie promowanej i zaakceptowanej przez Niemców niemieckiej, nazistowskiej ideologii wykluczenia „obcych”, Daniel Johan Goldhagen pisał:  „Okrucieństwo nie jest dziełem szaleńców, sprawcy doskonale wiedzą co robią i uważają swoje postępowanie za słuszne”. Jego rozmówca, były esesman, Otto Ernst Duscheleit dorastał w przekonaniu, że należy do  rasy panów: „Należałem  do Hitlerjugend, za podludzi uważaliśmy Rosjan, Polaków i Cyganów”.

Minęło prawie 100 lat i mamy do czynienia z ideologii, której twórcy  za niedoskonałego uważają każdego człowieka. Dlatego szykują jego ulepszanie, bez jego wiedzy i jego zgody dysponując obecnie doskonałą technologią. Ta  ideologia  to transhumanizm. Czy sprzeciwimy się jej?

„Zbrodni na taką skalę nie da się popełnić bez starannych przygotowań. Eksterminacja milionów ludzi oraz inwazje doszły do skutku, ponieważ zaplanowano je na najwyższych szczeblach władzy z przyzwoleniem społeczeństwa” – czytał Robert Houghwout Jackson akt oskarżenia w procesie zbrodniarzy niemieckich w Norymberdze. Jako dowód przedstawione zostały niemieckie kroniki  filmowe, między innymi z wiecu wyborczego:

„Partia to Hitler, Hitler to Niemcy a Niemcy to Hitler – jestem pewien że 100% społeczeństwa poprze Hitlera 29 marca. Każdy Niemiec spełni swój obowiązek opowiadając się za wolnością i pokojem. Kanclerz Rzeszy pokazał światu plan pokojowy. Takiego właśnie programu, którego celem jest zjednoczenie Europy domagało się 99% Niemców. A materiały, broń, technologie, infrastruktura finansowane były z żydowskich banków.

Hitler powierzył misję stworzenia tzw. rasy panów Heinrichowi Himmlerowi, jednemu z najgorszych zbrodniarzy w historii. Marzył, by rodziły się niebieskookie dzieci o blond włosach, które w przyszłości zasilą szeregi SS. Każdy żołnierz SS miał siać terror i dostarczać aryjski materiał genetyczny. Himmler tworzył jednostkę SS starannie dobierając ludzi. Wierzył w selekcję. Przy wyborze i hodowli swoich nadludzi w SS zastosował takie same zasady jak przy uprawie roślin i hodowli zwierząt, o których uczył się podczas studiów.

„Jeśli ta dobra krew , na której się opieramy nie będzie się mnożyła , to nie będziemy mogli panować nad światem” – przemawiał Heinrich Himmler  w Metz 7 listopada 1940 roku. Polacy nie godzili się na rasistowską politykę Niemców a Niemcy budowali fabryki śmierci i szukali metody  łatwego, masowego ludobójstwa „przywódców stanowiących niebezpieczeństwo dla faszystowskich Niemiec” czyli elity narodu polskiego.  14 czerwca 1940 r. Niemcy skierowali do KL Auschwitz pierwszy transport Polaków z Tarnowa.

Niestety, dzierżawcy monopolu na patriotyzm w poprzednich 8 latach uznali za słuszne promować patriotyzm wobec mniejszości narodowych Rzeczypospolitej Polskiej, pamięć o ich prześladowaniach i ich kulturze, zamiast wykorzystać szansę na naukę historii państwa i narodu polskiego, by młodzież (i dorośli) oddani na pastwę komunizmu XXI wieku mogli świadomie się przeciwstawić szykowanej im zagładzie.