Owady składają jaja z których później wylęgają się larwy. Larwy jadą do tartaków i do zakładów przerobu drewna. Nie zostaje po nich ślad. Giną i nawet nikt tego nie zauważa. Więc jakby nikt nie jest winny. Śmierć, której nikt nie zauważył, staje się podwójnym skandalem- Olga Tokarczuk za obronę owadów (Prowadź swój pług przez kości umarłych) otrzymała nagrodę Nobla.
Co czuje pani Tokarczuk po decyzji Komisji Europejskiej o dopuszczeniu owadów do celów spożywczych? Czy złoży protest do Komisji Europejskiej?
Może celem tego dzieła było tylko podważenie wiarygodności Lasów Państwowych a autorka niefortunnie za dowód rzeczowy oskarżenia wybrała owady, czy o przedstawienie Polaków jako "apostołów barbarzyństwa" w filmie Agnieszki Holland "Pokot" (polski kandydat do Oskara) nakręconym według tej książki i dofinansowanym przez MKiDN.
Aleksander Fredo (1793-1876) ostrzegał :
Ach, dajże mi pan pokój z wszystkimi wierszami!
Z nich wszelkie na świat klęski padają krociami;
Niejeden - i pisałby, i żył bez nagany,
Gdyby nie ten płód piekła, ten rym opętany!
Bo nieraz, że gdzieś w końcu stoi słowo ziarno,
On chciał napisać biało, a napisał czarno.
Stąd też ten zamęt, chaos w dzikim, wściekłym szumie,
Tak, że nawet sam siebie nikt już nie rozumie,
Te komunizmy, socjalizmy, furieryzmy
I wszystkie, jakie tam bądź, wyuzdane –izmy!
Jacek Karnowski również nie przeczuwał decyzji Komisji Europejskiej i nawoływał do słuchania noblistki „bardzo świadomej i aktywnej politycznie” (sic!), przytaczając jej wypowiedź: „Świat jest tkaniną , którą przędziemy codziennie na wielkich krosnach informacji, dyskusji, filmów, książek, plotek...kiedy zmienia się ta opowieść –zmienia się świat. Ten, kto ma i snuje opowieść –rządzi”. (rok 2019).
Globaliści mają i snują absurdalne opowieści i rządzą światem, zlecając działania wszelkiego rodzaju organizacjami (WEF w Davos, WHO, BigTech BigFarm Unia Europejska , UNESCO itd.) oraz sowiecie opłacają środki masowego przekazu.
Henryk Sienkiewicz 1846-1916:
Nie lubię prasy i uważam ją za jedną z plag trapiących ludzkość. Dzięki gazetom zanikł ten zmysł, na mocy którego ludzie odróżniali prawdę od fałszu, znikło poczucie słuszności, poczucie prawa i bezprawia, zło stało się bezczelnym, krzywda poczęła przemawiać językiem sprawiedliwości, słowem ogólna dusza ludzka stała się niemoralną i oślepła.
Szymon Szymonowiec (1558-1629) trafnie ocenił pozbawiających nas ( świat ) wolności :
Niewolą wolnych ludzi żaden nie naprawi,
Trudno wszystkich osiodłać i kto te nadzieję
We łbie kręci, ja bym rzekł, że z mózgu szaleje.
Wiceszefowa MKiŚ wraz z ambasadorem Ukrainy poinformowała o stratach środowiskowych, które oszacowane zostały na ponad 46 mld euro a do których należy zalanie kopalń w obwodzie donieckim.
Likwidujemy kopalnie bardzo skutecznie. Z kopalni Krupiński wszystkie obiekty na powierzchni są już dawno zlikwidowane, a kopalnia jest zalana do poziomu 650 m. – mówi dr inż. Jerzy Markowski. Likwidacja polskich kopalń nie została uznana przez Unię Europejską za straty środowiskowe. A stanowi to wielką stratę gospodarczą i ekonomiczną dla nas.
Henryk Rzewuski (1791 1866):
Każdy naród ma swój rozum, dla niego tylko przydatny. Zostawmy obcym ich zagraniczny rozum, a my naszego starego trzymajmy się.
Razem z C40, z organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeśli chodzi o walkę z ociepleniem klimatycznym, mamy dokładny plan, jak do tego dojść – obiecuje Rafał Trzaskowski.
Mikołaj Rej (1505-1568):
Złoto wnet zbłaźni burmistrza i rajcę,
Złoto uczyni złodzieja i zdrajcę..
To jest kolejny etap ograniczania rolnictwa, co już znamy. Tylko osoba o złej woli nie dostrzega ataku na rolnictwo, który przeprowadzają tzw. organizacje ekologiczne – minister Jan Krzysztof Ardanowski ostrzega.
Julian Ursyn Niemcewicz (1757-1841 ) wzywał :
Zaklinam, chciejcież rolnictwo szanować, mieczu i pługu są Polaków siły!
Mieczysław Romanowski (1834-1863)
Błogosław Boże, rolnika dłoni,
Nie dopuść nigdy nań głodu,
Gdy sieje niech mu skowronek dzwoni,
Gdy zbiera, użycz mu chłodu.
Czy potrafimy obronić polskiego rolnika i polską ziemię, tylko nam przynależną od wieków, dla naszego dobra?
Ludwik Kondratowicz (1823-1862):
Kto niemieckim chce odzieniem
Pokryć ciało Słowianina,
Kto ku obcym skłonił duszę
O pilśnianej czapce marzy
Głupi!
Kto pogardza grunt ojcowski,
Kto ku cudzym rzeczom skory.
W obliczu absurdalnych pomysłów globalistów, dla których człowiek jest zbędnym balastem na planecie (oprócz nich) Witold Gadowski podsuwa pomysł „lokalizmu”. Rzeczywiście miasta nie niosą niczego ciekawego a wieś była zawsze atrakcyjna, ale niestety niszczona przez tych, który po jej opuszczeniu przenosili się do miasta, co miało miejsce za Polski Ludowej i ma teraz. O potędze i wartości wsi pisali nasi twórcy wiele lat temu:
Stefan Żeromski: Wieś stworzył Pan Bóg, a miasto diabeł, i to diabel bourgeois
Franciszek Ksawery Dmochowski (1762-1808)
Wieś matka dobrych myśli, tu powietrze czyste
Jak w ciele tak i w duszy skutki oczywiste
Dzielną mocą sprawuje, a pod chmurą brudną
Miasta ciężko oddychać, jakże myśleć trudno.
Cyprian Norwid (1821-1883)
Miasto-złocony kraniec przepaści!
Stań na nim, spojrzyj, a dreszcz lodowaty
Zatrzęsie ciałem i członki namaści.
Miasto-to przedsień piekielnej zatraty
Patrz-tam zjawiska gmatwają się tłumnie,
Tam cudów siła- tam głupstwa rozumne.
Księga cytatów z polskiej literatury wydana w 1975 roku liczy 800 stron drobnym drukiem zapisanych. Widać w nich troskę o kondycję polskiego narodu, polskiego państwa ale i o świat. Może dzięki temu uchroniliśmy ziemie przed destrukcją XXI wieku?
Leopold Staff (1878-1957):
Człek człeka, lud ludu nie może być własnością
Piotr Skarga (1536-1612)
..jako mówi Nazyanzenus: Zacna rzecz jest mieć rozum pełny wiadomością historii, bo historia jest mądrość kupę złożona rozum ludzi wiela w jedno zebrany. Kto jej nie wie i w niej się nie kocha, jest jako dziecię, które ojca i matki nie zna.
Przodkowie nasi historie znali i szanowali i wiedzieli, że naród każdy ma myśl swoją, miejsce w szeregu świata i urząd naznaczony. My od wieków dwóch rzeczy strzeżemy: Boga i swojej ziemi - Maria Rodziewiczówna (1863-1944)
Oceniali też negatywnie postawę służalczą naszych rodaków :
Kornel Ujejski (1823-1897)
Kto chce być sługą, niech idzie, niech żyje,
Niech sobie powróz okręci o szyję,
Niech własną wolę na wieki okiełzna,
Pan niedaleko-niech do niego pełza!
I tam głaskany a potem wzgardzony,
Niechaj na progach wybija pokłony,
Niech jak pies głodny czołga się bez końca
Za pańską nogą, która go potrąca.