9 lutego 2024 r. Bart Staszewski chce zablokować pierwsze czytanie projektu obywatelskiego #StopLGBT . Pisze tweety do Marszałka Hołowni, a do telewizji wysłał pismo z żądaniem przerwania transmisji posiedzenia Sejmu.
Marszałek Hołownia poddał krytyce działanie Sejmu poprzedniej kadencji w wywiadzie 12.08.2022: Sejm ograniczył wolność słowa w Polsce i wystawił na szwank interesy gospodarcze Polski. Z tej wypowiedzi wnioskuję, że pan Marszałek Hołownia nie zablokuje projektu #StopLGBT by nie ograniczać wolności słowa i nie wystawić na szwank interesu tożsamościowego Polski oraz by nie okaleczać psychicznie i fizycznie polskich dzieci i młodzieży.
John H. Westen : Ideologia LGBT ogarnia kolejne dziedziny życia - od szkolnictwa przez służby medyczne aż do wojska. Nie można mieć wątpliwości, że środowiska LGBT są żywotnie zainteresowane dziećmi i młodzieżą. - Przede wszystkim chcą pozyskać serca i umysły młodych. Za tym kryje się również perwersyjny fetysz seksualny polegający na obnażaniu się przed małymi dziećmi. Trzeba pamiętać, że pedofilia zawsze była ściśle związana z homoseksualizmem. - Teraz pedofilię promuje się jako seks międzypokoleniowy. Walka o tzw. prawa gejów i lesbijek przekształciła się w ostatnim czasie w batalię o swobodę… trwałego okaleczania dzieci i młodzieży. W ramach ideologii transseksualizmu młodzi Amerykanie i Amerykanki – problem dotyczy zwłaszcza dziewcząt – przyjmują hormony blokujące ich rozwój płciowy albo poddają się operacjom przekształcającym ich ciała. John H. Westen uważa, że nie mamy do czynienia z jakąś modą, którą można po prostu przeczekać. – To nie wydaje się być zwykłym przejściowym trendem. Zjawisko narasta we wręcz zdumiewającym stopniu. – Hormony, które podaje się tym biednym dzieciakom, nawet niemowlętom, szkodzą im w trwały sposób, np. sprawiając, że już zawsze będą bezpłodne.
To prawdziwy koszmar. Praktyka chirurgicznego okaleczania nie ma żadnego precedensu. Pomimo jawnej szkodliwości ideologii transseksualnej zarówno w USA, jak i w Kanadzie ma ona miliony zwolenników. Wydaje się, że może być to związane z wyczerpaniem się paliwa napędzającego dotychczasowe wysiłki ruchu LGBT: „prawa” gejów i lesbijek związane z małżeństwem czy adopcją dzieci zostały już zdobyte, stąd konieczność przekierowania aktywności na nowe cele, nawet jeżeli są jeszcze bardziej oderwane od rzeczywistości. Proces jest skuteczny, bo pojęcia trans- oraz queerseksualności udało się w ostatnim czasie znormalizować na tyle, że akronim LGBTQ+ zaczął być używany nawet w oficjalnych dokumentach kościelnych.
Mam też nadzieję, że Marszałek Hołownia nadal ceni „wolność słowa” nie tylko w odniesieniu do słowa głoszonego przez prof. Marcina Króla , którego żegnał słowami: „Wolność jest najwyższą wartością społeczną, do niczego nie redukowalną. Im więcej demokracji, tym więcej wolności” pisał prof. Marcin Król. Odszedł od nas człowiek o wielkim, wolnym umyśle. Cześć Jego pamięci”.
W Dzienniku Gazecie Prawnej z 17-19 lutego 2012 (str.A15) Marcin Król ( filozof , historyk idei ) przypisuje wielką zasługę książce Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi”, która „raz na zawsze otworzyła ciemną kartę polskiej historii”. Ciemną kartę polskiej historii „ pokazującą różne postawy Polaków w tym dominujących polskich Żydów” poznało wielu w latach 1944-1956 , kiedy to 6 milionów obywateli polskich było mordowanych, inwigilowanych czy represjonowanych. Przez obozy pracy i więzienia przeszło 300 tys. osób, wykonano ok. 4500 kar śmierci, spośród ponad 8 tys. orzeczonych.
Bez urazy, nie trzeba było czekać do 2000 roku na książkę „Sąsiedzi”, w archiwach IPN znajduje się 82 kilometrów dokumentów tworzonych przez UB. Ktoś te dane dostarczał i wykorzystywał by narazić na szwank interes tożsamościowy Polski -pisałam wówczas.
NIE GODZIMY SIĘ NA POWTÓRZENIE EKSTERMINACJI MŁODYCH OBYWATELI POLSKI. O okrucieństwach komunistycznego reżimu wiemy nie tylko z dokumentów, książek,wspomnień świadków historii czy ich bliskich, biuletynów, aby poznać sprawców tych okrucieństw nie trzeba jechać do Jedwabnego, wystarczy obejrzeć się dookoła lub nabyć w Empiku „ Polską Kronikę Filmową”. Do wykonania wyroku śmierci na „Ince”, 17 letniej łączniczce Armii Krajowej zgłosiło się ochotniczo 11 ubeków, można zobaczyć ich na zdjęciu w filmie dokumentalnym. W maju i czerwcu w 1953 roku, w więzieniu na Mokotowie zostało straconych 7 młodych ludzi w wieku około 20 lat. Tacy jak oni, młodzi konspiratorzy antykomunistyczni nie byli historykami idei, ale mieli swoje ideały. Na ogół niewiele mogli, najczęściej zrywali plakaty propagandowe, niszczyli w szkołach portrety Stalina , Bieruta, pisali „Precz ze Stalinem”, „Katyń pamiętamy”, „Sowieci do domu”. Ryszard Szkolnicki działał w konspiracji jako 15- latek, sądzony był jako 16-latek, otrzymał 2,5 roku więzienia. Na początku 1956 roku zostaje przekazana Prokuraturze sprawa likwidacji Żołnierzy Wyklętych (około 100) przez grupę ubeków Władysława Rypińskiego działającą na terenie Mazowsza. Aresztowani członkowie grupy zostali uniewinnieni, uzasadnienie: sprawcy mordu mieli młody wiek, przeżycia okupacyjne.