W obwodowym Archiwum Lwowskim zachował się zapis audycji radiowej, nadawanej przez TASS na cały Związek Radziecki, a opisującej przedwyborcze zebranie pisarzy we Lwowie w 1940 roku: występuje prof. Boy-Żeleński, wspominając ciężkie dni przeszłości. Mówi o twórczej radości, którą przeżywa na wyzwolonych ziemiach (wyzwolonych przez Rosję) ukraińska, polska i żydowska inteligencja.
Boy-Zeleński w komunikacie TASS-a! Oznaczało to wysoką, rangę w hierarchii sowieckiej, podobnie jak wymienienie go pośród kilku zaledwie godnych uwagi nazwisk lewicowych pisarzy polskich (obok Wandy Wasilewskiej) w 46 tomie Wielkiej Encyklopedii Rosyjskiej, w haśle Polsza (Jacek Trznadel, Kolaboranci)
Tadeusz Boy Żeleński już 19 listopada 1939 roku złożył słynną deklarację w grupie 14 pisarzy, którzy wyrażali radość z zaboru i przyłączenia ziem obecnej Ukrainy i Litwy do Związku Radzieckiego. On był symbolem. Przed wojną walczył z Kościołem, cieszył się największym immunitetem władz sowieckich. Uczestniczył w jury konkursu na cześć- rocznicy 17 września i czcząc tę rocznicę wszedł do zarządu nowej, lwowskiej sekcji Związku Pisarzy Sowieckich Ukrainy - na czele pisarz ukraiński Petro Pancz (uznawany do dzisiaj za narodowego pisarza Ukrainy).
W związku z toczącą się wojną zakazujemy wydawania paszportów obywatelom rosyjskim. Dlaczego nie odbieramy a wręcz promujemy „literacki paszport” rosyjskich towarzyszy -kolaborantów, jak w ostatnim numerze Teologii Politycznej, w którym umieszczony jest esej Tadeusza Boy Żeleńskiego Spoufalenie się z mądrością ?
Poniżej tekst rezolucji podpisanej ochoczo w 1939 roku przez Tadeusza Boya Żeleńskiego, czy na tym polega jego spoufalanie się z mądrością?
Witamy uchwałę Rady Najwyższej USSR zawierającą postanowienie Zgromadzenia Narodowego Zachodniej Ukrainy o przyłączeniu Ziem Zachodniej Ukrainy do Ukrainy Radzieckiej. Fakt ten zawiera nową erę w rozwoju zarówno społeczno-politycznym, jak i kulturalnym byłej Zachodniej Ukrainy. Z chwilą gdy runęły sztucznie podtrzymywane bariery nienawiści narodowej, kultura ziem byłej Zachodniej Ukrainy ma możność rozwijania się w myśl radzieckiego hasła braterstwa narodów. Pisarze i artyści bez względu na swoją narodowość mają przed sobą otwarte podwoje wielkiej sztuki socjalistycznej, sztuki szczerze służącej kulturalnym i moralnym ideałom ludzkości.
"Oburzające treści Times of Izrael. Komentarz pełen kłamstw i przejawów historycznej ignorancji. Wbrew oczywistym faktom Polacy znów są oskarżani o współudział w Holokauście oraz współpracę z Niemcami. Kompromitujące!" – napisał rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. Stanisław Żaryn podkreśla, że artykuł jest pełen kłamstw i wskazuje na zupełną ignorancję historyczną jego autora.
A czy my- niczego nie czyniąc, by prawdę historyczną pokazywać w Polsce i całym świecie lub zezwalając na szkalujące Polskę i Polaków działania w sferze nauki, kultury, sztuki , w mediach - działania wrogów polskości , w tym mniejszości narodowych -nie okazujemy zupełnej ignorancji historycznej ? Przykladem jest choćby film o obrońcach Grodna.
Jacek Trznadel przytacza treść hasła Polsza autorstwa U. Szustera, z Wielkiej Encyklopedii Rosyjskiej z r. 1940 : W niemiecko-sowieckim porozumieniu o przyjaźni i granicach z 28 IX 1939 zostały dokładnie określone granice obopólnych państwowych interesów na terytorium byłego państwa polskiego. Paragraf II porozumienia mówi, że „obie strony uważają, że określona w paragrafie I granica obopólnych państwowych interesów jest ostateczna i wyklucza jakąkolwiek ingerencję innych państw w tę sprawę. [...] Nadszedł historyczny koniec Polski zbudowanej na imperialistycznym, szmacianym, reakcyjnym, społecznym i narodowym ucisku polskich panów i burżuazji.
Działo się to po licznych aktach terroru, eksterminacji i trzech deportacjach wielu setek tysięcy ludzi. Działo się to w czasie, gdy odbywały się różne sowieckie wybory, do których zapędzano ludność terrorem i szantażem. Działo się to po rychłym przyłączeniu terenów okupowanych do Związku Sowieckiego na mocy aktu państwowego (początek listopada 1939) i pozbawieniu ludności polskiej obywatelstwa polskiego (naruszenie prawa międzynarodowego).
Jednocześnie działo się to na tle tworzenia we Lwowie struktur oporu polskiego i konspiracji podziemnej ZWZ, mniej skutecznej niż w reszcie Polski ze względu na inwigilację NKWD, wspomaganego przez komunistów polskich, żydowskich i ukraińskich. Członkowie tej konspiracji wtrącani są do więzień, sądzeni i często rozstrzeliwani.
(…) Leopold Tyrmand, autor słynnego Dziennika 1954, który poznał komunizm od podszewki, także przez fakt swojej kolaboracji w Wilnie pod okupacją sowiecką, ale poznał także hitleryzm, gdyż później musi kamuflować się jako Żyd, przeprowadził obrazowe porównanie komunizmu i nazizmu:
Komunizm - taki, jakim go znamy - jest wynalazcą, teoretykiem, praktykiem, inżynierem i technologiem zbrodni, o jakich hitleryzm - taki, jakim go zdołaliśmy gruntownie poznać -może i marzył, ale nie starczyło mu na nie sił. [...] W hitleryzmie można było umierać godnie, nawet z dumą, nie zapierając się samego siebie [...] [komunizm] Potrafił związać kata z ofiarą współzależnością tak otchłannych, wzajemnych upodleń, że aż wszystko roztopiło się w niewypowiedzianej mazi, a człowiek wpłynął na koszmarną rafę, na której zginąć musiał jako człowiek, zaś odrodzić się może już tylko jako coś innego. [...] Jeśli komunizm i nazizm są śmiertelnymi parchami XX-wiecznej ludzkości, to tym, co je różni, jest wyłącznie technika zżerania tkanki organizmów, metoda procesu wrzodzenia i przesycania gnilną ropą materii życia.(Jacek Trznadel)
Ciekawe, czy na Targach Katolickich na stoisku Teologii Politycznej będzie promowany Tadeusz Boy-Żeleński z powodu swoich skłonności i doświadczeń seksualnych jakby szytych na współczesną miarę?