zniszczenie jakiejkolwiek tożsamości, po to, żeby człowiek nie był w stanie racjonalnie myśleć

Przez Bożena Ratter , 04/07/2024 [08:57]

Marksizm jest systemem, który jest z ogromnym wysiłkiem, w ogromnej panice i histerii domykany w tej chwili w Europie. Celem jest stworzenie zachodnioeuropejskiego państwa komunistycznego – pisał Krzysztof Karoń w 2017 roku. Gender jest ostatnim elementem taktyki ideologii marksistowskiej. Jego celem jest zniszczenie jakiejkolwiek tożsamości, w tym osobniczej, wspólnotowej, religijnej, narodowej, po to, żeby człowiek nie był w stanie racjonalnie myśleć. Po to, żeby zniszczyć wszystkie podstawowe tożsamości, trzeba zdemontować tożsamość płciową. (Krzysztof Karoń)

W ostatnich dniach roku Sejm wyraził zgodę na ratyfikację umowy Post-Kotonu głosami wszystkich obecnych na sali posłów KO, PSL-TD, Lewicy oraz 178 posłów PiS przy zaledwie dwóch głosach wstrzymujących. Przeciwko w całości głosowali obecni na sali posłowie Konfederacji oraz Kukiz15 – informuje Ordo Iuris. 

Zdumienie budzi szerokie poparcie głównej partii opozycyjnej dla umowy, która w przyszłości może posłużyć za podstawę do narzucania Polsce różnych szkodliwych ideologicznych rozwiązań, wymierzonych w rodzinę czy uniwersalne wartości. Umowa Post-Kotonu zawiera szereg postanowień o charakterze ideologicznym, odnoszących się do kwestii związanych z gender, edukacją seksualną czy aborcją. Termin gender pojawia się w tekście umowy ponad 60 razy w wielu różnych konfiguracjach, takich jak m.in. „równość genderowa” (gender equality), „perspektywa genderowa” (gender perspective), „przemoc i dyskryminacja oparta na gender” (gender-based violence and discrimination), „uprzedzenie ze względu na gender” (gender bias) czy „stereotypy oparte na gender” (gender stereotypes). Na mocy art. 1 ust. 3 pkt a, celem porozumienia jest „propagowanie, ochrona i przestrzeganie praw człowieka, zasad demokracji, praworządności i dobrych rządów, zwracając szczególną uwagę na równość genderową” (gender equality).

Ponadto, w tekście umowy kilkukrotnie pojawiają się odniesienia do tzw. zdrowia oraz praw reprodukcyjnych i seksualnych (sexual and reproductive health and rights). W art. 29 ust. 5 zawarto postanowienie, na mocy którego państwa-strony zobowiązują się do wspierania powszechnego dostępu do produktów z zakresu zdrowia seksualnego i prokreacyjnego oraz świadczeń opieki zdrowotnej, w tym m.in. do „planowania rodziny, informacji, edukacji, a także włączenia zdrowia prokreacyjnego do krajowych strategii i programów”. (Ordo Iuris)

Gdy Grzegorz Strzemecki w Kubie Ronina w 2016 roku omawiał rozwinięte już w Polsce gender studies, minister Gowin zapowiadał, iż położy się Rejtanem, jeżeli ktoś będzie próbował na uczelniach ograniczać wolność słowa zwolennikom ideologii gender.

Grzegorz Strzemecki pokazał manipulacje na przykładzie Magdaleny Środy, która w Gazecie Wyborczej szydziła z kazania arcybiskupa Jędraszewskiego: Dowiedzieliśmy się, że „ideologia gender” służy powszechnej zmianie płci oraz seksualizacji dzieci, polega na „obróceniu się przeciwko rodzinie i posiadaniu dzieci”. Czy ktoś może uwierzyć w istnienie ideologii o tak bzdurnych celach? –pytała Magdalena Środa. W Tygodniku Powszechnym Małgorzata Fuszara pisała: wysuwany jest zarzut, że gender prowadzi do tego , że będziemy dowolnie wybierać tożsamość płciową. To absurd !

Grzegorz Strzemecki udokumentował:

Narracja dla publiczności:

Nie ma żadnej ideologii

Nie ma żadnej rewolucji

Chodzi tylko o równouprawnienie.

Rewolucję komunistyczną przeprowadzono przemocą. Rewolucję genderystowską przeprowadza się oszustwem. (Grzegorz Strzemecki).

Nie dajmy się zwodzić „replikatorom” Magdaleny Środy czy Małgorzaty Fuszary, słuchajmy tych, którzy nas ostrzegają a nie oszukują, poznamy ich po tym, iż są szykanowani.

O projekcie transczłowieka, który ma być „ zwierzęciem na sterydach” rozmawiał Krystian Kratiuk z Pawłem Lisickim, autorem powieści  „Końcowe odliczanie. Start-up projektu transczłowieka ”.  Powieść ta w 2009 roku ukazała się pod tytułem „Przerwa w pracy” i była postrzegana jako powieść kryminalna, futurystyczna a przedstawiała to, co działo się z kulturą zachodnią. Kanwą zdarzeń była wiedeńska konferencja nad wizją świata i człowieka, żaden z czytelników nie wiedział wówczas, kim jest Klaus Szwab czy Juwal Harari  i inni działacze ruchu Davos, a miasteczko Davos objawiało się jakimś odległym miasteczkiem.

Transczłowiek stworzony na kształt Boga jest dokładnie opisany w książkach Harariego. Wyposażony w różne chipy sterujące jego myślami, z farmakologicznie wszczepionym uczuciem ciągłego szczęścia. Człowiek sprowadzony do funkcji  zwierzęcych, może dłużej żyjący i zaspokajający się. Pozbawiony tego, co w tradycji chrześcijańskiej jest zasadnicze- duszy nieśmiertelnej – czyli obraz naszej współczesnej kultury zachodniej- człowiek to instynkty, pożądania, pragnienia , nie ma w nim nic duchowego. W książce autor przedstawia klasztor wszystkich religii, który współpracuje z kliniką tworzącą nowego człowieka, który zasilony środkami farmakologicznymi pragnie radośnie umierać.

Ciekawe, iż kilka dni temu Minister Norwegii podczas talk show, zdjęła górną część ubioru demonstrując biust , co wywołało zachwyt dziennikarz dla jej odwagi. (PCH24).

Pierwsi ludzie  byli nie tylko odważniejsi, bez górnej i dolnej części ubioru

Nauczyciele i psychologowie przygotowani na kursach gender studies zajmują  się włączeniem  dzieci (od niemowląt) i młodzieży w ramach  wspólnego projektu MEiN, UNICEF i Instytutu Badań Edukacyjnych we współpracy z uczelniami wyższymi oraz organizacjami pozarządowymi pn. „Szkoła dostępna dla wszystkich” – rozwijanie kompetencji nauczycieli specjalistów w zakresie zapewniania dostępności procesu kształcenia z uwzględnieniem zróżnicowania potrzeb rozwojowych i edukacyjnych dzieci i młodzieży. (2023 strona rządowa.)

Bartosz Kopczyński: Oznacza to, że nauczanie przedmiotowe będzie musiało stopniowo być wygaszane, jako że generuje stres, jest więc czynnikiem sprzyjającym problemom psychicznym. Wiedza musi ustąpić przed dobrym samopoczuciem.

To wszystko w tym celu, aby zadbać o zdrowie emocjonalne, psychiczne i społeczne Polaków i doprowadzić naród do wzorca dobrostanu WHO. Szkoły będą więc prowadziły stałą współpracę z placówkami medycznymi, wdrożone zostaną procedury interwencji, a nauczyciele i inni pracownicy placówek przeszkoleni  w diagnozowaniu chorób i problemów psychicznych.

Centralną postacią tego systemu będzie DDU, koordynujący działania placówki edukacyjnej i jej współpracę z różnymi specjalistami i podmiotami, m.in. z sądami i placówkami medycznymi.  DDU będzie również łącznikiem między rodzicami a szkołą.  Bardzo istotną funkcją tego nowego podmiotu w ramach dbałości o zdrowie narodu stanie się  prowadzenie badań przesiewowych w szkołach, mających wykryć choroby i zaburzenia psychiczne, a to w celu jak najwcześniejszej i najskuteczniejszej interwencji. Wszystko w imię dobrostanu WHO. (Bartosz Kopczyński Ruch Ochrony Szkoły)

Przykłady standardów  WHO UNESCO ONZ:

Na zajęciach z edukacji seksualnej dla dzieci 9-12 lat, proponuje się przekazywanie różnic między tożsamością płciową a płcią biologiczną. Zaleca się, aby taki uczeń był w stanie zdefiniować gender (tożsamość płciową), wiedzieć że każdy posiada tożsamość płciową (może zmienić biologiczną na płeć kulturową), wyjaśnić dlaczego tożsamość płciowa może nie pokrywać się z płcią biologiczną.

Na zajęciach z dziećmi od 5 do 8lat  zaleca się mówienie o różnicach między płcią biologiczną a społeczno kulturową. Dzieci w przedziale 5-8 lat skłaniać do refleksji na temat tego, jak się czują z ich biologiczną płcią oraz gender, czyli rolami przypisywanymi do płci.