Nie ma kompromisów, ALBO JESTEŚ NA TAK ALBO JESTEŚ NA NIE
„Tak” dla kultury życia „Nie” dla czeluści śmierci
„Tak” dla bezpiecznych granic „Nie” dla masowej imigracji
„Tak” dla zatrudnienia naszych obywateli „Nie” dla międzynarodowych finansjer
„Tak” dla suwerenności ludu „Nie” dla biurokratów z Brukseli
Tymi tezami Giorgia Meloni zdobyła poparcie Włochów i stanowisko premiera. Za taką postawę wobec interesu narodu i państwa włoskiego otrzymała wielkie brawa, również wśród posłów polskiego Sejmu i Senatu. Ciekawe , jak będą głosować jutro w Sejmie za odebraniem immunitetu posłowi Grzegorzowi Braunowi, który głosi poglądy takie jak Giorgia Meloni . Notorycznie powtarza w Sejmie NIE MA KOMPROMISÓW, ALBO JESTEŚ ZA INTERESEM POLSKIEGO NARODU I PAŃSTWA ALBO NIE JESTEŚ. Jak będą glosować reprezentanci interesu mniejszości narodowych?
Nie tak dawno odbyło się narodowe czytanie ballad i romansów Adama Mickiewicza, urodzonego w województwie nowogródzkim Rzeczypospolitej (nie na Białorusi), które w roku 1795 w wyniku III rozbioru znalazło się w zaborze rosyjskim. Jego dzieła trafiały pod strzechy za sprawą Macierzy Polskiej, której celem było kształcenie Polaków na terenie wszystkich zaborów.
Mickiewicz Adam: Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie, historya szlachecka z 1811 i 1812 r., w 12 księgach wierszem. Wyd. „Macierzy Polskiej. Lwów, 1905. Nakł. „Macierzy”.
O D E Z W A Polskiej Macierzy Szkolnej Ziem Wschodnich, Wilno grudzień 1919.rok
W imię Boże, do wspólnej pracy dla dobra wolnej Polski! Teraz to nauczyciel Polak rozpręża swe ramiona, dotąd boleśnie, a mocno skrępowane i staje do twórczej pracy pod opieką władz polskich. Pierwszy krok jest już uczyniony. Utworzone zostało w Wilnie towarzystwo oświatowe: „Polska Macierz Szkolna Ziem Wschodnich. Celem jego: szerzenie oświaty, zadaniem jego: nieustanna troska, by szkolnictwo polskie rodziło się, rosło, szykowało szeregi przyszłych obywateli.
Społeczeństwo polskie musi zrozumieć, jak potężnym czynnikiem w sprawie odbudowy spiżowego gmachu wolnej Ojczyzny – jest oświata wszystkich warstw w naszym kraju. Niech więc nie skąpi w tym celu swych starań gorliwych, trudów, zabiegów, niech śpieszy z pomocą na ile stać kogo, niech się nie wstydzi grosza wdowiego. Macierz wierzy, iż jej zew rozejdzie się szeroko po przez wszystkie kraje, usłyszany zostanie w Wilnie, Mińsku, Warszawie, w Krakowie i Lwowie, powtórzony w Poznaniu, Kruszwicy i Gnieźnie i wszystkim obwieści, iż w niezmiernie ubogich, spustoszonych przez wroga obszarach ziem wschodnich potrzebne są szkoły, jak chleb i jak słońce i potrzebną jest opieka nad dziatwą polską.(Zarząd Centralny Polskiej Macierzy Szkolnej Ziem Wschodnich).
TAK DO DZISIAJ DZIAŁA MACIERZ NA LITWIE, gdzie Polacy pozostali znaczącą grupą obywateli. Dla nich POLSKOŚĆ TO WYBÓR – mówił prof. Marek Chodakiewicz. POLSKOŚĆ TO KONTYNUACJA TRADYCJI, NIE MOŻNA SOBIE „WYMYŚLAĆ POLAKA” , co próbowali uczynić narodowi socjaliści i sowieccy komuniści. Polonia i Polacy pozostali na ziemiach zabranych, chcą dokładnie tego samego, aby Polska była wielka, potężna i zamożna, bo Polonia to Polacy. (prof. Marek Chodakiewicz (USA), 2016 r. konferencja “Państwo Polskie a Polonia” ).
Na Wileńszczyźnie trwa zaprogramowane niszczenie polskich szkół i polskiej oświaty. Oświata polska na Wileńszczyźnie jest sercem polskości a likwidowanie polskich klas i polskich szkół to uderzenie w polskość na Wileńszczyźnie– mówił dr Bogusław Rogulski trzy dni temu pod ambasadą litewską, podczas wiecu w obronie polskich szkół.
100 lat temu nauczyciele i oświata na Wileńszczyźnie były pod opieką władz polskich a jak jest dzisiaj ? W 2016 roku podczas konferencji Państwo Polskie a Polonia zorganizowanej przez Solidarnych2010 wśród znakomitych, merytorycznych przedstawicieli Polonii z różnych krajów wystąpił ze wzruszający przekazem pan Stanisława Pieszko z Litwy "Likwidacja polskości na Wileńszczyźnie krok po kroku" : Jako Polacy na Litwie zostaliśmy „zmuszeni” do przyjęcia obywatelstwa litewskiego w 1989 roku ale bez oświadczenia państwa polskiego, iż byliśmy, jesteśmy i pozostajemy obywatelami Polski i będziemy traktowani przez wszystkie urzędy RP jak jej obywatele, jeżeli znajdziemy się na terenie Polski i państw trzecich... Gdybym chciał przedstawić krok po kroku, jak w ciągu tych 28 ostatnich lat likwidowana była polskość, zajęłoby mi to godzinę. Przed 5 laty rząd Polski udzielił pełnego wsparcia likwidatorom polskiego szkolnictwa na Litwie. Polacy na Litwie podnieśli strajk przeciw działaniom litewskiego rządu, który przerwali wskutek obietnicy danej przez obecnego w kościele premiera Donalda Tuska powołującego się na swoją „kaszubską” umiejętność negocjacji. Niestety, słowa nie dotrzymał. Polska nie potrafiła też obronić polskiej szkoły w Wilnie. Na Litwie i w Polsce trwa przemysł pogardy nakierowany na Polaków. W procederze tym bierze udział od 5 lat Jan Widacki, który nadal jest zatrudniony w służbie dyplomatycznej obecnego rządu. To samo dotyczy doradcy Prezydenta RP, Przemysława Grajewskiego vel Żurawskiego”. Postawa doradcy reprezentującego interesy mniejszości narodowej nawiązuje do przeszłości.
Biblioteka Warszawska 1907 Tom 2: Konstytucja 3 maja była kartą, wykreśloną z naszych dziejów przez obce rządy. Nie wolno nam było myśleć o niej, wspominać jej, obchodzić uroczyście dnia, w którym ujrzała ona światło. A kiedy w r. 1891, w setną rocznicę pamiętnej uchwały sejmowej, młodzież uniwersytecka polska urządziła w Warszawie (zabór rosyjski) cichą i skromną manifestację na rzecz wiecznie żywej idei, spotkała ją za to surowa kara. Otwarcie obchodzić go możemy dopiero dzisiaj, kiedy kajdany nasze rozluźniły się chociaż cokolwiek, naród polski dzień konstytucji 3 maja uczcił w sposób istotnie godny i pełen powagi. Stało się to z inicjatywy zarządu Macierzy Polskiej, w której imieniu zabrał głos Henryk Sienkiewicz, ogłaszając swój piękny list, wzywający do złożenia „daru narodowego" na rzecz oświaty. List Sienkiewicza znalazł szeroki oddźwięk w kraju i dzięki tej inicjatywie dzień 3 maja w r. b. był dniem Macierzy. Szerokim strumieniem popłynęły zewsząd ofiary, a skarbona naszej pierwszej, publicznej, na szerokich podstawach opartej instytucji oświatowej, została zasilona poważnie. Oświata, ta potężna dźwignia, podnosząca narody.
Biblioteka Warszawska 19010 Tom 1:
Do znanych już posunięć na szachownicy reakcji (zaboru rosyjskiego) przybyły świeżo dwa nowe. Oto po zamknięciu Macierzy Szkolnej, Towarzystwa wpisów szkolnych, oraz Oświaty w Wilnie i w Kijowie, przyszła kolej na skromną Oświatę w Nieświeżu i na jeszcze skromniejszą, bo nie mającą za sobą niemal żadnych jeszcze działań konkretnych, Macierz małorolnych, założoną niedawno w Płocku z inicjatywy p. Bolesława Zdziarskiego. Obie te instytucje zamknięto, pierwszą z rozkazu władz miejscowych gubernialnych, drugą- na zasadzie ukazu Senatu.
O Macierzy małorolnych w swoim czasie zamieściliśmy na łamach Biblioteki informacje wyczerpujące, odsyłamy więc do nich bliżej zainteresowanych tą kwestią. Tu nadmieniamy tylko, że instytucja ta powołana była przede wszystkiem do walki ze spekulacją parcelacyjną i do obrony ziemi polskiej od przechodzenia w ręce niemieckie. W programie tym, który zresztą na drogę wykonania praktycznego jeszcze nie wszedł, trudno, zaiste, dopatrzeć się szkodliwości dla interesów państwowych rosyjskich.
Współpraca zaborców w niszczeniu Rzeczypospolitej trwała.